Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Inwalida i zwiazek malzenski

Grupy

Szukaj w grupach

 

Inwalida i zwiazek malzenski

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-11-05 11:11:02

Temat: Re: Inwalida i zwiazek malzenski
Od: "Dorota i Robert Nawara" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ksiądz nasz proboszcz twierdzi i twierdził że małżeństwo zawiera się po to
by rodzić dzieci. Po bożemu, czyli z błogosławieństwem kościoła. W momencie
gdy przyznaliśmy się ze nie planujemy dzieci ale też nie zamierzamy stosować
zadnych innych metod zapobiegania ciązy niż naturalna, ksiądz proboszcz
wyprosił nas za drzwi. Wybrnęliśmy z tego kłopotu ( i przeogromnego stresu
bo zdajemy sobie sprawę co to jest odpowiedzialne macierzynstwo i ojcostwo)
w ten sposób, ze na zadane przez księdza proboszcza pytanie (z protokołu
jaki z nami spisywał) : czy przyjmiemy i wychowamy potomstwo jakim Bóg nas
obdarzy odpowiedzieliśmy zgodnie z prawdą i sumieniem, że tak. Ale był to
dopiero za trzecim podejsciem, ksiądz oczekiwał bowiem od nas słownej
deklaracji, że spłodzimy i urodzimy dziecko, bo po to małżeństwo jest
zawierane.
Uprzedzam też że w spisywanym protokole są pytania o choroby psychiczne i
alkoholowe oraz bodaj o zdolnośc do wspólżycia seksualnego. Dorota



Użytkownik "Centrum Polskiej Rehabilitacji" <i...@r...pl> napisał
w wiadomości news:aq87k8$8s4$1@news2.tpi.pl...
> Wg mojej wiedzy ksiadz nie ma prawa odmowic udzielenia slubu w takim
> przypadku ale pozniej w razie "klopotow" na prosbe zdrowego malzonka takie
> malzenstwo moze zostac uniewaznione przez Watykan (nie myslic z rozwodem).
>
> raf
>
> > U mnie jest troszke inna sprawa poniewaz moj chlopak ma rente miedzy
> innymi
> > na sprawy psychiczne, znaczy sie zaburzenia osobowosci, lecz niejest
> > ubezwłasnowolniony wiec mysle ze niepowinni robic problemow, ale wlasnie
> > moja matka mowila ze nam ksiadz nie da slubu ze wzgledu na jego
zaburzenia
> >
> > Pozdrawiam
> >
> >
> >
> > --
> > Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-11-05 11:28:00

Temat: Re: Inwalida i zwiazek malzenski
Od: "Dorota i Robert Nawara" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moim skromnym zdaniem ksiądz nie ma prawa odmówić wystawienia protokołu
nikomu kto wie o chorobach i niesprawnościach narzeczonego, narzeczonej.
Gdyby zachodziła podejrzenie o świadome ukrywanie chorób i
niepelnosprawności przed slubem przez któregoś z narzeczonych to wówczas
można uzyskać unieważnienie małżeństwa. Ale sam protikól, który spisuje się
w obecności obydwojga narzeczonych już ujawnia ich ewentualne mamkamenty.
Jeżeli ktoś celowo ukrywa chorobę psychiczną lub alkoholizm - wspólmałżonek
ma szansę na unieważnienie małżeństwa, ale jeżeli wszyscy wszystko o sobie
wiemy i takich siebie akceptujemy to moim zdaniem nie powinno się robić
żadnych trudności.


Użytkownik "Centrum Polskiej Rehabilitacji" <i...@r...pl> napisał
w wiadomości news:aq87k8$8s4$1@news2.tpi.pl...
> Wg mojej wiedzy ksiadz nie ma prawa odmowic udzielenia slubu w takim
> przypadku ale pozniej w razie "klopotow" na prosbe zdrowego malzonka takie
> malzenstwo moze zostac uniewaznione przez Watykan (nie myslic z rozwodem).
>
> raf
>
> > U mnie jest troszke inna sprawa poniewaz moj chlopak ma rente miedzy
> innymi
> > na sprawy psychiczne, znaczy sie zaburzenia osobowosci, lecz niejest
> > ubezwłasnowolniony wiec mysle ze niepowinni robic problemow, ale wlasnie
> > moja matka mowila ze nam ksiadz nie da slubu ze wzgledu na jego
zaburzenia
> >
> > Pozdrawiam
> >
> >
> >
> > --
> > Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-11-05 12:28:59

Temat: Re: Inwalida i zwiazek malzenski
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota i Robert Nawara pisze w news:aq88vj$grg$1@news.tpi.pl

> W momencie
> gdy przyznali?my się ze nie planujemy dzieci ale też nie zamierzamy stosować
> zadnych innych metod zapobiegania ci+-zy niż naturalna, ksi+-dz proboszcz
> wyprosił nas za drzwi.

No to ładnie... Hm... A jeśli para nie może miec dzieci? Albo
planuje je adoptować?

Jak to wszystko czytam, to odechciewa mi się ślubu kościelnego.
:/ Mam nadzieję, że USC nie stwarza takich problemów...

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-11-05 12:46:33

Temat: Re: Inwalida i zwiazek malzenski
Od: Jarek <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 5 Nov 2002 12:11:02 +0100, "Dorota i Robert Nawara"
<d...@i...org.pl> napisał(a):

>Po bożemu, czyli z błogosławieństwem kościoła. W momencie
>gdy przyznaliśmy się ze nie planujemy dzieci

To po co się mu było przyznawać?
--
Pozdrawiam
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-11-05 18:29:47

Temat: oczywiscie ze nie wolno im!!!
Od: "Jano" <j...@r...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Mam pytanie czy to prawda za inwalidzi I grypy niemoga wziasc slubu ????
Tak
> slyszałam co mnie zbulwersowało

Widze ze ciemnogrod dociera tu wielkimi krokami
... ciemnosc wi..dze, w...idze cie...mnosc
To ciekawa prowokacja, spore ozywienie wywolala hmm
Oczywiscie, ze nie mogą, tak samo nie moga tez latac na miotle bo bo
stanowia zagrozenie dla unoszącej sie w gorze glupoty szybujacej niczym
sokol w przestworzach.
No i smakosze redbula ptają im na glowy :)))

jano



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-11-05 19:17:13

Temat: Re: oczywiscie ze nie wolno im!!!
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jano" <j...@r...lublin.pl> napisał w wiadomości
news:aq92kr$u4o$1@news.lublin.pl...
>
> > Mam pytanie czy to prawda za inwalidzi I grypy niemoga wziasc slubu ????
> Tak
> > slyszałam co mnie zbulwersowało
>
> Widze ze ciemnogrod dociera tu wielkimi krokami
> ... ciemnosc wi..dze, w...idze cie...mnosc
> To ciekawa prowokacja, spore ozywienie wywolala hmm
> Oczywiscie, ze nie mogą, tak samo nie moga tez latac na miotle bo bo
> stanowia zagrozenie dla unoszącej sie w gorze glupoty szybujacej niczym
> sokol w przestworzach.
> No i smakosze redbula ptają im na glowy :)))
-----------------------------------------
Mam uprzejmą prośbę Janusz: wyhamuj, bo trochę Cię poniosło. Pytanie jest
może naiwne, ale chyba nie prowokacyjne. Nie każdy tutaj jest ekspertem.
Twoje pytanie dotyczące braku uczestnictwa OzN w teleturniejach dających
niejaki zarobek, też nie było dowodem wielkiej znajomości realiów i kulis
tych imprez, a jednak nikt złośliwie tego nie skomentował. Spróbuj a
przekonasz się bardzo szybko jaki to jest przekręt i do tego często
finansowany z pieniędzy gromadzonych np. na kontach funduszy emerytalnych,
albo instytucji, które z nas "łupią skórę", żeby potem sobie zasponsorować
jakąś imprezkę reklamową w stylu "milionerzy" czy inne "łupu -cupu" , w
którym szczególnie celuje Polszmat.
--
Pozdrowienia

Zbig A Gintowt

Uważaj gdy kłócisz się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
(Murphy's law)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-11-05 22:33:47

Temat: Re: oczywiscie ze nie wolno im!!!
Od: "Jano" <j...@r...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy kogos poza Zbigniewem moje slowa dotknęły?
Ano ponioslo mnie, bo gdy czytam lub slyszę tego typu wypowiedzi to mi ręcę
opadają doslownie i w przenośni :)
Przepraszam jesli ktokolwiek poczul sie urazony moją wypowiedzią.
Taki już jestem, pisze co myślę i nie robie tego zlosliwie.
Mnie to pytanie sprowokowało jak widzisz. Sam mam tzw 1 grupe i z jednej
strony przerazają mnie takie wypowiedzi, z drugiej jednak bawią :) dlatego
pozwolilem sobie pozartowac trochę :)
Co do turniejow telewizyjnych to bardziej mnie interesuje fakt nieobecnosci
w nich ON niz mozliwosc zgarniecia ogromnej kasy. A swoją drogą lubie
podejmowac ryzyko, łamać schematy i chyba faktycznie sprobuję szczescia tu i
uwdzie. Wiedza o domniemanych ograniczeniach wielu ludziom nie pozwala ich
przelamac. Jesli nie wiesz, ze sa jakies ograniczenia mozesz znacznie wiecej
osiagnac, gdyz podejmujesz dzialanie bez zbednych obaw. Tak podobno dokonano
wielu odkryc :) Sam ostatnio bylem swiadkiem ciekawej scenki, mianowicie
nikt nie mogl zalac kawy wodą z dystrybutora gdyz nie bylo na nim pojemnika
z wodą, jedni drugim mowili ze nie ma wody, tymczasem gdy wszyscy juz
wiedzieli ze wody nie ma w pewnym momencie do dystrybutora podeszla
dziewczyna nieswiadoma niczego (zapomniala sie i nie zwrocila uwagi ze
brakuje pojemnika z woda) i o dziwo ku zaskoczeniu otoczenia zalala sobie
goracą wodą kawę :))) Okazuje sie ze nieswiadomosc i brak uprzedzen bywają
zbawienne :)

pozdrawiam
jano

Uważaj gdy się kłócisz
bo w żółć się obrócisz :)))
Stachu Noga :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-11-06 07:13:20

Temat: Re: oczywiscie ze nie wolno im!!!
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jano" <j...@r...lublin.pl> napisał w wiadomości
news:aq9gub$b0r$1@news.lublin.pl...
> Czy kogos poza Zbigniewem moje slowa dotknęły?
---------------------------------
Janusz, Twoje słowa wcale mnie nie dotknęły. Sam z początku myślałem, że
bezsensowne jest zadawanie takich pytań. Zwłaszcza w świetle prawa, którego
fragmenty zacytowałem. Jednak okazuje się, że sprawa nie jest wcale taka
prosta, bo każdy kto chce ślubu typu "konkordatowego" musi wypełnić nie
tylko wymogi prawa cywilnego ale również wypełnić wymogi kościelne. W
przeciwnym razie może zostać przez proboszcza odesłany do USC i ..."po
herbacie". Małżeństwo z zasady zawierane jest raz, choć w życiu różnie bywa
i wiele osób chce, by akt odbył się w odpowiedniej oprawie, z zachowaniem
przyjętego zwyczaju i w kościele.
Latem tego roku żeniłem mojego Juniora, by przerwać istniejący od niejakiego
czasu i coraz bardziej popularny wśród młodych ludzi zwyczaj pożycia na tzw.
"kartę rowerową".
W tym miejscu chciałbym opisać autentyczną przygodę w trakcie obowiązkowych
nauk przedmałżeńskich. Mianowicie katechetka opowiadając o prokreacyjnym
celu zakładania rodziny zaczęła opowiadać o zapylaniu, kwiatkach, motylkach
itp. na co jedna z uczestniczek nie wytrzymała i powiedziała pani katechetce
żeby przestała pieprzyć, bo nie ma do czynienia z przedszkolakami, ale m.
innymi z ludźmi którzy pokończyli studia i nie życzą sobie słuchać takich
andronów... ta jednakże nie zrażona kontynuowała w swoim stylu. Piszę o tym
żeby pokazać, że po to by osiągnąć cel, trzeba czasem znieść rzeczy których
w innym przypadku nie zniosło by się. Można więc postawić tezę, że wymogi
prawa cywilnego niekoniecznie muszą być zgodne z wymogami prawa
kanonicznego, a w takim przypadku pozostaje tylko możliwość ślubu cywilnego.

Janusz, sentencja którą zamieszczam na końcu postu nie była absolutnie
wymierzona przeciw temu co napisałeś, bo kłótni między nami nijakiej nie ma.
--
Pozdrowienia

Zbig A Gintowt

Uważaj gdy kłócisz się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
(Murphy's law)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-11-06 07:44:15

Temat: Re: oczywiscie ze nie wolno im!!!
Od: "Dorota i Robert Nawara" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moje szczere wyrazy głębokiego szacunku - DZIĘKUJĘ. Dorota




Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> napisał w
wiadomości news:aqafdi$prm$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jano" <j...@r...lublin.pl> napisał w wiadomości
> news:aq9gub$b0r$1@news.lublin.pl...
> > Czy kogos poza Zbigniewem moje slowa dotknęły?
> ---------------------------------
> Janusz, Twoje słowa wcale mnie nie dotknęły. Sam z początku myślałem, że
> bezsensowne jest zadawanie takich pytań. Zwłaszcza w świetle prawa,
którego
> fragmenty zacytowałem. Jednak okazuje się, że sprawa nie jest wcale taka
> prosta, bo każdy kto chce ślubu typu "konkordatowego" musi wypełnić nie
> tylko wymogi prawa cywilnego ale również wypełnić wymogi kościelne. W
> przeciwnym razie może zostać przez proboszcza odesłany do USC i ..."po
> herbacie". Małżeństwo z zasady zawierane jest raz, choć w życiu różnie
bywa
> i wiele osób chce, by akt odbył się w odpowiedniej oprawie, z zachowaniem
> przyjętego zwyczaju i w kościele.
> Latem tego roku żeniłem mojego Juniora, by przerwać istniejący od
niejakiego
> czasu i coraz bardziej popularny wśród młodych ludzi zwyczaj pożycia na
tzw.
> "kartę rowerową".
> W tym miejscu chciałbym opisać autentyczną przygodę w trakcie
obowiązkowych
> nauk przedmałżeńskich. Mianowicie katechetka opowiadając o prokreacyjnym
> celu zakładania rodziny zaczęła opowiadać o zapylaniu, kwiatkach,
motylkach
> itp. na co jedna z uczestniczek nie wytrzymała i powiedziała pani
katechetce
> żeby przestała pieprzyć, bo nie ma do czynienia z przedszkolakami, ale m.
> innymi z ludźmi którzy pokończyli studia i nie życzą sobie słuchać takich
> andronów... ta jednakże nie zrażona kontynuowała w swoim stylu. Piszę o
tym
> żeby pokazać, że po to by osiągnąć cel, trzeba czasem znieść rzeczy
których
> w innym przypadku nie zniosło by się. Można więc postawić tezę, że wymogi
> prawa cywilnego niekoniecznie muszą być zgodne z wymogami prawa
> kanonicznego, a w takim przypadku pozostaje tylko możliwość ślubu
cywilnego.
>
> Janusz, sentencja którą zamieszczam na końcu postu nie była absolutnie
> wymierzona przeciw temu co napisałeś, bo kłótni między nami nijakiej nie
ma.
> --
> Pozdrowienia
>
> Zbig A Gintowt
>
> Uważaj gdy kłócisz się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
> (Murphy's law)
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-11-06 08:12:46

Temat: Re: oczywiscie ze nie wolno im!!!
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Kiedys juz byl poruszany temat ksiezy, wiec moze bede sie powtarzal, ale...
W naszym spoleczenstwie istnieje jeszcze wizerunek ksiedza, tepego,
niewyksztalconego, zlego. ALE KSIEZA TO LUDZIE tacy sami jak my - z naszymi
wadami i zaletami. Ksiadz to nie istota zlatujaca z nieba na spadochronie -
tylko czlowiek z naszego spoleczenstwa. A wiec ... po co wszystkich wrzucac
do jednego garnka ? :-) Ja znam roznych ksiezy - tych fajnych (co jak trzeba
to i tylek podetrza), i tych gorszych - co sie boja schylic zeby czasem
koloratka im nie spadla.

pozdr.
Arek

----- Original Message -----
From: "Jano" <j...@r...lublin.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, November 05, 2002 7:29 PM
Subject: oczywiscie ze nie wolno im!!!



> Mam pytanie czy to prawda za inwalidzi I grypy niemoga wziasc slubu ????
Tak
> slyszałam co mnie zbulwersowało

Widze ze ciemnogrod dociera tu wielkimi krokami
... ciemnosc wi..dze, w...idze cie...mnosc
To ciekawa prowokacja, spore ozywienie wywolala hmm
Oczywiscie, ze nie mogą, tak samo nie moga tez latac na miotle bo bo
stanowia zagrozenie dla unoszącej sie w gorze glupoty szybujacej niczym
sokol w przestworzach.
No i smakosze redbula ptają im na glowy :)))

jano



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Adres do gazety "Integracja"
Teleturnieje - dlaczego nas tam nie widać?
pracowałam w policji
SaSo-dzial 'Z prasy'-Internet to uszy
Sprzedam samochód

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »