Jak byc twardym?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-02-03 22:15:54

Temat: Jak byc twardym?
Od: "Ocean" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sadze, ze nie tylko wrazliwi ludzie maja z tym problem. Czy jest jakas
metoda aby ktos, kto bardzo przezywa, przejmuje sie i bierze wszystko do
siebie zrobil sie troche twardszy bez negatywnyw skutkow? Podobno wojsko
robi z ludzi twardzieli. IMHO nie tak do konca. Co Wy na to?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-02-03 23:13:08

Temat: Re: Jak byc twardym?
Od: "Mirek Z..." <m...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 11:55:18

Temat: Re: Jak byc twardym?
Od: "lazash" <l...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ocean" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:95hvnv$ljv$1@h1.uw.edu.pl...
> Sadze, ze nie tylko wrazliwi ludzie maja z tym problem. Czy jest jakas
> metoda aby ktos, kto bardzo przezywa, przejmuje sie i bierze wszystko do
> siebie zrobil sie troche twardszy bez negatywnyw skutkow? Podobno wojsko
> robi z ludzi twardzieli. IMHO nie tak do konca. Co Wy na to?
>
>

IMO być twardym to znaczy znać swoje słabe punkty i umieć sobie z nimi radzić. A do
poznania swoich słabych stron prowadzą przede wszystkim trudne doświadczenia... np.
wojsko;) Jeśli pytasz o metodę... według mnie najlepszą metodą na stanie się
"twardzielem" jest uważna samoobserwacja. Chodzi mi o _zauważanie_ wpływu jaki
wywierają na nas różne zdarzenia, inni ludzie i w ogóle otoczenie... Po pewnym czasie
prowadzi to do tego, że możesz jakby "przejrzeć na oczy". Dostrzegasz, że jesteś
jedynie kukiełką, którą bardzo łatwo manipulować. Wystarczy, że stanie się jakaś
przykra rzecz a ty już wpadasz w depresje... później dzieje się coś innego i zły
nastrój mija. Kiedy tak na to spojrzysz, to będzie ci znacznie łatwiej zapanować nad
sobą. Negatywne odczucia niestety nie miną, ale przez to, że będziesz ich bardziej
świadomy, z czasem staniesz się w większym stopniu od nich niezależny. Nie wiem czy
dobrze to wyjaśniłem, ale w każdym razie według mnie jest to jedyna skuteczna metoda
dla bardzo wrażliwych ludzi na "uodpornienie się". Ja np. dzięki takiemu podejściu
zrobiłem już dość spore postępy...

Pozdrawiam
lazash

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 15:37:36

Temat: Re: Jak byc twardym?
Od: c...@c...pl (Tomasz T. Ciaszczyk) szukaj wiadomości tego autora

Ocean [o...@g...pl]
na: pl.sci.psychologia napisał/ła:

>:> Sadze, ze nie tylko wrazliwi ludzie maja z tym problem. Czy jest jakas
>:> metoda aby ktos, kto bardzo przezywa, przejmuje sie i bierze wszystko do
>:> siebie zrobil sie troche twardszy bez negatywnyw skutkow? Podobno wojsko
>:> robi z ludzi twardzieli. IMHO nie tak do konca. Co Wy na to?
Wojsko robi twardzieli.. Niezly kawal.
W woju widzialem ludzi ktorzy udawali ze sa twardzi, ale za zamknietymi
drzwami wychodzilo z nich to co tam tkwi - strach, niepewnosc, bol.
Co fala robi z ludzmi? Za mlodego sie dostaje ochrzan, mase ma sie roboty, a
le potem za starego sie czlowiek rozleniwia i ma wszystko w szacunku. _TO_
ma robic z ludzi 'twardzieli'? Zreszta jak powstala fala? Poniewaz kilku
dziadkow chcialo zaszpanowac przed mlodymi ze co to oni nie sa za
twardziele... I tak to sie przeobrazalo z latami...Ci prawdziwi 'twardzi
faceci' nie przejmuja sie fala - ida falowo do obcinki, potem maja wszystko
gleboko w zadumie...

Co innego Ci wojsko da? Szanse zabicia kogos? Uwierz mi, sama mysl, ze kogos
postrzeliles/zastrzeliles zabije Cie.
U mnie bylo na odwrot.. Wojsko mi pokazalo kim jestem naprawde i mam o to do
nich zal.

Jedyne co moze Ci pomoc stac sie twardym to nie okazywanie uczuc, ze Ci na
kims/czyms zalezy. Nie niszcz w sobie tego co jest, staraj sie tego nie
okazywac.

Dopqi sam z soba nie poradzisz nic ani nic Ci nie pomorze.

Zycie boli.. jak sqrwysyn, ale nikt inny go za Ciebie nie przezyje.

--
Tomasz T. Ciaszczyk c...@i...pl http://ciacho.pl/
Jak mam żyć, nie chcąc kochać, nie chcąc wierzyć?
-- Varius Manx

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 18:48:05

Temat: Re: Jak byc twardym?
Od: "garpik" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Tomasz T. Ciaszczyk <c...@c...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał
Jedyne co moze Ci pomoc stac sie twardym to nie okazywanie uczuc, ze Ci na
> kims/czyms zalezy. Nie niszcz w sobie tego co jest, staraj sie tego nie
> okazywac.
>
No tak, a jak ja napisałem o okazywaniu uczuc, to byl, ze tak sie nie da, ze
trzeba swoje wycierpiec, bla bla bla bla.
Ciesze sie, ze ktos ma takie samo zdanie jak ja, dziekuje Tomaszu T.
Ciaszczyku.

> Zycie boli.. jak sqrwysyn, ale nikt inny go za Ciebie nie przezyje.

Znowu musze sie zgodzic, ale szkoda, ze czasem boli az do przesady i nie
przestaje, nawet kiedy przyzwoitosc kazalaby zeby przestalo...

GARPIK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-10 22:28:00

Temat: Re: Jak byc twardym?
Od: "BAXTER" <h...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

uwazaj tylko , bo po pewnym czasie mozesz stac sie nieczuly i zimny (twardy)
a to tez nie jest dobre
Użytkownik Ocean <o...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95hvnv$ljv$...@h...uw.edu.pl...
> Sadze, ze nie tylko wrazliwi ludzie maja z tym problem. Czy jest jakas
> metoda aby ktos, kto bardzo przezywa, przejmuje sie i bierze wszystko do
> siebie zrobil sie troche twardszy bez negatywnyw skutkow? Podobno wojsko
> robi z ludzi twardzieli. IMHO nie tak do konca. Co Wy na to?
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry