Nerwica obsesyjno-kompulsywna
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-04 04:14:14
Temat: Nerwica obsesyjno-kompulsywnaOd: <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Z wielu artykułów wynika, że ten rodzaj choroby można leczyć przede wszystkim
metodami farmacetycznymi w połączeniu ze zwykłą terapią.
Ciekawi mnie, czy ktoś miał kontakt z leczeniem wyłącznie zwykłą terapią,
wykluczającą farmaceutyki. A może ktoś z własnego doświadczenia podzieliłby się
radą jak walczyć z tą chorobą? Czy jest możliwe wyleczenie się samemu - bez
pomocy specjalisty z zewnątrz?
Phileo
M...@w...pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2001-02-04 12:22:52
Temat: Re: Nerwica obsesyjno-kompulsywnaOd: "Dorrit" <z...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1337.00000001.3a7cd715@newsgate.onet.pl...
> Z wielu artykułów wynika, że ten rodzaj choroby można leczyć przede
wszystkim
> metodami farmacetycznymi w połączeniu ze zwykłą terapią.
A co Ty rozumiesz przez "zwykłą terapię"?
> Czy jest możliwe wyleczenie się samemu - bez
> pomocy specjalisty z zewnątrz?
Nie jest możliwe!
Dorrit
> Phileo
> M...@w...pl
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-04 14:28:15
Temat: Re: Nerwica obsesyjno-kompulsywnaOd: <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> A co Ty rozumiesz przez "zwykłą terapię"?
Zwykła terapia - psychoterapia
> > Czy jest możliwe wyleczenie się samemu - bez
> > pomocy specjalisty z zewnątrz?
> Nie jest możliwe!
Dlaczego nie jest?
Taki jesteś pewny?...
A może jesteś specjalistą?
Phileo
M...@w...pl
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Nadzieja Matką Optymistów.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-04 16:05:41
Temat: Re: Nerwica obsesyjno-kompulsywnaOd: <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Matka Nadzieją napisała:
>
>
> > Nie jest możliwe!
> Dlaczego nie jest?
> Taki jesteś pewny?...
> A może jesteś specjalistą?
> Phileo
> M...@w...pl
Mój Boże, znowu ktoś wziął Dorrit za mężczyznę...;-)
Jest specjalist(k)ą. Psychologiem klinicznym.
P.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-04 16:09:44
Temat: Re: Nerwica obsesyjno-kompulsywnaOd: c...@c...pl (Tomasz T. Ciaszczyk) szukaj wiadomości tego autora
d...@p...onet.pl [d...@p...onet.pl]
na: pl.sci.psychologia napisał/ła:
>:> Mój Boże, znowu ktoś wziął Dorrit za mężczyznę...;-)
Wiesz... Dorrit sie raczej kojarzy z mezczyzna a nie z kobieta... tak na
pierwszy rzut oka..
>:> Jest specjalist(k)ą. Psychologiem klinicznym.
To ja zadam inne pytanie: jak poradzic sobie z Osobowoscia Dystymiczna ;P
Oczywiscie bez prochow [efekty uboczne :(].
--
Tomasz T. Ciaszczyk c...@i...pl http://ciacho.pl/
Żył samotnie, gdyż nie znalazł swojego odpowiednika i tak umarł -
Ludwik van Beethoven
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-05 09:15:19
Temat: Re: Nerwica obsesyjno-kompulsywnaOd: "arach" <a...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
Tomasz T. Ciaszczyk <c...@c...pl> w artykule > >:> Jest specjalist(k)ą.
Psychologiem klinicznym.
> To ja zadam inne pytanie: jak poradzic sobie z Osobowoscia Dystymiczna ;P
> Oczywiscie bez prochow [efekty uboczne :(].
a ja chciałbym wiedziec: co to jest osobowosc dystymiczna?
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-05 16:24:29
Temat: Re: Nerwica obsesyjno-kompulsywnaOd: "Dorrit" <z...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "arach" <a...@y...com> napisał w wiadomości
news:95lqu7$jha$1@news.tpi.pl...
> Tomasz T. Ciaszczyk <c...@c...pl> w artykule > >:> .
> > To ja zadam inne pytanie: jak poradzic sobie z Osobowoscia Dystymiczna
;P
> > Oczywiscie bez prochow [efekty uboczne :(].
>
> a ja chciałbym wiedziec: co to jest osobowosc dystymiczna?
> a.
>
> DYSTYMIA / z j. łac. dys-bez, thymos-duch/ termin wprowadzony w pierwszej
polowie IX. w. dla nazwania krótkotrwałych, utrzymujących sie kilka godzin
lub dni zaburzeń nastroju w postaci stanów gniewu, niezadowolenia,
drażliwości, nastroju depresyjno-lekowego. Stany takie występuja u
niektórych chorych na padaczkę, zwłaszcza skroniową, u chorych z
organicznymi uszkodzeniami centralnego układu nerwowego. Bywają też dystymie
endogenne. W psychologii zachodniej termin ten bywa też używany w
odniesieniu do niektórych stanów depresyjnych połączonych z objawami
hipochondrycznymi. Istnieje też tzw "dystymia endoreaktywna"
charakteryzująca sięistniejacym dłużej nastrojem dysforyczno-depresyjnym o
podłożu reaktywnym bądź sytuacyjnym, czyli powstałym w związku z ujemnym
przeżyciem. W psychologii większość teoretyków wspomina raczej o cechach
astenii psychicznej niż osobowości.dystymicznej. Najszerzej ujmuje ją teoria
Eysencka, lecz również tylko w aspekcie cech osobowości.
Ja nie wiem Kolego, czy Ty rzeczywiście masz osobowość dystymiczną, ale
jeżeli cierpisz na wyżej opisane zmiany nastroju, to każdy specjalista
będzie szukał najpierw przyczyn somatycznych i niezależnie od tego, co
stwierdzi, bez prochów się nie obejdzie :). Natomiast psychoterapia powinna
być prowadzona tylko po uprzedniej precyzyjnej diagnostyce
psychiatryczno-psychologicznej. Sam nie masz żadnych kwalifikacji, żeby
sobie ze swoimi zaburzeniami cech osobowości poradzić, tak samo, jak żaden
chirurg samodzielnie nie wytnie sobie wrzoda na dupie :).
Dorrit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-05 18:32:41
Temat: Re: Nerwica obsesyjno-kompulsywnaOd: c...@c...pl (Tomasz T. Ciaszczyk) szukaj wiadomości tego autora
arach [a...@y...com]
na: pl.sci.psychologia napisał/ła:
>:> Tomasz T. Ciaszczyk <c...@c...pl> w artykule > >:> Jest specjalist(k)ą.
>:> Psychologiem klinicznym.
>:> > To ja zadam inne pytanie: jak poradzic sobie z Osobowoscia Dystymiczna ;P
>:> > Oczywiscie bez prochow [efekty uboczne :(].
>:>
>:> a ja chciałbym wiedziec: co to jest osobowosc dystymiczna?
az poszukam linka do tego..
Dystymia jest terminem używanym oficjalnie przez Amerykańskie
Towarzystwo Psychiatryczne od 1980 roku. Można ją określić jako
rzewlekłe obniżenie nastroju, które trwa dłużej niż dwa lata i jest łagodne
lub średnio nasilone. Dystymia najczęściej zaczyna się w dzieciństwie albo
w wieku dojrzewania. Choruje na nią około 3 procent mieszkańców Stanów
Zjednoczonych. Ludzie cierpiący na dystymię mogą funkcjonować w
społeczeństwie, jednak choroba prowadzi do zaburzeń ich kontaktów z
innymi ludźmi. Leki przeciwdepresyjne często są dość skuteczne w leczeniu
tego zaburzenia. Inne, starsze nazwy dystymii to "nerwica depresyjna" i
"osobowość depresyjna".
Zrodlo: http://www.dlaczego.pl/dysthymia1.html
--
Tomasz T. Ciaszczyk c...@i...pl http://ciacho.pl/
Kobiety są jak foki, bez skóry
-- Erich Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |