| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-31 20:45:12
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?> Nuda i lenistwo to folgowanie sobie. Ktoś mi kiedyś powiedział "Czyny mają
> moc !"
niech moc będzie z tobą
V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-31 20:47:35
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?
>Napisz system operacyjny.
nim się obejrzy, zostanie ufokiem , zmieni nazwisko (na Gejts) i założy
firmę która upadnie
V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-31 21:24:46
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?Moim skromnym zdaniem człowiek NIE MA CZASU na nudę. Życie jest zbyt krótkie
aby się nudzić. Prawda jest taka, że życie to okamgnienie. Może warto
traktować życie jak WIELKĄ TAJEMNICĘ i z należytym szacunkiem. W takich
warunkach nie wiadomo zza którego krzaka wyskoczy królik. I to jest piękne
(a jakie rajcujące:-) ). Jeżeli wiemy gdzie królik jest i kiedy wyskoczy to
co jest dla nas ciekawe ? Kto się nudzi ten powinien się zastanowić. Kto
sobie folguje poprzez zabijanie czasu jest w jeszcze gorszej sytuacji. Nawet
najpiękniejszy i najnowocześniejszy dom bez solidnych fundamentów długo nie
postoi. Czasami konieczna jest pracochłonna rozbiórka. Czasami zbudowanie
domu od zera daje gwarancję jego stabilności i długowieczności. Żaden remont
tego nie załatwi. No ale to tylko moje skromne zdanie.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-31 21:34:53
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?Sat, 31 Aug 2002 14:35:19 +0200 "Silvio Manuel"
<s...@p...onet.pl> <akqd6h$3ud$1@news2.tpi.pl>:
>> Napisz system operacyjny. W przerwach możesz np. śpiewać, tańczyć, albo
>> walczyć z cieniem.
>
> Walka z nudą to nie to samo co zabijanie czasu
Ciekawy sposob na zabijanie czasu wymyslilem, nieprawdaż?
Mialem na mysli dowolny projekt, cos, co sie rozrasta
i angazuje.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-31 21:51:02
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?> Ciekawy sposob na zabijanie czasu wymyslilem, nieprawdaż?
> Mialem na mysli dowolny projekt, cos, co sie rozrasta
> i angazuje.
O, to już coś. Nie jest ważne w takim przypadku CO robimy tylko JAK to
robimy. Cel nie jest aż tak istotny a poza tym cel może kryć w sobie
obsesję. Warto mieć coś ponad tym, coś uniwersalnego, co w razie
konieczności otworzy nam oczy i wskaże nową drogę.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-01 07:59:05
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?
Użytkownik "Silvio Manuel" <s...@p...onet.pl> napisał :
(......)
......
Dość tajemniczy jest dla mnie ten Twój przekaz...
Co jest takiego pięknego i rajcującego w 'króliku wyskakującym zza
nie wiadomo którego krzaka'? Czy lubisz być zaskakiwany?
Czy ten element zaskoczenia ma eliminunawać nudę?
Jakie masz przykłady 'królika' ze swojego życia? A jak królik=wilk?
to co? Też rajcuje Cię? Mnie 'rajcujące' kojarzy się bardziej
pozytywnie! Napisz może coś na te pytania?
Objaśnij też proszę cel i sens tej 'przypowieści o domu'(też to: jaki to
ma związek z twoim poprzednim stwierdzeniem, że 'walka z nudą
to nie to samo co zabijanie czasu')Więc jak ten przekaz rozumieć?
Napisz proszę.
Marika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-01 09:46:41
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?> niech moc będzie z tobą
:-D
A propos, podobno w Australii chcą oficjalnie uznać religię Jedi. Jest tam
kilkadziesiąt tysięcy jej wyznawców, którzy wierzą, że świat przenika
tajemnicza moc. Najlepieszy jej opis jest w filmach Lucasa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-01 09:49:59
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?
Użytkownik "Silvio Manuel" <s...@p...onet.pl> napisał :
'...Lepiej robić coś niż nic nie robić'.
.....
Ale też napisałeś, że :' Walka z nudą to nie to samo co zabijanie czasu'.
Jedno jakby nie współgra z drugim!
Robienie 'coś' (cokolwiek) jest przecież 'zabijaniem czasu'.
Marika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-01 10:05:43
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?> Ale też napisałeś, że :' Walka z nudą to nie to samo co zabijanie czasu'.
> Jedno jakby nie współgra z drugim!
> Robienie 'coś' (cokolwiek) jest przecież 'zabijaniem czasu'.
Zgoda ale to na początek. Napisałem również "Nie jest ważne w takim
przypadku CO robimy tylko JAK to
robimy. Cel nie jest aż tak istotny .....". To propozycja na wyjście z
całkowitego marazmu. Jeżeli już "Moc będzie z nami" czego życzy mi Viadro to
można działanie ukierunkować.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-01 10:16:47
Temat: Re: Jak walczyć z nudą?> Ależ nudne mimo wszystko, bo ogranicza się do przetrwania - jedzenia,
picia
> i dopiero dalej szukania znajomych, przyjaciół, spełniania aspiracji,
> dążenia do czegoś.
> Bez ludzi świat byłby dopiero nudny np. Ty w świecie roślin i zwierząt, na
> bezludnej wyspie, ale natura Ci pobyt uatrakcyjniłaby?
Nie obraź się ale ty chyba nic nie wiesz o przetrwaniu. Warunki w których
liczy się przetrwanie (jedzenie i picie jak piszesz) wcale do przyjaznych
nie należą i nie ma w nich miejsca na nudę. Do warunków takich na pewno
zaliczyłbym bezludną wyspę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |