Witam serdecznie,

po raz pierwszy zadaję pytanie na forum ogrodniczym, bo i po raz pierwszym w
swoim życiu zakładam ogród.:))) Na razie czytam, czytam, czytam...staram się
chłonąć wiedzę od dużo mądrzejszych ode mnie w tej kwestii.



Plac po budowie wokól naszego domu wygląda na razie klasycznie - jak
pobojowisko. Chcielibyśmy dowieźć do naszego ogrodu ziemię. Mamy do wyboru
dwie możliwości, które nam polecano:

1) ziemia pochodząca z pogłębiania i poszerzania milickich stawów rybnych

2) ziemia pochodząca z miejsca, gdzie skupuje sie buraki, ziemia
pszenno-buraczana, osypujaca się z przywożonych buraków.

I tu moje pytanie to Kogoś z Państwa. Czy taka ziemia jest dobra do ogrodu?
Która jest lepsza??? Czy taki rodzaj ziem nie ma specyficznego
nieprzyjemnego zapachu? W jaki sposób najlepiej rozparcelować dowiezioną
ziemię? Nasz dom stoi na glebie raczej piaszczystej, miejscami tylko
zaglinionej.



Na co jeszcze powinien przede wszystkim zwrócić uwage taki początkujący
ogrodnik jakim jestem? ;)



Bardzo proszę o jakieś wskazówki.



Serdecznie pozdrawiam



Powoli zarażająca się pasją -

Anna