| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-08 14:57:03
Temat: Re: Jak się zachować?>Ale dlaczego twierdzisz, ze moje są nadmiernie liberalne ??
Dlatego, że Ty twierdzisz, że moje są zbyt surowe i przeszkadzają w
życiu - tylko ja jakoś tego nie czuję, żeby coś mi przeszkadzało w
życiu.
> Wyrobiłem sobie
>zdanie, że spotykanie się z kilkoma osobami równocześnie jest praktykowane
>często ... Tylko rzadko ktoś się do tego przyznaje ...
Raczej na odwrót - większość się przechwala.:-)))
BTW. Palenie papierosów też jest praktykowane często., co nie
przeszkadza mi być niepalącym.:-)))
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-08 15:16:57
Temat: Re: Jak się zachować?"Arek Kowalski"
> A nie zdarzają Ci się ambiwalentne uczucia w stosunku do jednej osoby ??
Na
> przykład zupełnie nie masz ochoty na spotkanie z Twoim ukochanym ??
Oczywiście zdarzają mi się ambiwalentne uczucia. Nie o to jednak chodziło w
moim pytaniu.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 15:34:38
Temat: Re: Jak się zachować?EvaTM <e...@i...pl> na moim ekranie zjawia się z tekstem:
> No i to już wzbudza we mnie sprzeciw !:) - nie można kochać kilku
> partnerów równocześnie. [...]
> Bardzo proszę o pomoc w zrozumieniu tej ambiwalencji - w związku z tym
> proszę o wypowiedzi osoby, które myślą że Można KOCHAĆ kilku partnerów
> równocześnie.
Można zakochać się w całym świecie, mieć go pod nosem, pod palcami,
dookoła i wciąż za nim tęsknić. A ludzie to szczegóły, elementy tego
świata - aż i tylko. Czasem 'dusza' pogoni między drzewami za lisem, za
skowronkiem nad polem, a czasem za człowiekiem. Jednym, drugim...
Można kochać kilka osób jednocześnie.
Co innego mieć kilku partnerów na raz.
--
ika - umop apisdn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 16:16:09
Temat: Re: Jak się zachować?i...@i...CIACH.pl (ika zuzeloth) wrote in <a8sd8l$9gh$1@news.tpi.pl>:
><...> Jednym, drugim...
>Mo?na kocha? kilka osób jednocześnie.
>Co innego mie? kilku partnerów na raz.
a ja slyszalem ze mozna, i nawet sobie chwala... ;-)
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 16:27:27
Temat: Re: Jak się zachować?"Marsel"
> a ja slyszalem ze mozna, i nawet sobie chwala... ;-)
A na pewno (tam gdzie słyszałeś) mówili
o kochaniu a nie o czym innym ;-) ?
Bo mnie o to "inne";) nie chodzi.
Takie urozmaicenia to już widzieliśmy nie raz od tysiącleci;).
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 16:32:41
Temat: Re: Jak się zachować?e...@i...pl (EvaTM) wrote in <a8sc6p$177$1@news.tpi.pl>:
><...>
>Oczywiście zdarzają mi sie ambiwalentne uczucia. Nie o to jednak
>chodzilo w moim pytaniu.
>
mysle ze koledze Arkowi moglo tu chodzic o czystosc/jednoznacznosc uczuc
w ogole... bo czym jest milosc? kiedy mozemy byc jej pewni? czy moze
wtedy jesli wybierzemy jedna osobe z miliardow (czy tam tysiecy)
i powiemy sobie w duchu, ze to jej tylko sie nalezy, a reszcie wara?
poniekad tak sie praktykuje, ale czy to nie jest ograniczeniem? czy nie
wmawiamy sobie milosci blokujac tym samym (co pewnie daloby sie
uzasadnic dobrem gatunku) doznanie takich lub nawet mocniejszych uczuc
wzgledem innych, nawet w tym samym czasie (jesli nas stac na to
oczywiscie)? cos mi sie wydaje, ze jest milosc wolna, dzika i milosc
ucywilizowana, w naszej kulturze monogamiczna
pozdrawiam
Marsel
ps. mozna wysmiewac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 16:34:21
Temat: Re: Jak się zachować?Marsel <i...@w...pl> na moim ekranie zjawia się z tekstem:
>><...> Jednym, drugim...
>>Mo?na kocha? kilka osób jednocześnie.
>>Co innego mie? kilku partnerów na raz.
>
> a ja slyszalem ze mozna, i nawet sobie chwala... ;-)
Można.
Kwestia gustu i dogadania (się). Ale to już wykracza poza pakiet
standardowy zrozumienia ;) Więc tekst typu "jak może ci to przeszkadzać,
przecież to normalne", jest już w bonusach, które trzeba osobno dokupić.
--
ika - umop apisdn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 16:42:37
Temat: Re: Jak się zachować?e...@i...pl (EvaTM) wrote in <a8sgav$5gn$1@news.tpi.pl>:
>"Marsel"
<..>
>o kochaniu a nie o czym innym ;-) ?
wstydzilem sie zapytac ;-)
>Bo mnie o to "inne";) nie chodzi.
>Takie urozmaicenia to ju? widzieliśmy nie raz od tysiącleci;).
>E.
>
ales sie uparla..
widze ze ta milosc cie zaslepia ;-)
otoz prostymi slowy moznaby tak:
jesli potrafisz to mozna
jesli nie, to niemozna
bo jak inaczej to zrozumiec? czy jesli ktos by ci tlumaczy? ze kocha dwie, albo
trzy, tak samo, albo kazda inaczej, to czy mu uwierzylabys? jak moglby cie
przekonac, jesli sama potrafilabys doznac tego, tych uczuc.. jakimi slowami?
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 16:49:21
Temat: Re: Jak się zachować?i...@w...pl (Marsel) wrote in <9...@1...110.120.9>:
>>E.
>ales sie uparla..
i jeszcze jedna mysl pod rozwage..
milosc jest w nas (czy tez ino bywa)
i w jakichstam (niech bedzei nawet ze tajemniczych) okolicznosciach
sie budzi i rozkwita.
Nie wiem czy to jest uwarunkowane istnieniem jedynego obiektu milosci.. to juz
predzej oddanie
m.
ps. oho, chyba mnie bierze ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 17:04:20
Temat: Re: Jak się zachować?wycofuje wszystko co powiedzialem w tym watku!
przeciez ja jestem ignorantem, i w dodatku ciagle zapominam o tym ;-(
marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |