Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Jak duzy powinien byc wplyw ojca na dorastajacego syna?
Date: 25 Jun 2002 14:47:16 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 22
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1025009236 5943 192.168.240.245 (25 Jun 2002 12:47:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 25 Jun 2002 12:47:16 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 141.47.101.43, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:143056
Ukryj nagłówki
Chcialbym Was prosic o uwagi tudziez rady w nastepujacej sytuacji:
Jako ojciec postanowilem sobie za cel,ze doprowadze mojego syna (22l.) do
ukonczenia dobrych studiow. Jako ze dobre studia duzo kosztuja, oczekuje wobec
syna, ze bedzie mi slepo posluszny w moich radach dotyczacych jego
wyksztalcenia (jakie praktyki, stypendia, kontakty itp.). Ostatnio syn sie
zbuntowal i wygarnal mi, ze ma dosc mojej nadopiekunczosci, i ze chce juz sam
decydowac o swoim wyksztalceniu i przyszlej pracy, ktore bynajmniej nie
koliduja z dotychczasowym kierunkiem studiow. Jego punkt widzenia sprowadza sie
do tego, iz nadal on chce, zebym placil mu drogie studia, ale zebym cala reszte
decyzji pozostawil mu do jego dyspozycji.
Ja nie chce sie na to zgodzic, bo wiem jakie to wszystko bedzie mialo skutki.
Oczywiscie skonczylby studia, znalazlby dobra prace, ale nie tak dobra, jesli
ja bym nim pokierowal.
Moje pytanie jest oczywiste: Co zrobilibyscie na moim miejscu? Zaznaczam, ze
wydatki na studia sa ogromne, a ja nie zwyklem przeznaczac ciezko zapracowanych
pieniedzy/oszczednosci na chybione decyzje...
Z gory dziekuje za zainteresowanie sie moim problemem. Pozdrawiam serdecznie :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|