JUTRO KROKIETY

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2007-11-25 02:12:54

Temat: JUTRO KROKIETY
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nadzienie:

Blanszowane opieńki z zamrażarki
Mięso wieprzowe i drobiowe z bulionów - z zamrażarki
Cebula zeszklona na oleju słonecznikowym.

Jak zwykle naprawdę genialny i fenomenalny Fenomen - cebula w malakserze
drobno posiekana dolnymi nożami, wrzucona na patelnię na olej, po zeszkleniu
dodane opieńki.
Tymczasem do malaksera trafia rozmrożone mięso, na to podduszone i
gorące opieńki z cebulą (malakser Fenomena wytrzymuje tę temperaturę).
Opcja "autoimpulse" - nie chcę zbyt rozdrobionych grzybów, farsz
wyłożony do miski i po ostygnięciu do chłodziarki - poczeka do jutra (to już
dzisiaj)!!! :-)), a dzisiaj szklanka wody, szklanka mleka, dwie szklanki
mąki, szczypta soli - Fenomen oczywiście - mikser zbełta ciasto na
naleśniki - po godzinie do ciasta (w mikserze) - dodatek oleju
słonecznikowego i ponowne zmiksowanie ciasta - już z napuszoną mąką...
Naprawdę dowolne patelnie - jedna duża aluminiowa, druga też aluminiowa,
ale teflonowana - Maruda potrafi - tylko złej tanecznicy i spódnica zawadza.
Po usmażeniu naleśników nakładanie farszu, zwijanie i po zmoczeniu w jajku
opanierowanie i obsmażenie.
Pychotka.

Na pohybel Bluzgawicy i kupojadom.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-11-25 17:17:49

Temat: Re: JUTRO KROKIETY
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista pisze:
> Nadzienie:
>
> Blanszowane opieńki z zamrażarki
> Mięso wieprzowe i drobiowe z bulionów - z zamrażarki
> Cebula zeszklona na oleju słonecznikowym.
>
> Jak zwykle naprawdę genialny i fenomenalny Fenomen - cebula w malakserze
> drobno posiekana dolnymi nożami, wrzucona na patelnię na olej, po zeszkleniu
> dodane opieńki.
> Tymczasem do malaksera trafia rozmrożone mięso, na to podduszone i
> gorące opieńki z cebulą (malakser Fenomena wytrzymuje tę temperaturę).
> Opcja "autoimpulse" - nie chcę zbyt rozdrobionych grzybów, farsz
> wyłożony do miski i po ostygnięciu do chłodziarki - poczeka do jutra (to już
> dzisiaj)!!! :-)), a dzisiaj szklanka wody, szklanka mleka, dwie szklanki
> mąki, szczypta soli - Fenomen oczywiście - mikser zbełta ciasto na
> naleśniki - po godzinie do ciasta (w mikserze) - dodatek oleju
> słonecznikowego i ponowne zmiksowanie ciasta - już z napuszoną mąką...
> Naprawdę dowolne patelnie - jedna duża aluminiowa, druga też aluminiowa,
> ale teflonowana - Maruda potrafi - tylko złej tanecznicy i spódnica zawadza.
> Po usmażeniu naleśników nakładanie farszu, zwijanie i po zmoczeniu w jajku
> opanierowanie i obsmażenie.
> Pychotka.
>
> Na pohybel Bluzgawicy i kupojadom.
>
>

Ta Maruda to upośledzone kurwiszcze parchu:-DDD
--
XL wiosenna

"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka