Ile jedzenia dla gosci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-01-26 14:08:22

Temat: Re: Ile jedzenia dla gosci
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 26 Jan 2001 11:52:27 +0100, "ostry" <o...@e...com.pl>
wrote:

>
>> .. i bardzo szybko wysychają, przez co wyglądają nieciekawie
>> Sery również
>
>Dlatego dobrze jest wiedzić co goście lubieją. Można się wsytawić np. walnąć
>deske serów - taką z bajerami : trzy rodzaje castello, St. Augair,
>Gorgonzolka, Brie i Camemberty dobrej marki, Caprice de Dieux, posypać te
>cacka i pieszczoty dla podnibienia orzechami, migdałami i rodzynkami a potem
>nikt tego nie ruszy :(
>
>A wędlinkę to chyba najlpiej w dużej kostce lub grube plasterki ( przy
>cienkich kiełbasach ), kabanosowate w kawałkach - 3-5 cm.
>
>> Dobrze jest podawać na niewielkich półmiskach, małe ilości a częściej.
>
>To najlepsze rozwiązanie, ale musiałbyś latać co chwilę do kuchni :(
>
>A na imprezki polecam klopsiki mini - smażone na ciepło-letni i na zimno w
>occie.

klopsiki w occie?? Szczegoly prosze, szczegoly!

Krysia
K.T. - starannie opakowana

-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-01-26 14:41:36

Temat: Re: Ile jedzenia dla gosci
Od: "ostry" <o...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> klopsiki w occie?? Szczegoly prosze, szczegoly!

To juz nie dzis :)
Ale niedlugo

--
ostry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-01 12:58:35

Temat: Re: Ile jedzenia dla gosci
Od: "Belin" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "sadyl" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3A713846.9A49CEDD@poczta.onet.pl...

> > ciagali... 1986 Dolina Koscieliska cwiczenia GOPR-u ... czysty
> > spirytus ... ech to byly czasy ... i watroba... ;-)
>
> Bo dobrze "wytrenowany" mieszczuch chleje tyle co przeciętny góral.

Tez prawda - ja chyba troche kondycje stracilem ;-( - a czysty spirytus...
mniam ;-)

> A w sprzyjającym klimacie (czyli w np. górach właśnie) może dużo więcej
> Źródło: autopsja :))

A to ewidentnie - na Mazurach tez mozna niezle popic i problemow brak :-)

Belin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-01 17:37:11

Temat: Re: Ile jedzenia dla gosci
Od: "Aleksander Kłosiewicz" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Belin <b...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95bo9q$bua$...@h...uw.edu.pl...
>
> Użytkownik "sadyl" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:3A713846.9A49CEDD@poczta.onet.pl...
>
> > > ciagali... 1986 Dolina Koscieliska cwiczenia GOPR-u ... czysty
> > > spirytus ... ech to byly czasy ... i watroba... ;-)
> >
> > Bo dobrze "wytrenowany" mieszczuch chleje tyle co przeciętny góral.
>
> Tez prawda - ja chyba troche kondycje stracilem ;-( - a czysty spirytus...
> mniam ;-)
>
> > A w sprzyjającym klimacie (czyli w np. górach właśnie) może dużo więcej
> > Źródło: autopsja :))
>
> A to ewidentnie - na Mazurach tez mozna niezle popic i problemow brak :-)
>
> Belin
> Kwestią czasowej zwyżki kondycji jest zmiana klimatu.
Ja na przykład mogę wypić więcej bez widocznego uszczerbku w... Warszawie,
co było nie do pomyślenia kiedy tam mieszkałem.
pozdr. Alex