Jak poradzic sobie z odrostami drzew od korzeni. Sprawa wydaje się niby
prosta, wystarczy wyciąć sekatorem. Ale nie jak się ma prawie 2 hektary
działki rekraacyjnej z kilkoma zagajnikami. Przede wszystkim są to
zagajniki olchowe. Drzewa są jeszcze niewielkie - tak 4-5 metrów, ale ciągle
od tych samych korzeni wyrastaja odrosty i to dzisiątkami od każdego drzewa.
Znudziło mi się już wycinać ich kosą i sekatorem. Trwa to godzinami i pomaga
na krótko. Jest to jak walka z wiatrakami. Jak się zaniedba, to zamiast
drzew będą krzaki. Boją sie spryskać Rundapem, bo odrosty maja ten sam
system korzeniowy co drzewa. Co na to poradzić ?

I sprawa druga. jak zwalczyć trzcinę w stawie? Koszenie jest zbyt
pracochłonne i nieefektywne. Rundapem ? Podobno nie szkodzi rybom. A może
jest lepszy sposób?