Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 93


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2002-12-12 09:07:58

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <s...@k...russia>, w...@r...kgb
says...
> W artykule tweety napisał(a):
>
> >
> > Witam;
> > Powiedzcie mi, Ci mieszkający w blokach, jak sobie radzicie z sąsiadami,
>
> Policja odpada i to napewno, takich zgloszen maja od cholery, i jedynie
> zwracaja uwage, jak bedziesz dzwonic kilka razy to moga w koncu nawet
> przestac reagowac.

Nie moge sie zgodzic - w ciagu trzech lat wzywalem policje do nocnych
halasow ze 3-4 razy i byli zawsze - nie po 5 minutach ale wyrabiali sie
w ciagu godziny.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2002-12-12 09:11:23

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "Sunnta" <s...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>> Ostatnio jak zwróciłam uwagę facetowi, który na balkonie ciął płytki o
>20.00
>> i niosło na pół osiedla to usłyszałam, ze jak mi sie nie podoba to mogę
>sie
>> wyprowadzic na wieś.
>
>Chyba troszeczkę przesadzasz. Cisza nocna obowiązuje od 22:00. Niestety
>takie są "uroki" mieszkania w bloku.
>Kiedyś trzeba coś w mieszkaniu zrobić, zwłaszcza gdy wraca się z pracy o 18-
>20:00.
>
dokładnie a kiedy ma to robic jak pracuje
my tez teraz sami po pracy i w weekendy onczymy meble w domu bo nas firama
wystwiła prace grzecznie konczymy o 22.00 i tez bym sie wkurzyła na osobe
która mi o 20,00 zwraca uwagę
Niestety mieszkamy w blokach i czasem my hałasujemy czasem inni i dlatego
musimy byc tolerancyjni

Jak np. wytłuczmac psu ze jest 22,00 i po tej godzinie nie wolno mu szczekac
ja moge go tylko uciszac ale to tylko pies

Mam sasaiadów kotrzy na halasy w nowym bloku nieodebranym przez gminie (bolko
zamieszkuje ok 30 rodzin ze 100 w 50 mieszkaniach trwa ich wykańczanie)
wsywali policje bo pies zaszczekał 22,05 (bo jego psy skowyczały) zwraca uwage
na to ze w niedzile ekipa remotowa wykancza mieszkanie i hałasuje rano a po
pół roku samo zaczyna borowac w scianach o 6,30 w niedziele
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2002-12-12 09:16:15

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "Sunnta" <s...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


>to nie tak, na wsi pies ma racje bytu- jest nieodzownym elementem wzi, a w
>bloku jesli biore psa do domu to jestem za niego odpowiedzialna. Po co brac
>psa do domu skoro przez 10 godz. nikogo tam nie ma a pies wyje i szczeka??
>Chodzi mi o odpowiedzialnosc ludzi, ze ludzie jak mają w mieszkaniu to
>szanuję to czego sie dorobili, szanuja siebie nawzajem ale jak juz wyjdą z
>tej chaty to im sie wydaje, ze

jeden pies siedzi cicho inny płacze
ale najgorsze jest ze jesli sasiad nic z tym nie robi moi sasiedzi maja
takiego psa poinformowałam ich o tym ze pies piszczy nie dlatego ze mi to
przeszkada jak jesem w pracy ale dlatego zeby wiedzieli ze maja z nim problem
i go jakos rozwiazali w tej chwili chodza do najlepseg tresera w W-wie i jest
ok

A czy nie przeszkadza ci dzicko sąsiadów które płacze lub woła 20 min pod
okanami mamooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!! !!!!!!
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2002-12-12 09:31:00

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sunnta" <s...@2...pl> napisał w wiadomości
news:02121210112358@polnews.pl...

> Niestety mieszkamy w blokach i czasem my hałasujemy czasem inni i dlatego
> musimy byc tolerancyjni
>
> Jak np. wytłuczmac psu ze jest 22,00 i po tej godzinie nie wolno mu
szczekac
> ja moge go tylko uciszac ale to tylko pies

czy przeczytałas co ja napisałam??????????????
jedno szczeknięcie ok, dwa trzy cały tuzin przez godzinę wytrzymam, ale ten
pies szczeka dokładnie od 7.00 do 15.00 non stop bo siedzi sam w domu!!!!
wtedy tez bys była tolerancyjna????
remont remontem, sama miałam i jak napisałam w wekendy sie nie czepiam, ale
jak ktos wierci do 22.00 to niech równiez zwazy na tych co wstają o 4.00
rano zeby na 5.00 być w pracy a o dziwo tez są tacy ludzie, nie tylko którzy
pracują od 10-18. Bądźmy tolerancyjni wzajemnie. Nie mozesz wcześniej w
tygodniu masz cała sobotę!!!
Ja w ciązy tez nie chodze całą wieczność tylko 9 m-cy z u wagi na swój stan
siedze wdomu zeby odpocząc, zrelaksować sie bo tak mi kazał lekarz i
niektórzy tez mogliby wziąć to pod uwage, ze raz sie ma gorsze dni raz
lepsze i jak zwracam komus raz na ruski rok uwage to mógłby sie zastanowic,
a co z tymi co mają małe dzieci??? dziecko sie budzi na dźwięk wiertarki i
rano jak ma isc do przedszkola jest nieprzytomne i co ja mam zrobic????

--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) +...(07-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2002-12-12 09:34:03

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Sunnta" <s...@2...pl> napisał w wiadomości
news:02121210161597@polnews.pl...
(...)
>
> A czy nie przeszkadza ci dzicko sąsiadów które płacze lub woła 20 min pod
> okanami mamooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!! !!!!!!

przeczytaj powyzej moja odpowiedź. Pies moich sąsiadów nie ma roku czy dwóch
ale tyle co mój czyli 10 lat. Kiedys wychodziłam cała rodzina z domu i mój
pies miał zły dzien, zostawilismy go w domu ale tak wył, ze słyszałam pod
oknami i wróciłam sie po niego, bo komus moze przeszkadzac wycie psa. Dzieci
jakos mi nie przeszkadzają bo jakos nie ma tu takich, które to robią-
widocznie są w szkole albo w przedszkolu i tak jak napisałam wczesniej nie
przeszkadza mi ani płacz dziecka ani tupot jego małych nózek, bo to juz
byłby paranoja, gdybym leciała do sąsiada bo mu dziecko płacze, czy ty nie
widzisz róznicy miedzy calodobowym szczekającym psem, remontem a płaczem
dziecka???????????????????????????????

--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) +...(07-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2002-12-12 09:35:19

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "Jojo" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DF7492E.92D9360D@poczta.onet.pl...
>
>
> Jojo wrote:
>
> > ps. skoro wszyscy sobie dowalają to ja tez skorzystam, a co w wolnym
kraju
> > żyję
>
> hm...jakis emotikon by sie zdal
> pzdr
> agi

a po co ? jako matrona nie muszę się uśmiechać, o!

> PS Cos ta swiateczna atmosfera nie tegez :(

jaka atmosfera! jakie święta! o czym ty w ogóle breszesz! może jeszcze mam
jakiegoś faceta z worem prezentów do MOJEGO domu wpuścić! niedoczekanie!
prędzej policję wezwę, że ktoś nocami po dachach lata!

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2002-12-12 09:40:53

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "Jojo" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:at9l3m$bn6$1@news.tpi.pl...
> czy przeczytałas co ja napisałam??????????????
> jedno szczeknięcie ok, dwa trzy cały tuzin przez godzinę wytrzymam, ale
ten
> pies szczeka dokładnie od 7.00 do 15.00 non stop bo siedzi sam w domu!!!!
> wtedy tez bys była tolerancyjna????
> remont remontem, sama miałam i jak napisałam w wekendy sie nie czepiam,
ale
> jak ktos wierci do 22.00 to niech równiez zwazy na tych co wstają o 4.00
> rano zeby na 5.00 być w pracy a o dziwo tez są tacy ludzie, nie tylko
którzy
> pracują od 10-18. Bądźmy tolerancyjni wzajemnie. Nie mozesz wcześniej w
> tygodniu masz cała sobotę!!!
> Ja w ciązy tez nie chodze całą wieczność tylko 9 m-cy z u wagi na swój
stan
> siedze wdomu zeby odpocząc, zrelaksować sie bo tak mi kazał lekarz i
> niektórzy tez mogliby wziąć to pod uwage, ze raz sie ma gorsze dni raz
> lepsze i jak zwracam komus raz na ruski rok uwage to mógłby sie
zastanowic,
> a co z tymi co mają małe dzieci??? dziecko sie budzi na dźwięk wiertarki i
> rano jak ma isc do przedszkola jest nieprzytomne i co ja mam zrobic????
>

a moze przeprowadź się do tych tolerancyjnych? przeciez przy takim stopniu
tolerancji rozdrazniona i niewyspana kobieta w końcówce ciąży na pewno nie
będzie im przeszkadzać, a ty jeszcze opiekę byś miała ;)
tylko pamiętaj, w razie jakby palili papierochy to mają natychmiast rzucić!
pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2002-12-12 09:50:51

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "Jojo" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:at9lg7$fhk$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sunnta" <s...@2...pl> napisał w wiadomości
> news:02121210161597@polnews.pl...
> > [...]
> > A czy nie przeszkadza ci dzicko sąsiadów które
> > płacze lub woła 20 min pod okanami
> > mamooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!! !!!!!!
> > [...]
>
> Przeszkadza. Z tym, że jak płacze, to trudno, natomiast jak się
> drze pod oknem "maaaaaamoooo" (lub - w wykonaniu mojego brata -
> "maaaaamoooo, zrzuć mi szklankę wody" :), to uważam, że mam
> święte prawo wymagać od rodziców, żeby >ukrócili te praktyki.
>

zawsze też mu można zrzucic to wiaderko wody na łeb ;)

> Co do remontów przeprowadzanych przez takich, co pracują - a jak
> gość będzie pracował od świtu do, powiedzmy, 21.30, to mam się
> nad im użalić i cierpliwie słuchać wiertary o >północy?

No jasne ! wg wielu osób masz nawet taki obowiązek!:)

>Niech
> sobie weźmie urlop albo zostawi stare kafelki. >Regulamin wymaga
> ciszy o takiej i takiej porze, a kultura osobista - wzięcia pod
> uwagę faktu, że wokół mieszkają inni ludzie, których uszy
> działają również poza ciszą nocną. A już cięcie kafelków na
> balkonie to jest wyczyn porównywalny z paleniem na klatce
> schodowej - odgłos szlifierki włączonej w mieszkaniu
> przynajmniej trochę tłumią ściany i stropy, z balkonu niesie się
> w świat bez przeszkód - no, ale remontującemu się w domu nie
> kurzy.

No właśnie przecież o to chodziło, no nie? a co tam kogo reszta sąsiadów
obchodzi - jak będę chciała to zaparkuję sobie autko tuż przed windą i guzik
mnie reszta obchodzi, że np ktoś na wózku wyjechac nie moze to pewnie
wyłącznie jego sprawa itd.
widzę , ze szeroko reprezentowany jest pogląd : Ja Tu Mieszkam I Wolno Mi
Wszystko I Nikomu Nic Do Tego

> Pozdrawiam
> Hanka, co latała po całej wsi przepraszać za murarza, który
> stawiał się na budowie o wpół do szóstej rano i włączał radyjko
> i betoniarę

No też reprezentowałam takie poglądy wraz z większością moich sąsiadów, ale
z tego co tu czytam to one chyba błędne są...
I pomyśleć, że ludzie przychodzą i przepraszają, że trochę głośno będzie...
durni jacyś czy co?

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2002-12-12 09:51:45

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sunnta" <s...@2...pl> napisał w wiadomości
news:02121210161597@polnews.pl...
> [...]
> A czy nie przeszkadza ci dzicko sąsiadów które
> płacze lub woła 20 min pod okanami
> mamooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!! !!!!!!
> [...]

Przeszkadza. Z tym, że jak płacze, to trudno, natomiast jak się
drze pod oknem "maaaaaamoooo" (lub - w wykonaniu mojego brata -
"maaaaamoooo, zrzuć mi szklankę wody" :), to uważam, że mam
święte prawo wymagać od rodziców, żeby ukrócili te praktyki.

Co do remontów przeprowadzanych przez takich, co pracują - a jak
gość będzie pracował od świtu do, powiedzmy, 21.30, to mam się
nad im użalić i cierpliwie słuchać wiertary o północy? Niech
sobie weźmie urlop albo zostawi stare kafelki. Regulamin wymaga
ciszy o takiej i takiej porze, a kultura osobista - wzięcia pod
uwagę faktu, że wokół mieszkają inni ludzie, których uszy
działają również poza ciszą nocną. A już cięcie kafelków na
balkonie to jest wyczyn porównywalny z paleniem na klatce
schodowej - odgłos szlifierki włączonej w mieszkaniu
przynajmniej trochę tłumią ściany i stropy, z balkonu niesie się
w świat bez przeszkód - no, ale remontującemu się w domu nie
kurzy.

Pozdrawiam
Hanka, co latała po całej wsi przepraszać za murarza, który
stawiał się na budowie o wpół do szóstej rano i włączał radyjko
i betoniarę
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2002-12-12 10:24:32

Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "Sunnta" <s...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
>czy przeczytałas co ja napisałam??????????????
>jedno szczeknięcie ok, dwa trzy cały tuzin przez godzinę wytrzymam, ale ten
>pies szczeka dokładnie od 7.00 do 15.00 non stop bo siedzi sam w domu!!!!
>wtedy tez bys była tolerancyjna????
>remont remontem, sama miałam i jak napisałam w wekendy sie nie czepiam, ale
>jak ktos wierci do 22.00 to niech równiez zwazy na tych co wstają o 4.00
>rano zeby na 5.00 być w pracy a o dziwo tez są tacy ludzie, nie tylko którzy
>pracują od 10-18. Bądźmy tolerancyjni wzajemnie. Nie mozesz wcześniej w
>tygodniu masz cała sobotę!!!
>Ja w ciązy tez nie chodze całą wieczność tylko 9 m-cy z u wagi na swój stan
>siedze wdomu zeby odpocząc, zrelaksować sie bo tak mi kazał lekarz i
>niektórzy tez mogliby wziąć to pod uwage, ze raz sie ma gorsze dni raz
>lepsze i jak zwracam komus raz na ruski rok uwage to mógłby sie zastanowic,
>a co z tymi co mają małe dzieci??? dziecko sie budzi na dźwięk wiertarki i
>rano jak ma isc do przedszkola jest nieprzytomne i co ja mam zrobic????
>
nie zawsze wszystko można zrobic w sobote - ja chce w koncu miec do swiat
meble w kuchni skonczone i robimy od 18-22 w tygodniu i całe weekendy (TZ nie
ma juz urlopu) to kiedy mam hałasowac

A jesli jest ktoś tak drazliwy to niech mieszka w domku daleko od sąsiadów
ulic itp a uwaga na samoloty :)
pozstaje też tolerencja
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??
Gorączka!!!
Przepraszam
Do MOLNARki
Święta w rodzinie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »