| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-04 22:19:41
Temat: Re: Jak zagadac?"Merlin" <p...@w...pl>
pod datą 4 marca 2002 18:41:18 pisze:
> nie wiem jak zagadac,
> zeby nie sklamal, ja zebym nie wyszedl na "pedala",
> i zeby jakos sie rozmowa zaczela kleic...
Obawiam się, że nie uzyskasz żadnej porady, bo zadajesz niemożliwe pytanie: jak
poprowadzić rozmowę na zadany temat, żeby uzyskać konkretny efekt.
Scenariuszy mogą być setki.
Wymagasz od nas inwencji dramatopisarza, a kontekst, oprócz luźnego szkicu na
temat pary bohaterów tej sztuki nie jest znany.
Nie żartuję: nie da się tego zaprogramować.
Ja bym spróbowała rozmowy na temat niezrozumienia innych ludzi w naszym
społeczeństwie (problem inności). Od ogółu do szczegółu, to taka metoda :-)
Ale nie jestem Tobą.
Powodzenia
Marta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-04 22:36:08
Temat: Re: Jak zagadac?hej
>Chodzi mi o to, ze nie wiem jak do niego zagadac "na temat"...
A może zaproponuj mu wypad do jakiegoś klubu/pubu w którym głównie
spotykają się geje? Zobaczysz jak na to zareaguje i rozmowa rozmowa jakoś
potoczy sie już wokół tego tematu...
xxx
lea_maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 22:38:34
Temat: Re: Jak zagadac?> P.S. Znajdz sobie kobiete. Takie zycie napewno bedzie lepsze.
widzę, że wychodzisz z założenia "inny znaczy gorszy". Może ci sie wiele
rzeczy nie podobać - masz do tego prawo, ale nikt ci nie daje prawa do
pouczania innych jak mają żyć. Gdyby księża byli tak namolni jak ty, to
połowa wiernych dałaby sobie spokój z chodzeniam do Kościoła. Żyj i pozwól
żyć innym - to ci pójdzie na zdrowie i poszarzy wąskie horyzonty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 23:36:55
Temat: Re: Jak zagadac?Ja wcale nie atakuje, tylko doradzam. Widze ze to zalezy od wychowania.
> > P.S. Znajdz sobie kobiete. Takie zycie napewno bedzie lepsze.
>
> widzę, że wychodzisz z założenia "inny znaczy gorszy". Może ci sie wiele
> rzeczy nie podobać - masz do tego prawo, ale nikt ci nie daje prawa do
> pouczania innych jak mają żyć. Gdyby księża byli tak namolni jak ty, to
> połowa wiernych dałaby sobie spokój z chodzeniam do Kościoła. Żyj i pozwól
> żyć innym - to ci pójdzie na zdrowie i poszarzy wąskie horyzonty.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 00:49:47
Temat: Re: Jak zagadac?Użytkownik "KOMINEK" napisał:
> O fuck...! (do jakiejs potegi)
> Po prosty brak slow, ale musialem odpowiedziec na twojego posta.
> Glupota i niewiedza dzialaja na mnie jak magnez.
> Przemysl to co napisales wyzej, pozniej poczytaj pare ksiazek,artykulow na
te tematy, a na samym
> koncu ogranicz sluchanie Radio Maryja.
dziekuje za uznanie i... ze tak powiem pewne slowa w kierunku
tego osobnika...
masz racje... ludzie nie znaja tematu i sie go boja!
uwazaja to za cos zlego, bo nie maja prawdziwego obrazu homoseksualisty...
a to przeciez normalny czlowiek tylko inaczej kocha i z kim innym sypia...
(do Forhoth: prosze sie zapoznac z tematem - dokladnie!
i zastanowic sie nad samym soba...)
pozdrowka for all
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 00:50:29
Temat: Re: Jak zagadac?Użytkownik "Dominika" napisał(a):
> Jezeli tego nie rozumiesz to powinienes przemyslec pewne sprawy.
madre slowa...
pzdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 00:52:30
Temat: Re: Jak zagadac?Użytkownik "Dawid" napisał:
> Jezeli tego nie rozumiesz to powinienes przemyslec pewne sprawy.
ponownie dziekuje i popieram ;)
> Wyglada na bardziej zadowolonego z zycia niz Ty.
tu sie zgodze - jestem zadowolony i nawet problemy mi
chyba tak nie dokuczaja jak ta niewiedza jaka posiada tamten osobnik
serdeczne pozdrowka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 00:54:46
Temat: Re: Jak zagadac?Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> Nie wiem, czy zauważyłeś, ale wypowiadasz się nie na temat.
zgadzam sie!
> (...) nie ma przeciwwskazań do uprawiania homoseksualizmu
homoseksualizmu sie nie uprawia jako tako...
a to dlatego, ze nie jest on wymuszony (jak np. gwalt itp),
tylko zrodzil sie i jest naturalna potrzeba, tyle ze troszke rozniaca
sie od ogolnie przyjetych regol :)
ale wracajac do tematu...
> Ogłaszam niniejszym, że wracamy do tytułowego pytania.
no wlasnie... czy moge prosic o kontynuacje :) ?
pozdrawiam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 00:56:32
Temat: Re: Jak zagadac?Użytkownik "Forgoth" napisał:
> P.S. Znajdz sobie kobiete. Takie zycie napewno bedzie lepsze.
no nie moge do k* n*...
czlowieku!
czy ty uwazasz, ze jak ja na sile bede z kobieta, to bede
szczesliwy, albo ona bedzie szczesliwa?
ty NIE MASZ POJECIA na temat homoseksualizmu!
poczytaj troche a jak nie chce ci sie, to popytaj znajomych...
podejrzewam, ze troche wiecej niz ty wiedza na ten tamat...
zenujace... i polska idzie do UE a mowia ze polacy sa tolerancyjni...
zal...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 00:57:20
Temat: Re: Jak zagadac?Użytkownik "lea_maria" napisał(a):
> Żyj i pozwól żyć innym - to ci pójdzie na zdrowie i poszarzy wąskie
horyzonty.
...i amen!
pozdrawiam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |