implanty stomatologiczne-czy moze ktos juz to zrobil,jakie rady?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2000-12-29 09:38:07

Temat: implanty stomatologiczne-czy moze ktos juz to zrobil,jakie rady?
Od: "iwona" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-12-29 11:19:47

Temat: Re: implanty stomatologiczne-czy moze ktos juz to zrobil,jakie rady?
Od: p...@p...onet.pl (Anna, Pajak) szukaj wiadomości tego autora

Jeszcze nie wszczepiłam sobie implantu, ale decyzję podjęłam. Zrobię to na
początku przyszłego roku (styczeń, luty).
Na razie zaszczepiłam się przeciw WZW (stomatolog nic na ten temat nie
wspominał, to moja prywatna decyzja).
Więcej uwag- po zabiegu. Chociaż przyznam się, że mam wątpliwości, czy
dobrze robię. Najbardziej boję się bólu związanego z posiadaniem wszczepu w
szczęce (bóle reumatyczne, ucisk na coś). Czas pokaże czy moja decyzja była
słuszna.

Pozdrówka
Anka

--

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-01-04 16:55:09

Temat: Re: implanty stomatologiczne-czy moze ktos juz to zrobil,jakie rady?
Od: "rix" <E...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

a skad stukasz zlotko ? znam 1 anke p.

rix

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-01-10 10:20:50

Temat: Re: implanty stomatologiczne-czy moze ktos juz to zrobil,jakie rady?
Od: "Maciej" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mnie takze na początku roku czeka wszczep implantu.Na razie nie wiem tylko
gdzie dokonac tego zabiegu.
Mieszkam w Poznanie i dowiadywalem sie w kilku gabinetach o cene.Wszedzie
byla inna (od 1500zl do 2600zl) Nie wiem czym byla spowodowana ta róznica
cen. A ty ile placisz za swój zabieg , razem z zalozeniem główki.
pozdrawiam Maciej
ps.na pewno robisz dobrze ze decydujesz sie na wszczep

pozdrawiam Maciej
Użytkownik Anna, Pajak <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:01a501c07189$0a12db00$2105050a@iteapldom...
> Jeszcze nie wszczepiłam sobie implantu, ale decyzję podjęłam. Zrobię to na
> początku przyszłego roku (styczeń, luty).
> Na razie zaszczepiłam się przeciw WZW (stomatolog nic na ten temat nie
> wspominał, to moja prywatna decyzja).
> Więcej uwag- po zabiegu. Chociaż przyznam się, że mam wątpliwości, czy
> dobrze robię. Najbardziej boję się bólu związanego z posiadaniem wszczepu
w
> szczęce (bóle reumatyczne, ucisk na coś). Czas pokaże czy moja decyzja
była
> słuszna.
>
> Pozdrówka
> Anka
>
>
>
>
> --
>
> --
> Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-02-07 09:23:05

Temat: IMPLANTY ciąg dalszy
Od: p...@p...onet.pl (Anna, Pajak) szukaj wiadomości tego autora

Szybkie i krótkie pytanko: W piątek mam mieć robiony wszczep (implant
stomatologiczny), ale lekko się podziębiłam, katar, kaszel. Czy mam zawracać
głowę lekarzowi i odwoływać zabieg? A może przeziębienie w niczym nie
przeszkadza? Czasu zostało mało na wyzdrowienie, a z drugiej strony
chciałabym mieć zabieg jak najszybciej za sobą.

Please, odpowiedzcie.
Anka

--

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-02-08 05:05:29

Temat: Re: IMPLANTY ciąg dalszy
Od: Pazurek <K...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna, Pajak wrote:

> Szybkie i krótkie pytanko: W piątek mam mieć robiony wszczep (implant
> stomatologiczny), ale lekko się podziębiłam, katar, kaszel. Czy mam zawracać
> głowę lekarzowi i odwoływać zabieg? A może przeziębienie w niczym nie
> przeszkadza? Czasu zostało mało na wyzdrowienie, a z drugiej strony
> chciałabym mieć zabieg jak najszybciej za sobą.
>
> Please, odpowiedzcie.
> Anka
>
> Moim zdaniem to powinnas sie skontaktowac z lekarzem i go zapytac .Niektorzy
> lekarze nie przyjmuja zaziebionych pacjetow a zwłaszcza z katarem bo sami
> nie chca sie zarazić.-I inna sprawa jak ty oddychasz z tym katarem i kaszlem
> czy mozesz lezec z otwarta buzia i nie przerywac zabiegu ?

pozdrawiam Pazurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-02-08 10:26:58

Temat: Re: IMPLANTY ciąg dalszy
Od: "Roman Tyczka" <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Anna, Pajak <p...@p...onet.pl> napisał(a) w artykule
<004e01c090e7$5f95c5b0$2105050a@iteapldom>...
> Szybkie i krótkie pytanko: W piątek mam mieć robiony wszczep (implant
> stomatologiczny), ale lekko się podziębiłam, katar,

czy przed podjeciem decyzji o implancie widzialas implanty u innych i poznalas ich
opinie - tzn tych u których robil ten sam dentysta co ma robic tobie?
--
Roman Tyczka
j...@g...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-02-15 12:57:59

Temat: Re: IMPLANTY ciąg dalszy
Od: p...@p...onet.pl (Anna, Pajak) szukaj wiadomości tego autora

Roman Tyczka napisał:

> czy przed podjeciem decyzji o implancie widzialas implanty u innych i
poznalas ich opinie - tzn tych u których robil ten sam dentysta co ma robic
tobie?

Owszem, rozmawiałam. Niestety nie widziałam się z nimi osobiście. Kontakt
był telefoniczny. Wrażenia: zabieg krótki, z reguły w piątek. W poniedziałek
już w pełni zdolni do funkcjonowania. Drugi etap zabiegu tak nieznaczny, ze
nawet sie nad nim dłużej nie zatrzymywali w swoich opisach. Implanty 2-3,5
roku. Ząb wygląda jak własny, nie czuć go w szczęce. Ci, z którymi
rozmawiałam nie mieli właściwie żadnych wątpliwości, implant sprawował sie
u nich bardzo dobrze. Nie żałowali swojej decyzji. Nie znalazłam nikogo, kto
by miał implant dłużej: np 10 lat.
Nie przyszło mi do głowy ( a szkoda) poszukać kogoś, komu się nie przyjął.
I tyle.
Pozdrowienia
Anka

--

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-02-17 21:44:06

Temat: Re: IMPLANTY ciąg dalszy
Od: "Phred" <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

moze ktos by zechcial zapytac stomatologa-chirurga?
jesli tak: p...@k...net.pl

"Anna, Pajak" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:002601c0974e$c24fd930$2105050a@iteapldom...
> Roman Tyczka napisał:
>
> > czy przed podjeciem decyzji o implancie widzialas implanty u innych i
> poznalas ich opinie - tzn tych u których robil ten sam dentysta co ma
robic
> tobie?
>
> Owszem, rozmawiałam. Niestety nie widziałam się z nimi osobiście. Kontakt
> był telefoniczny. Wrażenia: zabieg krótki, z reguły w piątek. W
poniedziałek
> już w pełni zdolni do funkcjonowania. Drugi etap zabiegu tak nieznaczny,
ze
> nawet sie nad nim dłużej nie zatrzymywali w swoich opisach. Implanty 2-3,5
> roku. Ząb wygląda jak własny, nie czuć go w szczęce. Ci, z którymi
> rozmawiałam nie mieli właściwie żadnych wątpliwości, implant sprawował
sie
> u nich bardzo dobrze. Nie żałowali swojej decyzji. Nie znalazłam nikogo,
kto
> by miał implant dłużej: np 10 lat.
> Nie przyszło mi do głowy ( a szkoda) poszukać kogoś, komu się nie przyjął.
> I tyle.
> Pozdrowienia
> Anka
>
>
>
> --
>
> --
> Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
>