| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-29 12:29:39
Temat: Jak pomoc osobie z nerwica wegetatywnaCze. Szanowni Grupowicze
Szukam pulikacji, porad dla ludzi, ktorzy zyja z osoba cierpiaca na nerwice
wegetatywna (ew. podobne zaburzenia nerwicowe).
Bliska mi osoba ma nerwice wegetatywna (tak zostalo to zdiagnozowane),
ktorej objawy nasilaja sie w sytuacjach duzego stresu (leku - bledne kolo).
Objawy psychosomatyczne wystepuja raz - 2 razy na miesiac w formie lagodnej
(bole w brzuchu, l/ek itp.). Ostatnio jednak, w zwiazku z jej praca -
delegacja w innym miescie na odpowiedzialnym stanowisku - objawy te sie
nasilily (+ kolatanie serca, zaburzenia snu, nasilone l/eki itp.). Osoba ta
powrocila do leczenia farmakologicznego na okres delegacji i jej stan jest w
miare dobry. Poszukuje jednak porad na temat, jak pomoc takiej osobie. Czy
nerwice tego typu sa wyleczalne?
Dodam, iz osoba ta jest "droslym dzieckiem alkoholika" i podloza wszelkich
zaburzen nalezy dopatrywac sie w dlugotrwalym patologicznym oddzialywaniu
srodowiaka rodzinnego (podobne problemy u innych czlonkow rodziny, /lacznie
z przypadkiem schizofrenii). Obecnie wplywy srodowiska rodzinnego zostaly
ograniczone do minimum, a w zwiazku z rychlym usamodzielnienim zanikna
prawie calkowicie. Osoba jest po krótkiej terapii NLP (poczatek tego roku),
co przynioslo jej znaczna poprawe w zakresie samooceny, relacji
interpersonalnych, wystepowania stanow lekowych, nasilenia objawow
somatycznych ale stres zwiazany z praca wytracil ja calkowicie z rownowagi.
prosze bardzo o pomoc
Adam Robbo_XL
---
Kodowanie znakow polskich, jesl bylo konieczne, to w formie litery
poprzedzonej znakiem "/" np. /l, /a itd.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-30 00:49:09
Temat: Re: Jak pomoc osobie z nerwica wegetatywnaUżytkownik "robbo_xl" <r...@t...pl> napisał w wiadomości
> Szukam pulikacji, porad dla ludzi, ktorzy zyja z osoba cierpiaca na
nerwice
> wegetatywna (ew. podobne zaburzenia nerwicowe).
Pomoc za bardzo sie nie da, ale na pwno mozna niezaszkodzic.
Przede wszystkim nie nalezy takiej osoby obciazac zadnymi problemami,
co jednak nie oznacza, ze te problemy nalezy ukrywac. Trudne decyzje nalezy
podejmowac samodzielnie a nastepnie pytac tylko o zgode, nie zmuszac
do rozwiazywania problemow, nie wywierac naciskow ani presji, pozwolic
na maksimum swobody, ale w sytuacjach gdy delikwnt nie radzi sobie rozwiazac
problem za niego dbajac jednak o to by nie pozbawic go wplywu na sprawe.
Nalezy okazac duzo serca i cierpliwosci, nie zostawiac niedomowien,
nie uciekac od trudnych rozmow, ale tez nie inicjowac ich. W ogole komus
takiemu przydatna jest jednostka silna psychicznie, czytelna i
przewidywalna,
ktora potrafi poprowadzic do celu. wszystkie sprawy powinny byc
przedstawiane
jasno i z wyprzedzeniem, niespodzianki sa niedobrym pomyslem.
Leczeniem farmakologicznym powinien kierowac lekarz i to dobry, generalnie
w pierwszej kolejnosci lepiej stosowac metody psychologiczne.
Oczywiscie fajnie by bylo zeby pacjent mial prace bez stresow ale w
dzisiejszych
czasach to tylko czcze gadanie, praca dobrze, ze w ogole jest.
Gdyby jednak praca byla glownym zrodlem stresu i to silnego to nalezy
pomyslec o zmianie. Stanowiska zwiazane z duza odpowiedzialnoscia nie sa
wskazane, duzo lepsze byloby raczej malowanie plotow - praca spokojna i
cicha
i od razu widac rezultat, szkoda tylko, ze takie male jest zapotrzebowanie
i zarobki w tym zawodzie.
Czy nerwice sa wyleczalne.....ni wiem co mowi teoria, praktyka mowi, ze nie.
W przypadku ciezkich postaci wszyscy zainteresowani czyli pacjenci, lekarze
i otoczenie sa zgodni i podejmuja czasami trudne kroki by to zmienic, ale
w przypadku takim jak mowa tutaj motywacja do zasadniczych zmian jest
niewielka
i zazwyczaj pacjent woli sie meczyc w zamian za np. pozostawanie na
prestizowym,
ambitnym stanowisku i w takiej sytuacji nalezy ten wybor uszanowac. Szacunek
dla decyzji pacjenta jest absolutnie niezbednym elementem terapii bez
wzgledu
na trafnosc tych decyzji. nalezy zatem przedstawic swoj poglad, ale jak nie
nalezy namawiac, naklaniac ani prosic lub blagac.
Mozna tez stosowac terapie smiechem tzn jezeli czas pozwala brac udzial w
imprezach rozrywkowych zwiazanych ze smiechem np. pojsc do kina na komedie
wywolujaca wybuchy smiechu.
Nalezy tez zadbac o poczucie bezpieczenstwa tzn zachowywac sie w sposob
stabilny, przewidywalny, dotrzymywac zawsze slowa, niczym nie zaskakiwac.
Czasami na taka osobe ma wplyw jakosc oswietlenia w pomieszczeniach w
ktorych
przebywa, w takich sytuacjach nalezy unikac ciemnych pomieszczen, lepsze
jest oswietlenie zarowe a nie jarzeniowe i odcien swiatla lepiej zeby byl
cieply.
No i to chyba wszystko co mam do powiedzenia w tej materii,
niestety, nie jestem fachowcem.
--
Pozdrawiam
(:->) Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-30 09:13:31
Temat: Re: Jak pomoc osobie z nerwica wegetatywnarobbo_xl wrote:
> Dodam, iz osoba ta jest "droslym dzieckiem alkoholika" i podloza wszelkich
> zaburzen nalezy dopatrywac sie w dlugotrwalym patologicznym oddzialywaniu
> srodowiaka rodzinnego (podobne problemy u innych czlonkow rodziny, /lacznie
> z przypadkiem schizofrenii). Obecnie wplywy srodowiska rodzinnego zostaly
> ograniczone do minimum, a w zwiazku z rychlym usamodzielnienim zanikna
> prawie calkowicie. Osoba jest po krótkiej terapii NLP (poczatek tego roku),
> co przynioslo jej znaczna poprawe w zakresie samooceny, relacji
> interpersonalnych, wystepowania stanow lekowych, nasilenia objawow
> somatycznych ale stres zwiazany z praca wytracil ja calkowicie z rownowagi.
Wszelkie zaburzenie nerwicowe są wyleczalne, a czasem też przechodzą
samoistnie bez jakiejkolwiek interwencji. NLP jest bardziej adresowane
do osób zdrowych, nastawionych na samorozwój. Dlatego warto, aby
poszukała czegoś bardziej odpowiedniego dla siebie. Może też
skorzyrzystać z terapii DDA, mimo, że wpływy środowiska już nie są duże
w sensie fizycznym, to głowie to jednak może dalej siedzieć.
Ofert psychoterapii jest coraz więcej, ważne, by wiedziała co jej
odpowiada i na to mogła się zdecydować. Niektóre ośrodki mają kontrakt z
NFZ na psychoterapię, także możne też korzystać w ramach ubezpiecznia.
Poszukaj kogoś w swoim regionie zamieszkania, kto zajumuje się terapią
osób z podobnymi zaburzeniami. Ja ewentualnie na Górnym Śląsku mogłabym
kogoś polecić.
Podstawowa sprawa: uwierzyć, że da się z tym poradzić. Bo się da :)
--
Pozdrawiam, Magdalena S.
"Aby zdobywać wielkość, człowiek musi tworzyć, a nie odtwarzać"
Antoine de Saint - Exupery
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |