Jak to jest ze znakami zodiaku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-12-02 15:08:10

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Ja bym proponowal zapoznac sie z wynikami elsperymentu francuskiego
> malzenstwa Geuquelin ktorzy przeprowadzili je na duzej grupie
> ludzi (ok. 160 000 os.).
> Wyniki sa dosc ciekawe rzucajace nowe swiatlo na astrologie.
>
>
> Noriel
>

Witam,

A masz moze namiary na te dane - gdzie je mozna obejrzec lub dostac?

Przemek.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-12-02 15:35:43

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

<k...@p...onet.pl> w news:6aec.00000693.3deb6cc5@newsgate.onet.pl
napisał(a):
>
> Wiec co? Robimy ankiete na temat zgodnosci cech
> zodiakalnych z stanem faktycznym? ;)

Ja sie wypisuje. Praktycznie wszedzie znajde cos, co moglbym do siebie
dopasowac ;)

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-02 15:53:19

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> P.S. Ale wtedy musimy uzgodnic z ktorego czasopisma korzystamy, bo z tego co
> wiem, istnieja w ich interpretacjach spore roznice...

To ja proponuję horoskopy w Onecie:
http://rozrywka.onet.pl/horoskopy/7,lista.html
Zaraz zobaczę, co tam o mnie piszą...

:)
kohol

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-02 16:15:43

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: n...@a...pl szukaj wiadomości tego autora

> > Ja bym proponowal zapoznac sie z wynikami elsperymentu francuskiego
> > malzenstwa Geuquelin ktorzy przeprowadzili je na duzej grupie
> > ludzi (ok. 160 000 os.).
> > Wyniki sa dosc ciekawe rzucajace nowe swiatlo na astrologie.
> >
> >
> > Noriel
> >
>
> Witam,
>
> A masz moze namiary na te dane - gdzie je mozna obejrzec lub dostac?
>
> Przemek.
>
> --
Jest duzo linkow o Geuquelinie, na ponizszej stronie jest archiwum
z danymi.

http://cura.free.fr/artic-en.html

Noriel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-02 20:21:04

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "Anna K" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *szaaa* <szaaa@[ignore]op.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aseilg$4eb$...@n...tpi.pl...
> Woda (Rak, Skorpion, Ryby)

czy aby na pewno skorpion nalezal do znakow wodnych??? toc on nic wspolnego
z woda nie posiada...raczej sie peta po pustyniach...a moze to ja bladze...

pozdrawiam wszystkie skorpiony zwlaszcza,
a.k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-04 12:14:54

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "Marcin Datura" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <asb4mm$1pj$1@news.tpi.pl>, "MRT" <m...@p...com>
napisał(a):
> Interesuje mnie ostatnio tematyka znaków zodiaku. Jak to jest? Czy
> charakter człowieka może być uzależniony od tego w jakiej pozycji
> znajduje się słońce na niebie w chwili narodzin człowieka? Czy możliwy
podobno bardziej od polozenia geograficznego w jakim sie urodzil.
mozna to wyjasnic. wplyw roznych czynnikow, jakichs magnetycznych,
sricznych...etc ;)
ten popularny horoskop to duze uogolnienie i ma on raczej tyle wspolnego
z cechami czlowieka, ile on sam zaczyna w to wierzyc.
ale gdyby na podstawie dokladnych danych,data co do minuty i dokladna
dlugosc i szerokosc geograficzna, moznaby wierzyc, ze ma to sens.
starozytni prowadzili wiele podobnych badan i mysle, ze ich obserwacje
maja sens. ale taki "masowy horoskop" z czasopisma do gospodyn domowych
to sciema w wielkich butach.

PS: a tak co do proby uzasadnienia wiarygodnosci takich sprawek jak
horoskop...
jesli ktos ostatnie miesiace ciazy spedzil w brzuchu matki zima jest
slabiej dokarmiony (zuzycie skladnikow przez matke, slabsza dostepnosc
wartosciowego pokarmu), jesli latem, to odwrotnie. Predyspozycje fizyczne ida
w parze z predyspozycjami psychicznymi. Szukajac podobnych relacji, mozna
stworzyc sensowna podstawe do prognozowania jaki czlowiek sie urodzi.
Mysle, ze to ma sens...
Ale zwykly horoskop to maxibzdura. Ludzie ewentualnie czytajac to sami
sie upodabniaja do sylwetek horoskopowych... W tym ujeciu ma to duzy sens
;)

jo, no to pozdro.
dat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-04 14:30:13

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marcin Datura" w news:20021204.131454.159259470.2337@msx.mps.net.pl
napisal(a):
>
> jesli ktos ostatnie miesiace ciazy spedzil w
> brzuchu matki zima jest slabiej dokarmiony
> (zuzycie skladnikow przez matke, slabsza
> dostepnosc wartosciowego pokarmu), jesli
> latem, to odwrotnie.

Bede sie powtarzal, ale co mi tam:

1. Obecnie przez caly rok praktycznie czlowiek ma dostep do dowolnej
zywnosci. Nawet truskawki mozna zima zajadac... tyle, ze sa drozsze wiec
moze nie wszyscy moga sobie pozwolic jesc je w takich ilosciach jak latem.
Jednak nawet gdyby to:
2. Gdy na polnocnej polkuli jest zima to na poludniowej jest lato. Czy
wtedy tam kroluja inne zodiaki? Nie! A wiec to jednak nie o zywnosc sie
rozchodzi, bo gdy u nas rodzi sie przykladowo ktos zrzedliwy (poniewaz
mamusia w ostatnich miesiacach slabo sie odzywiala), to na drugiej poluli
powinien urodzic sie ktos do rany przyloz (bo mamusia dzieki letniej porze
miala same smakolyki).

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-04 17:05:42

Temat: Re: Jak to jest ze znakami zodiaku
Od: "Marcin Datura" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <asl3ii$ll5$1@news.tpi.pl>, "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
napisał(a):

> 1. Obecnie przez caly rok praktycznie czlowiek ma dostep do dowolnej
> zywnosci. Nawet truskawki mozna zima zajadac... tyle, ze sa drozsze wiec

> 2. Gdy na polnocnej polkuli jest zima to na poludniowej jest lato. Czy
no i dlatego napisalem (prosze zeerknac do post'a), ze o wiele wieksze
znaczenie ma polozenie geograficzne narodzonego czlowieka.
A truskawki?
Truskawki mrozone to nie to samo co "zywe". Nie wiem jak Ty, ale mimo
wszystko wiecej ich spozywam latem. Poza tym zuzycie skladnikow w
organizmie,sprawy metaboliczne itd. na pewno tez sa inne zima niz latem.
Ale w 100% sie z toba zgadzam. Moje ostatnie uproszczenie bylo przesadne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry