| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-11 08:50:56
Temat: Jak traktować kobiety?Ludzie powiedzcie mi dlaczego często żeby dotrzeć do kobiety trzeba poprostu
na nią huknąć bo inaczej wejdzie na głowę i jescze zacznie tupać?
Czy nie lepiej po dobroci?
Zenek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-08-11 09:13:31
Temat: Re: Jak traktować kobiety?"Pan_Zenek" <z...@y...com> writes:
> Ludzie powiedzcie mi dlaczego często żeby dotrzeć do kobiety trzeba poprostu
> na nią huknąć bo inaczej wejdzie na głowę i jescze zacznie tupać?
> Czy nie lepiej po dobroci?
lepiej, lepiej, ino jakos rzadko to dziala.
W sumie ciekawe pytanie. Sama sie wiele razy nad tym zastanawialam,
dlaczego w wielu przypadkach tak wlasnie jest: kobieta, dla ktorej
chlopak/partner/maz jest w stanie zrobic wszystko, przychylic jej
nieba po prostu to olewa, nie docenia i lekcewazy, wlazac na glowe;
natomiast taki, ktory "trzyma krotko" nie raz wrzasnie, huknie etc. -
jest doceniany i za takim panny biegaja.
jak dla mnie to jakis dziwny fenomen.
Sama tak nie mam, staram sie zrozumiec ale jakos nie bardzo mi to
idzie.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-11 09:24:42
Temat: Re: Jak traktować kobiety?
n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...
>dlaczego w wielu przypadkach tak wlasnie jest: kobieta, dla ktorej
>chlopak/partner/maz jest w stanie zrobic wszystko, przychylic jej
>nieba po prostu to olewa, nie docenia i lekcewazy, wlazac na glowe;
To dziala nie tylko w relacjach damsko-meskich, czesto taka
rozkapryszona panna opierniczona przez kolezanke tez zaczyna
dzialac jak w zegarku, znikaja dasy i fochy, ...
Moncia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-11 09:58:38
Temat: Re: Jak traktować kobiety?
moncia napisał(a) w przypływie weny twórczej
>To dziala nie tylko w relacjach damsko-meskich, czesto taka
>rozkapryszona panna opierniczona przez kolezanke tez zaczyna
>dzialac jak w zegarku, znikaja dasy i fochy, ...
Będę udawał że nie wiem o co Ci chodzi...
Zenek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-11 10:16:28
Temat: Re: Jak traktować kobiety?
Pan_Zenek napisał(a) w wiadomości: <8n0bba$en5$1@zeus.man.szczecin.pl>...
>Ludzie powiedzcie mi dlaczego często żeby dotrzeć do kobiety trzeba
poprostu
>na nią huknąć bo inaczej wejdzie na głowę i jescze zacznie tupać?
>Czy nie lepiej po dobroci?
O tak, a najlepszym sposobem na wychowanie kobiety jest codzienna piącha, w
sumie to z rozpędu można i dzieciaka zdzielić parę razy, a co - niech
gówniarz sie uczy. Szkoda tylko, że tak trąbi sie o przemocy w rodzinie -
przecież jest ona taka wychowawcza....
Piotrek. M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-11 10:28:48
Temat: Re: Jak traktować kobiety?
Piotrek. M napisał(a) w wiadomości:
>O tak, a najlepszym sposobem na wychowanie kobiety jest codzienna piącha, w
>sumie to z rozpędu można i dzieciaka zdzielić parę razy, a co - niech
>gówniarz sie uczy. Szkoda tylko, że tak trąbi sie o przemocy w rodzinie -
>przecież jest ona taka wychowawcza....
Chyba nie mowimy o tym samym...
Pozdr
Moncia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-11 11:10:42
Temat: Odp: Jak traktować kobiety?Bardzo ciekawe ?
Hm i tak patrzac na moja dotychczasowa sytuacje to jak najbardziej sie
potwierdza
--
Adam Kowalczyk
a...@i...pl
Microsoft Error inside
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-11 11:54:45
Temat: Re: Jak traktować kobiety?
> kobieta, dla ktorej
> chlopak/partner/maz jest w stanie zrobic wszystko, przychylic jej
> nieba po prostu to olewa, nie docenia i lekcewazy, wlazac na glowe;
> natomiast taki, ktory "trzyma krotko" nie raz wrzasnie, huknie etc. -
> jest doceniany i za takim panny biegaja.
>
> jak dla mnie to jakis dziwny fenomen.
> Sama tak nie mam, staram sie zrozumiec ale jakos nie bardzo mi to
> idzie.
Ja tez tego nie potrafie zrozumiec, dlaczego kobiety nie potrafia powiedziec
wprost czego chca, ale jest jeszcze cos innego. Dlaczego jesli facet ubiega
sie o wzgledy kobiety to ona go olewa, a gdy sobie odpuszcza, to ona biega
za nim. Znam to z wlasnego doswiadczenia. Gdy bylem wolny (to znaczy bez
dziewczyny) to nie mialem w ogole adoratorek (sam musialem adorowac) i bylo
ok., a teraz, gdy sobie kogos znalazlem ciagle ktoras czegos ode mnie chce.
Dlaczego tak sie dzieje? Czy kobiety lubia, jak sie mowi, ze nic z tego nie
bedzie? Juz sam nie wiem co mam im mowic, a nie chce byc niemily.
pa
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-11 12:18:28
Temat: Odp: Jak traktować kobiety?
> Ludzie powiedzcie mi dlaczego często żeby dotrzeć do kobiety trzeba
poprostu
> na nią huknąć bo inaczej wejdzie na głowę i jescze zacznie tupać?
> Czy nie lepiej po dobroci?
> Zenek
-------------------------------------
....jak mawial nie pamietam kto, dyrektor jakies firmy:
..-Panowie jeden na stu jest w stanie cos wymyslic i zrealizowac, reszta
podazy za nim....
...tak na dobra sprawe chodzi o zdecydowanie,
...kwestia kultury i dojrzalosci - emocjonalnej w szczegolnosci, jest to jak
ta stanowczosc, zdecydowanie sie przejawia....
...mozna dac oczywiscie babie w morde, ale mozna takze byc facetem....
....nieszczesciem kobiet jest, ze nadstawiaja policzek, taka kultura, tacy
faceci takie babki...
Buzka
X
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-11 13:49:52
Temat: Re: Jak traktować kobiety?> Ludzie powiedzcie mi dlaczego często żeby dotrzeć do kobiety trzeba
poprostu
> na nią huknąć bo inaczej wejdzie na głowę i jescze zacznie tupać?
> Czy nie lepiej po dobroci?
> Zenek
Najlepiej po dobroci, chociaz nie zawsze. Czasem i huknac jest dobrze, ale
to tylko czasem. Tak zazwyczaj to najlepiej traktowac kobiete jak kogos
lepszego, wtedy babka czuje sie bardziej doceniana i szczesliwa.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |