| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-19 21:55:57
Temat: Ile sie placi lekarzom?Witam.
Pacjent jest w tzw."panstwowym szpitalu".
Bedzie mial skoplikowana operacje.
Prowadzi go "powazny specjalista" i on ma go operowac.
Powszechnie wiadomo, ze taka operacja kosztuje.
Ile zaproponowac lekarzowi? - Nie mam o tym zielonego pojecia.
Dzieki za pomoc
--
t...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-05-21 12:26:39
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?Użytkownik Totalzalamka <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9e9a2t$abo$...@n...tpi.pl...
> Powszechnie wiadomo, ze taka operacja kosztuje.
> Ile zaproponowac lekarzowi? - Nie mam o tym zielonego pojecia.
a moze po prostu niech mu kasa chorych zaplaci, w koncu w jakims celu
odciaga od dochodow dosc znaczna kwote pieniedzy... mzoe warto z tego
skorzystac.. a nie od razu prach lekarzowi do reki spocona 100-we... znam
lekarzy z powolania, ktorych cieszy jakis gest w stylu usmiech zdrowego
pacjeta... sa tazke tacy dla ktorych "pieniadz nie smierdzi" ale do takiego
to na operacje bym sie nie wybral..
Pozdrawiam i zycze przezycia operacji;-0
Jack!
--
LiBi -student med; tech. ekonomista
Cytaty zostaly pociete tendencyjnie, a odpowiedzi nie
uwzgledniaja innego niz moj punkt widzenia:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-05-21 15:05:16
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?> Popieram mojego przedmówcę. Ludzie sami wręczają pieniądze, a potem mówią,
> ewentualnie sporadycznie lampkę wina. Drodzy panowie, a może by tak
zamiast
czyli kasy nie bo wstyd, aaaallllleee moze jakis "dar wdziecznosci" by sie
przydal? :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-05-21 15:24:41
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?> > Ile zaproponowac lekarzowi? - Nie mam o tym zielonego pojecia.
> a moze po prostu niech mu kasa chorych zaplaci, w koncu w jakims celu
> odciaga od dochodow dosc znaczna kwote pieniedzy... mzoe warto z tego
> skorzystac.. a nie od razu prach lekarzowi do reki spocona 100-we... znam
> lekarzy z powolania, ktorych cieszy jakis gest w stylu usmiech zdrowego
> pacjeta... sa tazke tacy dla ktorych "pieniadz nie smierdzi" ale do
takiego
> to na operacje bym sie nie wybral..
> Pozdrawiam i zycze przezycia operacji;-0
zgadzam sie w 100% i sadze, ze nieuczciwi lekarze beda brali lapowki, dopoki
ludzie beda traktowali lapowkarstwo jako cos normalnego i naturalnego...
inna sprawa, ze lekarz powinien byc w czolowce najlepiej platnych zawodow -
ale po co byc lekarzem, mozna zostac politykiem !
pozdrawiam i zycze przejrzenia na oczy - ja nigdy nie dam lekarzowi lapowki,
wprost przeciwnie, nawet przyczynilem sie do zwolnienia jednego chama, ktory
w rozmowie ze mna twierdzil, ze "za zwolnienie lekarskie to sie placi"...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-05-21 15:27:27
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?Popieram mojego przedmówcę. Ludzie sami wręczają pieniądze, a potem mówią,
że wszyscy lekarze biorą....Acha, jeszcze nieśmiała prośba. Jestem żoną
lekarza robiącego właśnie specjalizację z ginekologii, pracującego na
porodówce. Od czasu do czasu szczęśliwi tatusiowie wręczają mu (chcąc się
odwdzięczyć) flaszkę wódki lub inny alkohol. Sęk w tym, że my nie pijemy,
ewentualnie sporadycznie lampkę wina. Drodzy panowie, a może by tak zamiast
tego czekoladki dla żony? Ewa.
Użytkownik "LiBi" <l...@n...pl> napisał w wiadomości
news:9eb6mn$76q$2@news.tpi.pl...
> Użytkownik Totalzalamka <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:9e9a2t$abo$...@n...tpi.pl...
> > Powszechnie wiadomo, ze taka operacja kosztuje.
> > Ile zaproponowac lekarzowi? - Nie mam o tym zielonego pojecia.
> a moze po prostu niech mu kasa chorych zaplaci, w koncu w jakims celu
> odciaga od dochodow dosc znaczna kwote pieniedzy... mzoe warto z tego
> skorzystac.. a nie od razu prach lekarzowi do reki spocona 100-we... znam
> lekarzy z powolania, ktorych cieszy jakis gest w stylu usmiech zdrowego
> pacjeta... sa tazke tacy dla ktorych "pieniadz nie smierdzi" ale do
takiego
> to na operacje bym sie nie wybral..
> Pozdrawiam i zycze przezycia operacji;-0
>
> Jack!
> --
> LiBi -student med; tech. ekonomista
> Cytaty zostaly pociete tendencyjnie, a odpowiedzi nie
> uwzgledniaja innego niz moj punkt widzenia:)
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-05-21 17:13:16
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?>
> inna sprawa, ze lekarz powinien byc w czolowce najlepiej platnych zawodow -
masz racje,
ale to samo mowia prawnicy, naukowcy, nauczyciele, inzynierowie, urzednicy,
jeszcze nie spotkalem przedstawiciela zawodu, ktory by dobrowolnie deklarowal,
ze ma nie nalezec do najwyzej oplacanych.
trzeba zatem odroznic role lekarza jako specjalisty od leczenia, od roli
urzednika medycznego, ktory wydaje urzedowe dokumenty, zaswiadczenia, diagnozy,
czyli jest samodzielnym urzednikiem ze specjalizacja medyczna.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-05-21 17:16:39
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?
biskupin.wroc.pl napisał:
> Popieram mojego przedmówcę. Ludzie sami wręczajš pienišdze, a potem mówiš,
> że wszyscy lekarze biorš....
a twoj maz odmawia czy bierze ?
Przeciez stad sie wlasnie bierze opinia o braniu.
Jak bierze co mu oferuje, to znaczy ze bierze
i inni pacjenci tez daja, aby nie byc gorzej traktowanymi.
Placenie lekarzowi to rowniez forma ustnej umowy.
Place, ale oczekuje lepszej opieki, lepszych wynikow terapii.
I jak lekarz wezmie, to znaczy ze umowe zawarl
i dolozy wiekszej starannosci, dodatkowo oplaconej.
A bez przyjecia pieniedzy umowa nie jest zawarta i ryzyko nie zostaje przejete
przez lekarza.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-05-21 18:06:41
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?> Może to niestosowny moment
> ale np. uważajš że różnica między puszczalstwem a
> - excuse moi le mot -
> kurewstwem tkwi właśnie w tym KIEDY.
> (się płaci - przed czy po)
> Tak że się opanujcie.
> Znaleźli się nieposzlakowani.
A ty kiedy placisz, przed czy po,
bo moze ja czegos nie rozumiem, ale czemu w ogole placisz i za co ?
Mam kolegow lekarzy, ktorzy ode mnie nawet koniaka czy pol litra nie zechca przyjac.
To dobrze czy zle, wzgledem twoich wywodow na temat k.....
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-05-21 18:48:48
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?Witam
Użytkownik Jacek :
> biskupin.wroc.pl napisał:
>
> > Popieram mojego przedmówcę. Ludzie sami wręczajš pienišdze, a potem mówiš,
> > że wszyscy lekarze biorš....
>
> a twoj maz odmawia czy bierze ?
> Przeciez stad sie wlasnie bierze opinia o braniu.
> Jak bierze co mu oferuje, to znaczy ze bierze
> i inni pacjenci tez daja, aby nie byc gorzej traktowanymi.
>
> Placenie lekarzowi to rowniez forma ustnej umowy.
> Place, ale oczekuje lepszej opieki, lepszych wynikow terapii.
> I jak lekarz wezmie, to znaczy ze umowe zawarl
> i dolozy wiekszej starannosci, dodatkowo oplaconej.
>
> A bez przyjecia pieniedzy umowa nie jest zawarta i ryzyko nie zostaje przejete
> przez lekarza.
Luuuuuuuuudzieeeeee
Przecież kobitka wam pisze ze jej mąż dobrze leczy pacjentki
I ich mężowie w dowód wdzięcznośc wręczają jakiśtam drobiazg.
Np jakaś dobra gorzała.
Czy też dobra czekolada jak sie domaga Ewa
(która NB nie tnie cytaów i nie odpowiada pod listem a nad nim - a Ty
niegrzeczna!)
Nie ma w tym nic złego.
O ile ten dowód wdzięczności nie jest wymuszany.
I jest wręczany PO, a nie PRZED pobytem w szpitalu czy też zabiegiem.
Może to niestosowny moment
ale np. uważają że różnica między puszczalstwem a
- excuse moi le mot -
kurewstwem tkwi właśnie w tym KIEDY.
(się płaci - przed czy po)
Tak że się opanujcie.
Znaleźli się nieposzlakowani.
--
pozdr
Gregg
(w razie czego z adresu prosze wyciac cyferki )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-05-21 19:03:57
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?Szkoda, że tylko Gregg zrozumiał moją wypowiedź właściwie.Nigdy się nie
zdarzyło, aby ktoś leciał z kopertą (czy czymkolwiek innym) przed porodem,
zawsze było to PO. Pieniądze chciała wręczyć JEDNA osoba, ale mąż ich nie
przyjął - nie dlatego,że "za mało", ale takie ma zasady. Wiem, że wielu w to
nie uwierzy, ale to ich sprawa. Bardzo proszę nie uogólniać.
Użytkownik "Gregg" <g...@z...com.pl> napisał w wiadomości
news:3b095500@news.vogel.pl...
> Witam
>
> Użytkownik Jacek :
> > biskupin.wroc.pl napisał:
> >
> > > Popieram mojego przedmówcę. Ludzie sami wręczajš pienišdze, a potem
mówiš,
> > > że wszyscy lekarze biorš....
> >
> > a twoj maz odmawia czy bierze ?
> > Przeciez stad sie wlasnie bierze opinia o braniu.
> > Jak bierze co mu oferuje, to znaczy ze bierze
> > i inni pacjenci tez daja, aby nie byc gorzej traktowanymi.
> >
> > Placenie lekarzowi to rowniez forma ustnej umowy.
> > Place, ale oczekuje lepszej opieki, lepszych wynikow terapii.
> > I jak lekarz wezmie, to znaczy ze umowe zawarl
> > i dolozy wiekszej starannosci, dodatkowo oplaconej.
> >
> > A bez przyjecia pieniedzy umowa nie jest zawarta i ryzyko nie zostaje
przejete
> > przez lekarza.
>
> Luuuuuuuuudzieeeeee
> Przecież kobitka wam pisze ze jej mąż dobrze leczy pacjentki
> I ich mężowie w dowód wdzięcznośc wręczają jakiśtam drobiazg.
> Np jakaś dobra gorzała.
> Czy też dobra czekolada jak sie domaga Ewa
> (która NB nie tnie cytaów i nie odpowiada pod listem a nad nim - a Ty
> niegrzeczna!)
> Nie ma w tym nic złego.
> O ile ten dowód wdzięczności nie jest wymuszany.
> I jest wręczany PO, a nie PRZED pobytem w szpitalu czy też zabiegiem.
> Może to niestosowny moment
> ale np. uważają że różnica między puszczalstwem a
> - excuse moi le mot -
> kurewstwem tkwi właśnie w tym KIEDY.
> (się płaci - przed czy po)
> Tak że się opanujcie.
> Znaleźli się nieposzlakowani.
>
> --
> pozdr
> Gregg
> (w razie czego z adresu prosze wyciac cyferki )
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |