| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-04 17:10:47
Temat: ehh... dlaczego ona to robi...?Witajcie.. to znowu ja :)
Zapewne wiekszosc z was zna juz moja historie... teraz ciagnie sie to dalej
Powiem wam ze pomogly mi wasze wypowiedzi.. pomogly mi odnalezc sie w tym
wszystkim.
Moja historia ma ciag dalszy... a myslalem ze to sie skonczy... myslalem tez
ze rozumiem kobiety ;)... ale teraz widze ze nie do konca...
Dziewczyna powiedziala koniec... mowla ze dokonala wyboru... ze che odejsc..
Mielismy sie jeszcze spotkac.. ostatni raz ale sie nie spotkalismy bo ja
odwolalem to spotkanie...
Teraz po 2 dniach od wyjawienia mi decyzji ona nalega bym sie z nia
spotkal...
..odmowilem... odmawialem 3 razy... powiedzialem jej ze ja nie jestm jescze
gotowy na takie spotkanie
i jak che mi cos jeszcze powiedziec niech napisze list...
No i napisala... tylko ze nie rozumiem tego co ona tym listem chciala
osiagnac..
..nie rozumiem... Napisala mi ze przeprasza za jaj naleganie.. i ze jezeli
tylko
bede gotowy mam jej dac znac... konczac stwierdzeniem "mam nadzieje ze
dobrze zrobilam -
teraz tego nie wiem..." ehhh... sory za przynudzanie... :) ale interesuje
mnie
Wasze zdanie na ten temat... Pozdrawiam wszytkich...
--
_______
_______________\ _ \_______ ____
\___ /\___ / /_\ \_ __ \/ ___\
/ / / /\ \_/ \ | \/ /_/ >
/_____ \/_____ \\_____ /__| \___ /
\/ \/ \/ /_____/
z...@p...onet.pl ::: GG 2370085
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-04 20:27:26
Temat: Re: ehh... dlaczego ona to robi...?odpocznij sobie od niej zanim sie spotkasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 17:04:35
Temat: Re: ehh... dlaczego ona to robi...?
Użytkownik ":: zz0rg ::" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a609t3$5ii$1@news.tpi.pl...
> Witajcie.. to znowu ja :)
>
> Powiem wam ze pomogly mi wasze wypowiedzi.. pomogly mi odnalezc sie w tym
> wszystkim.
To dobrze.
> Moja historia ma ciag dalszy... a myslalem ze to sie skonczy... myslalem
tez
> ze rozumiem kobiety ;)... ale teraz widze ze nie do konca...
> Dziewczyna powiedziala koniec... mowla ze dokonala wyboru... ze che
odejsc..
> Mielismy sie jeszcze spotkac.. ostatni raz ale sie nie spotkalismy bo ja
> odwolalem to spotkanie...
> Teraz po 2 dniach od wyjawienia mi decyzji ona nalega bym sie z nia
> spotkal...
> ..odmowilem... odmawialem 3 razy... powiedzialem jej ze ja nie jestm
jescze
> gotowy na takie spotkanie
> i jak che mi cos jeszcze powiedziec niech napisze list...
Widzisz, odmówiłeś spotkania z nią i zaczęło trochę jej zależeć - na tym
spotkaniu.
Myślę, że warto wyciągnąć wnioski na przyszłość - intensywność zabiegania o
coś nie musi cię przybliżać do celu - i odwrotnie, jak widać ...
Zastanów się, czy jest w ogóle sens jeszcze się z nią spotykać.
I tak tego, co się zdarzyło, nie zmienisz - ale rozumiem, że z boku, bez
twoich emocji, jest mi prościej tak powiedzieć. Pamiętam podobną sytuację
kogoś z moich znajomych. Rozleciało się z rok później w stosunku do twojego
związku - gdy była na studiach. Patrząc z pewnej perspektywy myślę, że ten
rok wcześniej byłoby dobrze dla ich obojga. Obydwoje znaleźli sobie kogoś
innego, mój znajomy ma żonę - różnica wieku między nimi jest jest mniejsza,
niż to było w przypadku tej młodej dziewczyny. Mają śliczną miłą córeczkę
... - z żoną, nie z byłą dziewczyną - dodaję dla jasności.
Z tym listem to dobry pomysł.
Powodzenia.
Pozdrawiam
Astario
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 16:33:19
Temat: Re: ehh... dlaczego ona to robi...?
<>__D Z I K I__<> wrote:
> odpocznij sobie od niej zanim sie spotkasz
najlepej wyjedź na parę dni i odpocznij :)
pzdr. M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |