Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak zdobyc kobiete?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak zdobyc kobiete?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-24 09:02:36

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "KOMINEK" <k...@o...org.pl> napisał w wiadomości
news:Xns94F11A067106FKOMINEK@127.0.0.1...

> Kazda kobieta, ktora uwaza, ze kobiety nalezy zdobywac - jest glupia
> kobieta.

Nie o głupotę tu chodzi tylko o najzwyklejsze w świecie kurewstwo,
kulturalniej zwane prostytucją - a wszystko to pod płaszczykiem khem
"moralności i dobrych obyczajów". Gdy słychać "Nie pójdę z facetem do łózka
na pierwszej randce" - to już wiadomo, że paniusia wyceniła swoje wdzięki
odpowiednio i nalezy tylko zgromadzić odpowiednie zasoby. Ale cóż, jest
popyt to jest i podaż, a więc biznes się kręci. Tylko khem, przeważnie
bilans wychodzi niekorzystny dla obu stron - z czego nalezy się cieszyć, bo
może w jednym na parę tysięcy przypadków spowoduje to chwilę zastanowienia.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-05-24 10:16:29

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in
news:c8sdrc$3j6$1@inews.gazeta.pl:

Hehe, fajny poscik. Nie poznaje kolegi.

> Gdy słychać "Nie pójdę z facetem do łózka
> na pierwszej randce"

Gdy slysze ten tekst, panienka zwykle juz lezy w moim lozku i dziwi sie, ze
jeszcze nie zdjalem jej stanika.



--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo zaGGadaj - 1209534

Milosc jest slepa, dlatego lubi ciemnosc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-24 10:39:57

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "KOMINEK" <k...@o...org.pl> napisał w wiadomości
news:Xns94F37D5B6D153KOMINEK@127.0.0.1...
> "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in
> news:c8sdrc$3j6$1@inews.gazeta.pl:
>
> Hehe, fajny poscik. Nie poznaje kolegi.

Nic dziwnego, adres we FROM: mi się zmienił :)

> > Gdy słychać "Nie pójdę z facetem do łózka
> > na pierwszej randce"

> Gdy slysze ten tekst, panienka zwykle juz lezy w moim lozku i dziwi sie,
ze
> jeszcze nie zdjalem jej stanika.

Taki utalentowany to ja nie jestem :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-24 13:51:10

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: m...@h...pl szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Przemysław Dębski napisał:

> Nie o głupotę tu chodzi tylko o najzwyklejsze w świecie kurewstwo,
[...]
> bilans wychodzi niekorzystny dla obu stron -

dotad (jakby) rozumiem..

> z czego nalezy się cieszyć, bo
> może w jednym na parę tysięcy przypadków spowoduje to chwilę zastanowienia.

Ale dlaczego nalezy sie cieszyc?
Mnie chyba nie bawilyby takie chwile, nawet jesli zdazalyby sie czesciej
niz 1/1000. Po prostu nie obchodzi mnie to. Czy cos ze mna nie tak?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-24 14:09:07

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@h...pl> napisał w wiadomości
news:c8supn$7t6$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ale dlaczego nalezy sie cieszyc?
> Mnie chyba nie bawilyby takie chwile, nawet jesli zdazalyby sie czesciej
> niz 1/1000. Po prostu nie obchodzi mnie to. Czy cos ze mna nie tak?

Masz rację. Cieszyć się nie ma z czego, a już szczególnie z czyjegoś
"nieszczęscia". Chodzi o to, że gdy wszystko pozornie gra - wówczas się nie
myśli specjalnie nad tym co się robi. Dopiero jakieś "nieszczęście" może dać
kopa do przemyślenia pewnych spraw. A i to nie zawsze. Standardowa reakcja
na tego typu "nieszczęście" to poszukiwanie (hehe powtarzam się dziś)
winnego i rezultatem może być popadnięcie w skrajny feminizm albo inne
skrzywienie.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-24 15:47:12

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: m...@h...pl szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Przemysław Dębski napisał:
[....]
> Masz rację. Cieszyć się nie ma z czego, a już szczególnie z czyjegoś
> "nieszczęscia". Chodzi o to, że gdy wszystko pozornie gra - wówczas się nie
> myśli specjalnie nad tym co się robi. Dopiero jakieś "nieszczęście" może dać
> kopa do przemyślenia pewnych spraw. A i to nie zawsze. Standardowa reakcja
> na tego typu "nieszczęście" to poszukiwanie (hehe powtarzam się dziś)
> winnego i rezultatem może być popadnięcie w skrajny feminizm albo inne
> skrzywienie.

Hm... z dwojga zlego (mam tendencje do feminizmu chyba, bo strasznie
lubie kobitki;), wole napowrót zostac sie tu bezmyslnym, bo zaczynam
podejrzewac, ze skoro tak to przekonywujaco wyluszczasz, to sam musisz
miec jakies skrzywienie tej klasy .. a to przeceiz absurd, prawda? ;)

Chcialem tylko sie dowiedziec (jesli to osiagalne) czy i dlaczego
myslenie jako takie jest czyms pozytywnym, radosnym, wartoscieowym.. no
nie wiem. Mam na mysli "prawidlowe myslenie" ma sie rozumiec ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-25 09:22:31

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@h...pl> napisał w wiadomości
news:c8t5nc$4n8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Przemysław Dębski napisał:
> [....]
> > Masz rację. Cieszyć się nie ma z czego, a już szczególnie z czyjegoś
> > "nieszczęscia". Chodzi o to, że gdy wszystko pozornie gra - wówczas się
nie
> > myśli specjalnie nad tym co się robi. Dopiero jakieś "nieszczęście" może
dać
> > kopa do przemyślenia pewnych spraw. A i to nie zawsze. Standardowa
reakcja
> > na tego typu "nieszczęście" to poszukiwanie (hehe powtarzam się dziś)
> > winnego i rezultatem może być popadnięcie w skrajny feminizm albo inne
> > skrzywienie.
>
> Hm... z dwojga zlego (mam tendencje do feminizmu chyba, bo strasznie
> lubie kobitki;), wole napowrót zostac sie tu bezmyslnym, bo zaczynam
> podejrzewac, ze skoro tak to przekonywujaco wyluszczasz, to sam musisz
> miec jakies skrzywienie tej klasy .. a to przeceiz absurd, prawda? ;)

No właśnie. Ciekaw jestem, czy takie postrzeganie przeze mnie "ludzkich
godów" to prawidłowe postrzeganie, czy skrzywienie. Ciężko powiedzieć. W
wyniku samoanalizy wychodzi, że takie postrzeganie może być w pewnym sensie
racjonalizacją/unormalnianiem własnego skrzywienia. Ale z drugiej strony,
cały mój stosunek do tej kwesti w moim odczuciu jest bardzo logiczny i
niestety obserwacje potwierdzają słuszność tej "teori". Weźmy przykład z
życia. Siedziałem Ci ja se w knajpie nad morzem, przy deptaku. Przechodziła
rodzinka. Kobita miała hard rysy na twarzy i takie "moralne" spojrzenie,
dookoła biegały dzieciaki, a facet ze zrezygnowanym wzrokiem szedł obok,
niosąc bagaże plażowe "swojej żabci". Na pierwszy rzut oka widać, że
koleśowi niekoniecznie odpowiada żywot który wiedzie. Z hard rysów żabci
można było wyczytać, że jej misio jest jest trzymany przy pomocy
"moralności" wyrażającej się w słowach "Jesteśmy dumni że mamy taką głowę
rodziny - _masz_ być szczęsliwy z tego powodu". No i teraz nie wiem, czy mój
ogląd tej sytuacji i psychiczna rzygawka to wynik mojego skrzywienia, czy
prawidłowego postrzegania przyczyn takiej sytuacji, związanych niestety z
"kobietą do zdobycia". Ja tam swoją teorię na ten temat mam :) Ciekaw jestem
jednak jaka jest Twoja teoria ?

> Chcialem tylko sie dowiedziec (jesli to osiagalne) czy i dlaczego
> myslenie jako takie jest czyms pozytywnym, radosnym, wartoscieowym.. no
> nie wiem. Mam na mysli "prawidlowe myslenie" ma sie rozumiec ;)

Eeee, Ty mnie chyba bierzesz za kogoś innego - zgłoś się do Tycztoma, on
jest ekspertem w tych sprawach :))

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-25 10:03:35

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: m...@h...pl szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Przemysław Dębski napisał:
[...]
> No i teraz nie wiem, czy mój
> ogląd tej sytuacji i psychiczna rzygawka to wynik mojego skrzywienia, czy
> prawidłowego postrzegania przyczyn takiej sytuacji, związanych niestety z
> "kobietą do zdobycia". Ja tam swoją teorię na ten temat mam :) Ciekaw jestem
> jednak jaka jest Twoja teoria ?

Nie mam zadnej teorii.. Ale moge cos strzelic napredce. Nawet cala seria..
Kobiety do zdobycia.. niech sobie beda, jak tak chca. Wisi mi to.
Oglad Twoj: jak to oglad, niczego sobie i nieszczegolny, niegorszy mysle
od innych czastkowych ogladow.
Ty: zapewne jestes zdrów, ale sprawiasz wrazenie jakbys nie cieszyl sie
tym zdrowiem.. moze to przez te "psychiczne rzygawki"? ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-25 10:59:50

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: "w.p." <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

trafic 6tke w totka i wyzej postawione pytanie znika jak mara jakas.

w.p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-13 22:10:53

Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> szukaj wiadomości tego autora


"RoN" <R...@t...pl> wrote in message news:c8it96$b6m$1@news.onet.pl...
> czesc
>
> okolo 3 tygodni temu poznalem dziewczyne i zaiskrzylo cos.
> widzimy sie co jakis czas.
> dzwonilem wczoraj ale nie odbiera telefonu(kom.).
> czy to moze byc celowe?(pewnie chce byc zdobywana zeby nie bylo za latwo)
>
> co wy o tym sadzicie?

Ma cie w dupie
--
Bluzgacz
GG: 5015
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/images/pic69029.jp
eg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Motywowanie dziecka
co to oznacza ?
ja już nic z tego nie rozumiem :-/
Mam pytanie do kobiet.
Bulimia u osoby z zespolem Downa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »