Data: 2006-04-06 09:29:32
Temat: Jak to sie stalo, ze matematyka, produkt mysli ludzkiej niezalezny od doswiadczenia, tak wspaniale pasuje do swiata realnego? -- Albert Einstein
Od: "Tomek" <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky napisał(a):
> Korci mnie myśl żeby zaproponować wszystkim chętnym -założenie
> stowarzyszenia gromadzącego osoby zainteresowane rzetelnym acz szeroko
> pojętym rozwojem duchowym, inaczej nazywając: rozwojem własnej osobowości w
> myśl ideałów humanistycznych -po prostu. Wspólna praca ku poszukiwaniu
> optymalnych metod dla "wzrastania w człowieczeństwie" -ech jakże to
> górnolotnie brzmi!
> Ale jakież to "pojemne" i "inspirujące" jednocześnie... ;P
>
> Nie wyobrażam sobie innej "formuły działania" jak tylko pełną jawność i
> czytelność tak zasad, środków jak i celów ewentualnego takiego
> przedsięwzięcia.
>
> Pierwotnie myślałem by zaproponować taką inicjatywę wszelkim
> "osieroconym" -choćby byłym członkom różnorakich grup religijnych czy
> systemów tak filozoficznych lub ogólniej -światopoglądowych [toż to byłoby
> towarzyskie miodzio!] ;D
> Ale myślę że szersza formuła członkostwa obejmująca wszystkich chętnych jest
> po prostu czymś oczywistym.
> Proponowałbym nazwać to szacowne gremium "Human Spirit Society" czyli
> "Stowarzyszenie Kultury Duchowej" Ładnie brzmi -prawda? ;P
>
> [Niniejszym ogłaszam ze ta publikacja jest dowodem na moje-nasze
> pierwszeństwo do użytkowania i zastrzeżenia tej nazwy!] Hi hi... ;)
>
> Kto jest za?! ;P
> Potrzebuję 15 osób chętnych na członków-założycieli...piszcie na
> priva...chyba że ktoś chce podać swoje dane do publicznej waidomosci...nie
> bronię -bo i jak?! ;P
>
> Może ktoś też zaproponuje roboczy tekst statutu pod dyskusję?! ;)
>
> Jednocześnie proszę wszystkich którzy poczuliby się takim pomysłem oburzeni
> lub co gorsza "zagrożeni" o..."wypchanie się"... ;P
> Zdaję sobie /a właściwe raczej na pewno-nie ;)/ sprawę z ogromu problemów
> "kłód" i przeszkód jakie takie przedsięwzięcie może na swojej drodze
> napotkać.
> Ale wierzę że gdybym ja okazał się za słaby -inni podejmą to jakże szczytne
> wyzwanie. ;)
>
> Wasz Sky!
> s...@o...pl
>
> Ps: jeśli kiedykolwiek miałyby zaistnieć jakieś liczby oznaczające kolejność
> nadanego członkostwa proponuję zacząć numerować je w porządku malejącym od
> jakiejś kosmicznej i symbolicznej cyfry -np od miliarda /milion to
> zdecydowanie za mało! ;P/ -zgodnie z zasadą wyznaczania sobie jawnie
> utopijnych i dlatego właśnie ambitnych celów oraz ideą że "pierwsi będą
> ostatnimi a ostatni pierwszymi" ;D
>
> --
> Polecam: www.niebianska.republika.pl
Jak to sie stalo, ze matematyka, produkt mysli ludzkiej niezalezny od
doswiadczenia, tak wspaniale pasuje do swiata realnego? -- Albert
Einstein
|