Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jak uniknąć rutyny w kuchni?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak uniknąć rutyny w kuchni?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-16 14:04:27

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:c879b0$ais$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No właśnie! Co robić, żeby pomimo codziennego gotowania zachować radość
> pichcenia, świeżość pomyślunku i nie stracić polotu nad garami :-)?

Kultywować sezonowość kuchni - to olbrzymia inspiracja.
Odwiedzać restauracje (najlepiej w grupie zaprzyjaźnionych pożeraczy, z
którymi można na temat pożeranych dań podyskutować. :-) ) - często to, co
tam zobaczymy może być inspiracją do własnych poszukiwań.
Umawiać się ze znajomymi na proszone posiłki - zawsze można coś ciekawego
podpatrzeć, podpytać u kogoś.
Kupować sobie książki kucharskie - banalne ale prawdziwe - na pamięć zna się
kilka przepisów, jeśli wymyśla się cos samemu, to na bazie pewnych
wypracowanych przez siebie stereotypów, korzystając z książek, można zawsze
zrobić coś, czego się jeszcze nie jadło.
Czytać prk - w tym samym celu co powyżej.
Nie kupować i nie jeść kurzych piersi częściej jak raz w miesiącu.

Mieć odwagę.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-05-16 14:21:03

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: "Medea" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c87sd8$3co$1@news.onet.pl...
> Nie kupować i nie jeść kurzych piersi częściej jak raz w miesiącu.
>
;-) O, już dawno nie jadłam kurzych piersi!
To mój największy grzech w kuchni - jak coś mi się spodoba, to robię to na
okrągło dopóki mi się nie znudzi, a jak mi się coś znudzi, to nie robię tego
miesiącami.
Teraz właśnie zamęczam cynamonowiec z jabłkami - upiekłam go już chyba 6 raz
pod rząd (ale za każdym razem wychodzi inny ;-)).
Co do restauracji, to muszę niestety poczekać aż mała się ucywilizuje -
byliśmy z nią kilka razy i żal mi było, że my wsuwamy a ona nic.
Pozdrawiam
Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-16 18:35:48

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In <c87sd8$3co$1@news.onet.pl> Sowa wrote:
>

> Odwiedzać restauracje (najlepiej w grupie zaprzyjaźnionych pożeraczy,
> z którymi można na temat pożeranych dań podyskutować. :-) ) - często
> to, co tam zobaczymy może być inspiracją do własnych poszukiwań.

Raczej wskazówką, czego unikać za wszelką cenę.

Władysław

> Nie kupować i nie jeść kurzych piersi częściej jak raz w miesiącu.

to i tak za często.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-16 21:15:46

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: "conet" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "mruczek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c87hv5$6vm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:20040516104903651+0200@news.onet.pl...
> >
> > U nas na codzień gotuje żona, a ja, ponieważ lubię i potrafię kucharzyć,
> > pomagam jej pogawędką na ten temat.
> To szczęśliwa kobieta, jakiego dobrego ma męża i jaką podporę w życiu.
> Pewnie uwielbia te Twoje pogawędki, zwłaszcza jak są w tym samym stylu,
jaki
> te prezentujesz.
> >Ja gotuję od wielkiego dzwonu i ona wtedy mi pomaga.
> Też "pogawędką na ten temat", czy ma do zrobienia brudną robotę, aby stało
> się zadośuczynienie sprawom najważniejszym czyli:
Mruczek to chyba malkontent? Taki trochę zgryźliwy.
Pozdrawiam
Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-17 08:05:53

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:20040516203550345+0200@news.onet.pl...
> In <c87sd8$3co$1@news.onet.pl> Sowa wrote:
> >
>
> > Odwiedzać restauracje (najlepiej w grupie zaprzyjaźnionych pożeraczy,
> > z którymi można na temat pożeranych dań podyskutować. :-) ) - często
> > to, co tam zobaczymy może być inspiracją do własnych poszukiwań.
>
> Raczej wskazówką, czego unikać za wszelką cenę.

No zależy jak się trafi - na pewno nie mam na myśli wszelkiego autoramentu
mniej czy bardziej swojskich fastfoodów starających się robić wrażenie
restauracji.. Jak ognia unikam GreeneWeja, najgorsze wegetariańskie jedzenie
jakie znam, grupowiczom tez nie polecam.
Za to świetnie karmią w Sopockim Wielorybie - znajome mięso tez chwalą swoje
dania, zwłaszcza żeberka, jest w Sopocie niedaleko Klifu świetna
restauracja arabska - tylko droga koszmarnie, więcej jak ze 2 razy do roku
nie wyrabiamy tam odwiedzin, w Gdyni na Grabówku cudny w swej obskurności i
smaczności jedzeniu bar mleczny - najlepsza marchewka z groszkiem świata - i
ubaw po pachy, gdy człowiek obżarty jak bąk płaci przy kasie 5 zł. :-D
Pod 3 miastem jest doskonała restauracja rosyjska z przemiła acz nieco zbyt
autorytatywną właścicielką w ludowym stroju - najlepszy kwas chlebowy
własnego wyrobu na świecie tam dają i doskonałe konfitury wiśniowe własnego
wyrobu do herbaty i przepyszną kawę po gruzińska i mazurek pomarańczowy w
okolicy świąt wielkanocnych.
Pod Wejherowem jest (chyba jeszcze jest - dawno nie byliśmy) doskonała
knajpa Chińska - warto jechać w większej grupie na specjalnie wcześniej
zamówiona kaczkę po pekińsku.

Nie jest wcale źle.


> > Nie kupować i nie jeść kurzych piersi częściej jak raz w miesiącu.
>
> to i tak za często.
Wcale nie będę oprotestowywać tego stwierdzenia.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-17 09:29:29

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wladyslaw Los napisał:

> U nas na codzień gotuje żona,

Czy Szanowna Małżonka bierze rónież udział w tej grupie dyskusyjnej?

a ja, ponieważ lubię i potrafię kucharzyć,
> pomagam jej pogawędką na ten temat.

:)

Ja gotuję od wielkiego dzwonu i ona
> wtedy mi pomaga.

Pogawędką?

--
pa, BasiaBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-17 10:54:42

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: "Medea" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c89rot$qe0$1@news.onet.pl...
> Pod 3 miastem jest doskonała restauracja... (itd, itd)

Daleko mam do Trójmiasta. Może w wakacje będę bliżej, to się wybiorę do
którejś z polecanych (zwłaszcza ta rosyjska mi się spodobała).
W zamian mogę polecić jakieś wrocławskie przybytki dobrego jedzenia :-).

> > Nie kupować i nie jeść kurzych piersi częściej jak raz w miesiącu.
>
> to i tak za często.
>Wcale nie będę oprotestowywać tego stwierdzenia.

A ja właśnie obgotowuję takoweż :-).

Ewa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-17 11:26:32

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:c8a5mc$rk2$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Daleko mam do Trójmiasta.

Ja tylko sugeruję, że da się znaleźć miejsca, gdzie karmią smacznie, ale
raczej nie należy ich szukać po KFC i tego typu Piramidach, czy jakoś.

> A ja właśnie obgotowuję takoweż :-).

W każdym bądź razie smacznego.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-17 13:08:39

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: "Rafał Wylociński" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Użytkownik "Medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:c879b0$ais$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No właśnie! Co robić, żeby pomimo codziennego gotowania zachować radość
> pichcenia, świeżość pomyślunku i nie stracić polotu nad garami :-)? Taka
> mnie naszła dziś refleksja chyba przez ten deszcz i wiatr za oknem. Sprawa
> tym trudniejsza, że rutyna sprzyja szybkości przygotowania posiłków i
dobrej
> organizacji, ale jednak męczy jakoś i przybija. Jak to godzicie? Mi zawsze
> trochę pomaga pogawędka na temat kucharzenia z kimś, kto to lubi i trochę
> potrafi, ale akurat nie mam nikogo takiego w zasięgu, więc proszę Was o
> pomoc :-).


Tak jak w łóżku - eksperymentować :)

--


___________________________________________
Życie jest jak gulasz. Nigdy nie wiesz na co trafisz.
Pozdrawiam
.Rafał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-17 19:36:12

Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In <c8a0ls$jbj$1@inews.gazeta.pl> BasiaBjk wrote:
> Użytkownik Wladyslaw Los napisał:
>
>> U nas na codzień gotuje żona,
>
> Czy Szanowna Małżonka bierze rónież udział w tej grupie dyskusyjnej?
A skądże, tylko ja ją rozbawiam opóowiadając histrie z tej grupy.

>
> a ja, ponieważ lubię i potrafię kucharzyć,
>> pomagam jej pogawędką na ten temat.
>
>:)
>
> Ja gotuję od wielkiego dzwonu i ona
>> wtedy mi pomaga.

Nie. Wygląda to mniej więcej tak:

Np. przygotowanie barszczu dla rodziny na Boże Narodzenie lub Wielkanoc.

Ja -- opracowałem procedurę.

Basia i ja robimy zakupy.

Basia nastawia kwas buraczany dwa tygodnie naprzód.

Na dzień wcześniej Basia piecze buraki, obiera je, kroi i robi z nich
wywar. Oddzielnie robi wywar grzybowo-warzywny, jeżeli to Gwiazdka, a z
dodatkiem mięsa i wędzonki jeżeli to Wielkanoc.
Ja -- przygotowane wywary i zakwas mieszam i doprawiam do smaku.

W dniu przyjęcia. Jedna z ciotek: Basiu, jak zwykle zrobiłaś najlepszy
barszcz na świecie.
Basia: to nie ja to Władek, ja tylko pomagałam.

;-)

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

buraki po turecku wg Maklowicza
melony
Przypaliłam garnek:(
makaroniki
sałatka z zielonych pomidorów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »