Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news-stoc.telia.net!217
.209.241.210.MISMATCH!news-stod.telia.net!telia.net!news.tele.dk!news.tele.dk!s
mall.news.tele.dk!newsfeed.icl.net!newsfeed.fjserv.net!feed.news.tiscali.de!new
sfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!195.34.132.50.MISMATCH!newsfeed02.chello.at
!news.chello.at.POSTED!53ab2750!not-for-mail
From: "Jacek" <z...@t...swiat>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Jak szukać pomocy? Gdzie?
Lines: 41
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Message-ID: <ghopc.98522$O9.62883@news.chello.at>
Date: Sat, 15 May 2004 12:45:00 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.186.153.211
X-Complaints-To: a...@c...pl
X-Trace: news.chello.at 1084625100 212.186.153.211 (Sat, 15 May 2004 14:45:00 MEST)
NNTP-Posting-Date: Sat, 15 May 2004 14:45:00 MEST
Organization: Customers chello Poland
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:269980
Ukryj nagłówki
Witam Was,
Pisze tu gdyż problem jaki mam przerasta mnie tak bardzo ze nie potrafię
sobie z tym poradzić.
8 dni temu zostawiła mnie moja przyjaciółka a raczej ja Ją.. Uprzedze pewne
domniemania, nie kochanka, tylko prawdziwa przyjaciółka. Opuscila mnie gdyż
moja przyjaźń jest bardzo zaborcza. Nie portafilem sobie poradzić z tym iż
nie odzywala się przez 2, 3 dni. Wiem, była zapracowana.
Napiecie wzrosło we mnie tak silne, strach przed jej utrata iż przez telefon
wykrzyczałem jej ze tak przyjaciol się nie traktuje, ze mam dosc takiej
znajomości a nasteonie odesłałem jej wszystkie prezenty. Dzis mija osmy
dzien jak nie rozmawiamy ze sobą.
Poczucie winy jakie się we mnie nazbieralo nie daje mi spokoju. Doszlo do
tego iż nie potrafie zapanować nad drżeniem rąk, płaczem, czy
roztrzęsieniem. Dotychczas takie zachowanie było dla mnie dziwne,
niezrozumiale Az do momentu gdy dotknęło mnie. Chodzenie po ścianach z
tęsknoty, bolu osoganelo szczyty gdy próbowałem dzwonic, wysyłać maile ale
wszystko pozostalo bez odpowiedzi. Dzis jej telefon zgłasza "taki numer nie
istnieje".
Wszystko to zbieglo się z moim zwolnieniem z pracy. Stres jaki mnie dopal
powoduje to iż nei portafie racjonalnie myśleć, a prochy na uspokojenie
przestają działać. Scisk w żołądku, niejedzenie, poczucie winy, ból ... co
mnie jeszcze czeka.
Spotkanie z nią raczej odpada.
Gdzie szukac pomocy, jak sobie poradzic? Proszę, pomóżcie.
Jacek
|