Data: 2004-05-16 07:40:51
Temat: Re: Jak szukać pomocy? Gdzie?
Od: Monikaaa <O...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Uznałem, że rozmawiam z człowiekiem, który postąpił żałośnie i jeszcze bez
> wstydu się z tym obnosi publicznie.
>
> P.
Jeżeli to był jednorazowy wybuch złości choleryka, to wybaczyć można,
ale jeśli to komuś weszło w krew... to juz inna bajka.
Pozdrawiam
|