Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak to jest ze znakami zodiaku

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak to jest ze znakami zodiaku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-02 08:17:32

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: n...@a...pl szukaj wiadomości tego autora

> wrote:
>
> > Dziwie sie ze Vaniliowa wierzy scepom wypowiadajacym sie na wwym
> > stronie.
> > Myslalem ze Vaniliowa ma jakies dowody aby obalic tezy malzenstwa
> > francuzow G. ktorzy zajeli sie tym tematem bardziej rzetelnie.
> > Porownali oni formularze psychologiczne 10000 osob z cechami
> > charakterystycznymi dla slonca w danym znaku zodiaku.
> > Nie bede szczegolowo opisywal tego eksperymentu, powiem tylko
> > ze uzyskano wysoka korelacje cech charekterystycznych dla
> > okresow zgodnych ze stanowiskiem slonca w znaku zodiaku.
> >
>
> robilam male sledztwo dotyczace tej kwestii (pisalam prace) i znalazlam duzo
materialow na anglojezycznych
> stronach, ktorych tu z wiadomych powodow nie chcialam podawac.
> niestety brakuje mi czasu, zeby poszukac podobnych materialow w jezyku
polskim.
> dlatego podalam, co mialam.
> lubie popierac swoje poglady jakimis zrodlami.
> uwazam, ze ty piszac o danym eksperymencie rowniez powinienes sie czyms
podeprzec, bo tak na slowo to ja na
> usnecie juz nie wierze;)
> wybacz, ze pisze w drugiej osobie, a nie w trzeciej jak ty, ale taka forma
wydaje mi sie nieco protekcjonalna.
> pozdrawiam
> waniliowa
>
> --

Szukaj Gauquelin sporo linkow na polskich stronach.
Ksiazka "Astrologia rediviva" Guy Lyon Playfair, Scott Hill.

Michelowi Gauquelinowi astrologia zawdzięcza myśl, że wśród cech genetycznie
uwarunkowanych znajduje się również uwrażliwienie młodego organizmu na
kosmiczne rytmy czasu. Hormonalny sygnał początku akcji porodowej wychodzi od
dziecka - noworodek o tym decyduje, nie matka, i dziecko rodząc się trafia w
pewną fazę któregoś z planetarnych rytmów. Ta faza nie jest przypadkowa - jest
skorelowana z całym przeglądem psychicznych cech. Gauquelin wyodrębnił
wyraziste psychologiczne typy ludzi urodzonych przy dominujących pozycjach
niektórych planet: Jowisza, Saturna, Marsa, Księżyca i Wenus.

Noriel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-12-02 09:12:23

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "Kis Smis" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

MRT <m...@p...com> napisał(a):

> Witam!
>
> Interesuje mnie ostatnio tematyka znaków zodiaku. Jak to jest? Czy charakter
> człowieka może być uzależniony od tego w jakiej pozycji znajduje się słońce
> na niebie w chwili narodzin człowieka? Czy możliwy jest związek znaku
> ognistego (strzelec) ze znakiem wodnym (rybą). Myśle, że jednak coś w tym
> jest. Od pewnych ludzi czuje się ciepło, inne natomiast są zimne.

Można powiedzieć krótko że horoskopy są dla idiotów. I dlatego jest
zjawiskiem jak najbardziej pozytywnym, bo idiotów jest pełno a czymś trzeba
im zapchać puste czerepy (puste nie w sensie buddyjskim oczywiście).

Można powiedzieć troszeczke dłużej. Ludzie są uwarunkowani mnustwem
czynników. Nie potrafią jednak lub nie chca tego przeniknąć, bo wynikło by z
tego sporo neidogodności. Chcieliby jednak mieć poczucie rozumienia siebie i
innych. Astrologia jest jednym z sposobów usyskania poczucia rozumienia.
Dlaczego czujesz się nieswojo przy jakieś kumpeli. Przecież ona jest rybą!!!
I wszystko jasne.

kis

Ps Jeśliś aluzju poniał, to może nie jesteś idiotą i może jest dla ciebie coś
odpowiedniejszego niż astrologia.

Ps 2 Psychologia może pełnić identyczne funkcje jak astrologia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 10:31:57

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "tren R" <t...@2...antispamior.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <MRT> wylosował takie:
> Czy charakter
> człowieka może być uzależniony od tego w jakiej pozycji znajduje się
słońce
> na niebie w chwili narodzin człowieka? Czy możliwy jest związek znaku
> ognistego (strzelec) ze znakiem wodnym (rybą). Myśle, że jednak coś w tym
> jest. Od pewnych ludzi czuje się ciepło, inne natomiast są zimne.

człowieku!
nie tylko charakter! nawet wygląd!
a nawet to co zjadasz na obiad jest w pewnej mierze
uwarunkowane tym w jakiej pozycji znajdowało się słońce
w chwili twoich urodzin!

co do związku znaków ognia i znaków wody - możliwe
ale pod pewnymi warunkami - otoczenie musi byc sprzyjające!

--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 11:29:11

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:asf3n1$mb8$1@news.tpi.pl...
> *szaaa* wrote:
> [cut]
> | To, czy kosmos wpływa na nas, czy tez nie jest od lat tematem dyskutowanym
> | przez naukowców. Są dwie teorie. Jak się domyślasz, jedna "za", druga
> | "przeciw". I toczą się dowody i argumenty po obnu stronach.
> | Ja optuję za tym, że napewno jakiś wpływ jest odczuwalny. Wiadomo, że
> | nakładają się na to także inne czynniki ale coś w tym jest.
> | Czy ktos z grupowiczów zna na przykład flejtuchowatą osobe ze znaku panny,
> | albo precyzyjną i realnie myślącą rybę ?
> | A może ktoś słyszał o rozgadanym i bujającym w obłokach koziorożcu ?
> | Oczywiście są wyjątki ale jak zwykle one tylko potwierdzają regułe.
> [cut]
>
> *PLONK*
> Saulo

Masz jakiś głęboki problem, związany z tematem "astrologia", Saulo?
Przecież Twoja niechęć przechodzi chwilami w Furię! ;))
Dlaczego? Zbadałeś już wszystkie "przeciw"?
Podpisuję się pod tym, co napisał(a) "szaaa".
Obserwuję te zależności od lat i potwierdzają się :).
Może i Ty poobserwuj?

Pozdrawiam :)
E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 11:31:23

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Na jednych z pierwszych zajęć ze "Wstępu do..." Wielce Szanowana Pani Profesor
powiedziała:

- Na przykład horoskopy - jak można na podstawie tego, kiedy ktoś się urodził,
określać jego charakter? Samo posłuchajcie - tu wyciągnęła jakieś czasopismo. -
"Osoby spod znaku Ryb cechuje nieśmiałość i uczuciowość, ale jednocześnie
ambicja i racjonalizm - Ryby bywaja zmienne i trudne jednoznacznie do
określenia, na co wskazuje też znak graficzny symbolizujący ten znak zodiaku
(jedna ryba zwrócona w lewo, druga w prawo). Ich szczęśliwym dniem jest piątek,
a szczęśliwymi liczbami - 3 i 11. Znaki zodiaku, a którymi Ryby dobrze się
dogadują: Rak, Byk, Skorpion.". No proszę Państwa, bzdura wierutna.

A ja akurat jestem uczuciową, racjonalną Rybką, urodzoną w piątek 11 marca, moi
rodzice to Rak i Byk, a facet - Rak. Czy musze dodawać, że świetnei się z nimi
dogaduję? :)
I jak tu nie wierzyć horoskopom :)

kohol

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 11:50:20

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Na jednych z pierwszych zajęć ze "Wstępu do..." Wielce Szanowana Pani
Profesor
> powiedziała:
>
> - Na przykład horoskopy - jak można na podstawie tego, kiedy ktoś się
urodził,
> określać jego charakter? Samo posłuchajcie - tu wyciągnęła jakieś
czasopismo. -
> "Osoby spod znaku Ryb cechuje nieśmiałość i uczuciowość, ale jednocześnie
> ambicja i racjonalizm - Ryby bywaja zmienne i trudne jednoznacznie do
> określenia, na co wskazuje też znak graficzny symbolizujący ten znak zodiaku
> (jedna ryba zwrócona w lewo, druga w prawo). Ich szczęśliwym dniem jest
piątek,
> a szczęśliwymi liczbami - 3 i 11. Znaki zodiaku, a którymi Ryby dobrze się
> dogadują: Rak, Byk, Skorpion.". No proszę Państwa, bzdura wierutna.
>
> A ja akurat jestem uczuciową, racjonalną Rybką, urodzoną w piątek 11 marca,
moi
> rodzice to Rak i Byk, a facet - Rak. Czy musze dodawać, że świetnei się z
nimi
> dogaduję? :)
> I jak tu nie wierzyć horoskopom :)
>
> kohol

Hej,

Co do horoskopow, to proponuje je rozdzielic na te "rozrywkowe" - czyli
gazetowe, no, takie bajki dla doroslych, i na te... "profesjonalne" (prosze
zwrocic uwage na codzyslow :) ) - wykonywane na podstawie daty i MIEJSCA
urodzenia i wykonywane indywidualnie dla KAZDEGO OSOBNO, a nie dla kilku
milionow ludzi, jak w przypadku tych "rozrywkowych". Wiec o ktorych mowimy?

Przemek.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 12:02:16

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Co do horoskopow, to proponuje je rozdzielic na te "rozrywkowe" - czyli
> gazetowe, no, takie bajki dla doroslych, i na te... "profesjonalne" (prosze
> zwrocic uwage na codzyslow :) ) - wykonywane na podstawie daty i MIEJSCA
> urodzenia i wykonywane indywidualnie dla KAZDEGO OSOBNO, a nie dla kilku
> milionow ludzi, jak w przypadku tych "rozrywkowych". Wiec o ktorych mowimy?

Ja mówiłam o tych dla 1/12 ludzkości :)

kohol

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 13:01:51

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

<k...@p...onet.pl> w news:6aec.000005ef.3deb48fb@newsgate.onet.pl
napisał(a):
>
> Co do horoskopow, to proponuje je rozdzielic na te
> "rozrywkowe" - czyli gazetowe, no, takie bajki dla
> doroslych, i na te... "profesjonalne"

Kiedys czytalem cos o swoim znaku - dosc dokladne opracowanie. Wyczytalem,
ze mezczyzni z pod tego znaku maja czesto liczne blizny i obnosza sie z
nimi z wielka duma... kurcze, faktycznie! Ale, ale... Ile osob z pod tego
samego znaku czyta te ksiazke? Ile z nich moze powiedziec to samo? Jest 12
zodiakow, a po ksiazke niech tak siegnie 1 200 000 czytelnikow.
Przyjmijmy, ze wsrod tych czytelnikow zodiaki rozkladaja sie po rowno i
podzielmy to przez dwa (kobieta, mezczynza). Wychodzi na to, ze 50 000
mezczyzn powinno powiedziec - kurcze, faktycznie! A co jesli to tylko ja
mialem takie szczescie? Mnie sie zgadza wiec zakladam, ze to prawda. Nie
wiem jednak o tym, czy czasem 49 000 innych mezczyzn z pod tego znaku nie
stwierdzilo, iz to bzdura (nie maja widocznych blizn lub jesli maja nie
obnosza sie z nimi z duma) :)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 14:23:02

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora


> Kiedys czytalem cos o swoim znaku - dosc dokladne opracowanie. Wyczytalem,
> ze mezczyzni z pod tego znaku maja czesto liczne blizny i obnosza sie z
> nimi z wielka duma... kurcze, faktycznie! Ale, ale... Ile osob z pod tego
> samego znaku czyta te ksiazke? Ile z nich moze powiedziec to samo? Jest 12
> zodiakow, a po ksiazke niech tak siegnie 1 200 000 czytelnikow.
> Przyjmijmy, ze wsrod tych czytelnikow zodiaki rozkladaja sie po rowno i
> podzielmy to przez dwa (kobieta, mezczynza). Wychodzi na to, ze 50 000
> mezczyzn powinno powiedziec - kurcze, faktycznie! A co jesli to tylko ja
> mialem takie szczescie? Mnie sie zgadza wiec zakladam, ze to prawda. Nie
> wiem jednak o tym, czy czasem 49 000 innych mezczyzn z pod tego znaku nie
> stwierdzilo, iz to bzdura (nie maja widocznych blizn lub jesli maja nie
> obnosza sie z nimi z duma) :)
>
>
>
> pozdrawiam
> Greg

Witam,

Wiec co? Robimy ankiete na temat zgodnosci cech zodiakalnych z stanem
faktycznym? ;)

Pozdrowienia

Przemek.

P.S. Ale wtedy musimy uzgodnic z ktorego czasopisma korzystamy, bo z tego co
wiem, istnieja w ich interpretacjach spore roznice...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 15:04:40

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: n...@a...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> > Kiedys czytalem cos o swoim znaku - dosc dokladne opracowanie. Wyczytalem,
> > ze mezczyzni z pod tego znaku maja czesto liczne blizny i obnosza sie z
> > nimi z wielka duma... kurcze, faktycznie! Ale, ale... Ile osob z pod tego
> > samego znaku czyta te ksiazke? Ile z nich moze powiedziec to samo? Jest 12
> > zodiakow, a po ksiazke niech tak siegnie 1 200 000 czytelnikow.
> > Przyjmijmy, ze wsrod tych czytelnikow zodiaki rozkladaja sie po rowno i
> > podzielmy to przez dwa (kobieta, mezczynza). Wychodzi na to, ze 50 000
> > mezczyzn powinno powiedziec - kurcze, faktycznie! A co jesli to tylko ja
> > mialem takie szczescie? Mnie sie zgadza wiec zakladam, ze to prawda. Nie
> > wiem jednak o tym, czy czasem 49 000 innych mezczyzn z pod tego znaku nie
> > stwierdzilo, iz to bzdura (nie maja widocznych blizn lub jesli maja nie
> > obnosza sie z nimi z duma) :)
> >
> >
> >
> > pozdrawiam
> > Greg
>
> Witam,
>
> Wiec co? Robimy ankiete na temat zgodnosci cech zodiakalnych z stanem
> faktycznym? ;)
>
> Pozdrowienia
>
> Przemek.
>
> P.S. Ale wtedy musimy uzgodnic z ktorego czasopisma korzystamy, bo z tego co
> wiem, istnieja w ich interpretacjach spore roznice...
>
>
Ja bym proponowal zapoznac sie z wynikami elsperymentu francuskiego
malzenstwa Geuquelin ktorzy przeprowadzili je na duzej grupie
ludzi (ok. 160 000 os.).
Wyniki sa dosc ciekawe rzucajace nowe swiatlo na astrologie.


Noriel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szpitale psychiatryczne
***Wsparcie***
Witam
Zero planów na sobote przez robote
depresja - jaki psychotrop ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »