« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-11-14 14:03:47
Temat: Jak przechować pasztecikiZrobiłam pieczone drożdżowe pierogi z mięsem - takie paszteciki po
prostu. Trochę dużo mi tego wyszło, ale pyszne i pulchniutkie.
Chciałabym je przechować na dłużej, czy mogę zamrozić? Nie stracą na
doskonałej jakości? ;-) Czy po prostu jeść je przez kolejne dni aż do
znudzenia?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-11-14 14:07:08
Temat: Re: Jak przechować pasztecikiMcDreamy or McSteamy? *medea*. Seriously? Seriously.
> Zrobiłam pieczone drożdżowe pierogi z mięsem - takie paszteciki po
> prostu. Trochę dużo mi tego wyszło, ale pyszne i pulchniutkie.
> Chciałabym je przechować na dłużej, czy mogę zamrozić? Nie stracą na
> doskonałej jakości? ;-) Czy po prostu jeść je przez kolejne dni aż do
> znudzenia?
Czy zamrozisz, czy bedziesz jadła przez tydzien to warto pamietac, ze
ciastu drozdzowemu świetnie robi 30-40 sekund w mikrofali. Robi sie
pulchne.
Metoda ta działa przy pączkach, rogalach, plackach - wiec i przy pierogach
się pewnie sprawdzi.
--
Lia
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-11-14 14:12:30
Temat: Re: Jak przechować paszteciki
> Zrobiłam pieczone drożdżowe pierogi z mięsem - takie paszteciki po
> prostu. Trochę dużo mi tego wyszło, ale pyszne i pulchniutkie.
> Chciałabym je przechować na dłużej, czy mogę zamrozić? Nie stracą na
> doskonałej jakości? ;-) Czy po prostu jeść je przez kolejne dni aż do
> znudzenia?
>
> Pozdrawiam
> Ewa
pasztecików nie mroziłam ale bułeczki drożdżowe, maślane dość często
bez probemu można zamrozić, na szybkie śniadanko nad tosterem się rozmrażają
Napisz koniecznie przepis chętnie skorzystam ;-)
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-11-14 14:28:11
Temat: Re: Jak przechować pasztecikiMONI|<A <moni| pisze:
> Napisz koniecznie przepis chętnie skorzystam ;-)
Nie napiszę Ci dokładnego przepisu, bo improwizowałam i dlatego ten
efekt mnie trochę zaskoczył. Ciasto drożdżowe zrobiłam tak: 5 dag
drożdży rozpuszczonych z łyżeczką cukru w 3 łyżkach ciepłego mleka,
wlałam do 0,5 kg mąki, jedno żółtko, miksowałam dolewając tyle mleka,
żeby ciasto miało odpowiednią konsystencję, aha, i gęstej śmietany
dodałam niecałe pudełeczko i oczywiście soli do smaku. Wszystko
wyrobiłam początkowo mikserem, potem trochę ręcznie, wrabiając przy tym
3 łyżki oliwy. Około 0,5 godziny rosło. A potem to już normalnie
wycinałam kółka i lepiłam pierogi z mięsnym farszem (zmielona gotowana
cielęcina z ugotowanymi grzybkami suszonymi, cebuli nie miałam, a
szkoda). Pomalowałam rozbełtanym białkiem. Rosły tyle, ile czasu zabrało
mi ich ulepienie do końca. Jak mi zabrakło farszu, to resztę wypełniłam
"fetą" z Lidla (BTW całkiem przyjemny ser fetopodobny PILOS za jedyne
3,5zł, nie rozpada się jak ten ser z mlekovity, więc do sałatek się
nada). Piekłam 20 minut w 180st. Pychotka wyszły.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-11-14 14:45:18
Temat: Re: Jak przechować paszteciki Pychotka wyszły.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Dziękuję pięknie, ale smaka narobiłaś ;-)
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-11-14 17:09:59
Temat: Re: Jak przechować pasztecikimedea wrote:
> i gęstej śmietany dodałam niecałe pudełeczko
Samkowity przepis, chcialabym sprobowac, ale nie znam takiej miary, jak
pudeleczko. Czy to ma cos wspolnego z pudami? :) ile to bedzie na
mililitry?
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-11-14 19:18:27
Temat: Re: Jak przechować pasztecikiMagdalena Bassett pisze:
> medea wrote:
>> i gęstej śmietany dodałam niecałe pudełeczko
>
> Samkowity przepis, chcialabym sprobowac, ale nie znam takiej miary, jak
> pudeleczko. Czy to ma cos wspolnego z pudami? :) ile to bedzie na
> mililitry?
Pudełeczko to taka wypraska z polietylenu a pojemność zależna od producenta.
;-)
pozdr. Jerzy
--
Zwyczajowo:
100 ml
200 ml
300 ml
400 ml
500 ml
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-11-14 21:35:07
Temat: Re: Jak przechować pasztecikiMagdalena Bassett pisze:
> Samkowity przepis, chcialabym sprobowac, ale nie znam takiej miary, jak
> pudeleczko. Czy to ma cos wspolnego z pudami? :) ile to bedzie na
> mililitry?
Aż poszłam sprawdzić w koszu na śmieci ;-). Pudełeczko miało 200ml, z
czego wcześniej jakieś dwie łyżki poszły do zupy, a reszta do rzeczonych
pierożków. Śmietana była gęsta 18%.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-11-15 05:36:38
Temat: Re: Jak przechować pasztecikimedea wrote:
> Magdalena Bassett pisze:
>
>> Samkowity przepis, chcialabym sprobowac, ale nie znam takiej miary,
>> jak pudeleczko. Czy to ma cos wspolnego z pudami? :) ile to bedzie na
>> mililitry?
>
>
> Aż poszłam sprawdzić w koszu na śmieci ;-). Pudełeczko miało 200ml, z
> czego wcześniej jakieś dwie łyżki poszły do zupy, a reszta do rzeczonych
> pierożków. Śmietana była gęsta 18%.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Dzieki.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-11-15 08:22:50
Temat: Re: Jak przechować pasztecikiUżytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:fhfhhl$8b1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Magdalena Bassett pisze:
>> medea wrote:
>>> i gęstej śmietany dodałam niecałe pudełeczko
>>
>> Samkowity przepis, chcialabym sprobowac, ale nie znam takiej miary, jak
>> pudeleczko. Czy to ma cos wspolnego z pudami? :) ile to bedzie na
>> mililitry?
>
> Pudełeczko to taka wypraska z polietylenu
Bossskie :-)
Qra, i poprawia humor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |