Jak to jest?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2002-02-11 13:17:50

Temat: Re: Jak to jest?
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Szanta Alienkaa" :

Moje odpowiedzi na Twój prvList, Maju, wracają;).
Chiba coś z nim nie tak.
Pozdrawiam:), E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-02-11 14:27:33

Temat: Re: Jak to jest?
Od: "Marcin" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Szanta Alienkaa <A...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:004001c0941a$bfdd8440$3d0aa8c0@Maja...

> Duma? Przecież nawet Małysz tłumaczył kiedys, że on skacze dla siebie, a
nie
> dla fanów i to często takich pseudo-fanów..

Nie z Małysza tylko z tego że któryś z naszych dokopał Niemcom w sumie
bylibyśmy dumni i z świni byle im nawalała
Marcin

--
*****************************************
Dwie rzeczy, które w Polsce wiążą ludzie; wódka i zmęczenie
Marek Hłasko "Ósmy dzień
tygodnia"
*****************************************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-11 17:59:46

Temat: Re: Jak to jest?
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rafalski" <s...@g...pl> napisał

> Przez chwilę było groźnie, ale miliony Polaków odetchnęły, jak się
okazało,
> że Niemiec nie dostanie złota ;)

To IMO nienawiść obu narodów polskiego
i niemieckiego. Niemcy z zawiści, nie mogli przeboleć "złota" Małysza w
Zakopanem :-|
Sport to sport i niech wygra lepszy.

--
Pozdrawiam
Masoneczka
moc uśmiechów :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-11 18:03:29

Temat: Re: Jak to jest?
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Szanta Alienkaa" <A...@p...fm> napisał w wiadomości

> Zastanawiam się nad jedną sprawą - jak to jest z oglądaniem igrzysk? Czy
> nagle wszyscy zaczynają się interesować sportem, czy po prostu nie wypada
> nie być w temacie?

IMHO zazwyczaj oglądamy te dyscypliny sportowe, które nas interesują, ale
emocje rosną kiedy reprezentant Polki ma szanse na miejsce medalowe :-)
Niekoniecznie nie wypada to chęć poznawcza.

Masoneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-11 20:36:31

Temat: Re: Jak to jest?
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Szanta Alienkaa" <A...@p...fm> napisał w wiadomości
news:003a01c0941a$2bf34e40$3d0aa8c0@Maja...
>
> Oj Rnaldo... A Ty jak zwykle szukasz n-tego dna... Rozczaruję Cie - tu
nawet
> nie ma drugiego dna:) Ludkowie mili było skierowane do osobników
czytających
> tę grupę, a kibice kojarzą mi się jakoś tak szalikowo i dresowo i nie
sądzę
> żeby bywali w takich miejscach w necie...
>
To dosc wymijajaca odpowiedz. Do tych, do ktorych mowisz - powiadasz
"Ludkowie mili" czyli sie podlizujesz. Jednoczesnie zakladasz ze nie ma tu
szalikowcow i dresiarzy - wiec sie na nich wyzywasz - zaocznie. To bardzo
nieladnie.
Rinaldo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-11 22:20:21

Temat: Re: Jak to jest?
Od: A...@p...fm (Szanta Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Rinaldo" <r...@g...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, February 11, 2002 9:36 PM
Subject: Re: Jak to jest?

> > nie ma drugiego dna:) Ludkowie mili było skierowane do osobników
> czytających
> > tę grupę, a kibice kojarzą mi się jakoś tak szalikowo i dresowo i nie
> sądzę
> > żeby bywali w takich miejscach w necie...
> To dosc wymijajaca odpowiedz. Do tych, do ktorych mowisz - powiadasz
> "Ludkowie mili" czyli sie podlizujesz.
No tak... Analizujesz prawie jak rasowy psycholog... A możesz mi powiedzieć
po co miałabym się komukolwiek podlizywać? Jakoś lepiej mi się pisze
ludkowie mili, niż wredne ludziska. Zauważ, że Ty również nie zaczynasz
postów w sposób, który mógłby być odbierany negatywnie. A to, że zakładam,
że na tej grupie nie ma dresiarzy nie jest wcale bezpodstawne - część grupy
zdążyłam poznać, a i maile świadczą o tym, że większość tych, którzy tutaj
przychodzą to ludzie ciekawi, inteligenti i normalni:)

Jednoczesnie zakladasz ze nie ma tu
> szalikowcow i dresiarzy - wiec sie na nich wyzywasz - zaocznie. To bardzo
> nieladnie.
Faktycznie straszne.... Moja wina... moja wina.... idę wdziać wór pokutny i
posypać się popiołem....

Alienkaa
**************************
* Maja gg.641165 *
* k...@k...pl *
* A...@p...fm *
*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

----------------------------------------------------
------------------
>>>Olimpiada Salt Lake City 2002 >>> http://olimpiada2002.interia.pl/
>>> Aktualnosci >>> Terminarz >>> Areny >>> Galerie >>> Kadra...

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-11 23:33:39

Temat: Re: Jak to jest?
Od: "wojtekf" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Szanta Alienkaa" <A...@p...fm>

> Hej ludkowie mili!
>
> Zastanawiam się nad jedną sprawą - jak to jest z oglądaniem igrzysk? Czy
> nagle wszyscy zaczynają się interesować sportem, czy po prostu nie wypada
> nie być w temacie?

Igrzyska to kiedys bylo Wielkie Swieto,
zawieszno wojny na czas igrzysk greckich , ktore rozgrywano w wielu miastach
jednoczesnie. Spratanie raz nawet zostali ukarani finansowo
za to ze nie przestrzegali tego obyczaju.

Dzisiaj igrzyska nie sa juz tak waznym wydarzeniem w zyciu spolecznym ,
mimo ze zrobiono wiele by nie skomercjonalizowac ich (np obowiazuje zakaz
reklamy) to jednak ulegly one zeswieczczeniu , to dobre slow , gdyz
kiedys bylo to sacrum - swiety ogien z gory Olimp.
Sport ma wielka sile oddzialywania , jest jakby lekarstwem dla
ludzi , oczywiscie sport na zywo - w telewizji znacznie mniej,
mimo to ludzie oczekuja igrzysk nie tylko z powodow sportowych,
chca zobaczyc walke , ale tez fair play, szukaja jakiegos oczyszczenia.
I dlatego igrzyska sa fajne , a dla mlodziezy sa czym wyjatkowym

> Rozumiem jeszcze, że to może być emocjonujące jak skacze
> Polak i to z szansami na wygraną (BTW może lepiej mu pójdzie na dużej
> skoczni. Ale to jest głupie - gdyby nie zaostrzył tak apetytu na złoto, to
> wszyscy zachwycaliby się brązem, a tak to kiwają smętnie głowami i mówią -
> może później będzie lepiej...), ale co to za różnica kto poza tym
wygrywa???
> Pewnie kibice sportowi by mnie zlinczowali....
>
> Alienkaa
> **************************
> * Maja gg.641165 *
> * A...@p...fm *
> *~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>
>
> ----------------------------------------------------
------------------
> >>>Olimpiada Salt Lake City 2002 >>> http://olimpiada2002.interia.pl/
> >>> Aktualnosci >>> Terminarz >>> Areny >>> Galerie >>> Kadra...
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-12 10:35:15

Temat: Re: Jak to jest?
Od: "Damian Adamski" <a...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Szanta Alienkaa <A...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:005501c09478$9a319160$3d0aa8c0@Maja...

> Faktycznie straszne.... Moja wina... moja wina.... idę wdziać wór pokutny
i
> posypać się popiołem....
>
Zrob to we srode, bo Popielec.
Zdrówko
Damianek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-12 12:06:48

Temat: Re: Jak to jest?
Od: "Grzegorz Malicki" <G...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Szanta Alienkaa" <A...@p...fm>
> Zastanawiam się nad jedną sprawą - jak to jest z oglądaniem igrzysk?
> Czy nagle wszyscy zaczynają się interesować sportem, czy po
> prostu nie wypada nie być w temacie?
Z całych igrzysk widziałem w TV tylko pare minut
i pewnie mi to wystarczy :-) Sportem interesuje
się we własnym zakresie, co w praktyce oznacza,
że od czasu do czasu rusze ?upe.
Zupełnie mi to nie przeszkadza, że nie mam bladego
pojęcia, kto wygrał, a kto przegrał, bo do szczęścia
taka informacja nie jest mi potrzebna.
Rozumiem to, że większość może się tym pasjonować,
ale równocześnie nie rozumiem, bo mnie to zupełnie
nie bierze :-) Taki widać los odmieńców.

Pozdrawiam,
Grzegorz Malicki