Jaki prezent 1,2 tys. zl ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-02-22 13:33:27
Temat: Jaki prezent 1,2 tys. zl ?Od: " THX" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Czy jest jakiś sensowny prezent za ok. 1200 zł?
Raczej nie elektronika, która po pierwsze odciąga od wychodzenia z domu po
drugie za 3 lata ma 10% wartosci.
Rower jest.
Najlpeiej byłoby cos, co jest uzywane niemal codziennie.
Tyle, że uciekam myślą od komputera/laptopa (jak wyżej).
Rzecz w wymianie nietrafionego prezentu pod choinkę (aparat lustrzanka, to
jednak nie było to mimo wcześniejszego życzenia).
A może zamiast materialnego prezentu (po sprzedaniu na aukcji) jakiś wyjazd,
wycieczka?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2011-02-23 13:32:47
Temat: Re: Jaki prezent 1,2 tys. zl ?Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-02-22 14:33, THX pisze:
> Czy jest jakiś sensowny prezent za ok. 1200 zł?
> Raczej nie elektronika, która po pierwsze odciąga od wychodzenia z domu po
> drugie za 3 lata ma 10% wartosci.
> Rower jest.
> Najlpeiej byłoby cos, co jest uzywane niemal codziennie.
> Tyle, że uciekam myślą od komputera/laptopa (jak wyżej).
> Rzecz w wymianie nietrafionego prezentu pod choinkę (aparat lustrzanka, to
> jednak nie było to mimo wcześniejszego życzenia).
> A może zamiast materialnego prezentu (po sprzedaniu na aukcji) jakiś wyjazd,
> wycieczka?
>
Nic materialnego nie zadowoli, dzieciakom się w głowach poprzewracało chyba.
IMHO Zaoferuj więcej swojego czasu. Może być wycieczka - wspólna.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-02-23 16:40:35
Temat: Re: Jaki prezent 1,2 tys. zl ?Od: <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Miało byc coś, co może posłużyć rozwijaniu talentu i odkryciu hobby.
No ale...
-----
> Nic materialnego nie zadowoli, dzieciakom się w głowach poprzewracało chyba.
> IMHO Zaoferuj więcej swojego czasu.
> Może być wycieczka - wspólna.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-02-24 11:21:26
Temat: Re: Jaki prezent 1,2 tys. zl ?Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2011-02-22 14:33, niebożę THX wylazło do ludzi i marudzi:
> Czy jest jakiś sensowny prezent za ok. 1200 zł?
> Raczej nie elektronika, która po pierwsze odciąga od wychodzenia z domu po
> drugie za 3 lata ma 10% wartosci.
> Rower jest.
> Najlpeiej byłoby cos, co jest uzywane niemal codziennie.
> Tyle, że uciekam myślą od komputera/laptopa (jak wyżej).
> Rzecz w wymianie nietrafionego prezentu pod choinkę (aparat lustrzanka, to
> jednak nie było to mimo wcześniejszego życzenia).
> A może zamiast materialnego prezentu (po sprzedaniu na aukcji) jakiś wyjazd,
> wycieczka?
Albo bal. Np. na koniec gimnazjum.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-02-25 19:31:38
Temat: Re: Jaki prezent 1,2 tys. zl ?Od: dircik <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 23 Lut, 17:40, <j...@W...gazeta.pl> wrote:
> Mia o byc co , co mo e pos u y rozwijaniu talentu i odkryciu hobby.
> No ale...
>
Właśnie w tej cenie można kupić dość porządny keyboard Yamaha, na
który "chorują" teraz moje dzieci, jeśli potencjalny talent miałby być
muzyczny.
Albo Lego Mindstorms NXT -- jeśli z pogranicza robotyki i informatyki.
W obu przypadkach prócz prezentu przydałoby się wsparcie edukacyjne.
Więc może właśnie - zamiast prezentu - karnet na jakieś interesujące
zajęcia.
Jak ma się ruszać - to może jakiś sport? Szkółka tenisa lub t.p.
Pozdr,
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2011-02-27 22:13:09
Temat: Re: Jaki prezent 1,2 tys. zl ?Od: " ąćęłńóśźż" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Pianino w domu i nic :-((
Lego już było w dzieciństwie...
-----
> Wlasnie w tej cenie mozna kupic dosc porzadny keyboard Yamaha, na
ktory "choruja" teraz moje dzieci, jesli potencjalny talent mialby byc
muzyczny.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2011-02-28 07:49:36
Temat: Re: Jaki prezent 1,2 tys. zl ?Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-02-27 23:13, ąćęłńóśźż pisze:
> Pianino w domu i nic :-((
> Lego już było w dzieciństwie...
Widać w takim razie, że problem nie leży w "rzeczy", a w "sposobie".
Może spróbujcie zarazić jakimiś własnymi zainteresowaniami? A jeżeli nie
da się, to opłacić jakieś - dowolnie wybrane - kółko zainteresowań.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2011-03-24 09:04:05
Temat: A moze czytnki e-ksiazek ?Od: " THX" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Czytnik e-ksiażek to mógłby być dobry prezent, wydaje się, że łączy przyjemne
z pożytecznym.
I żeby miał jak najmniej wspólnego z komputerem, z przyczyn "oczywistych".
Podobno dobry jako ekran jest tzw. e-papier (e-ink).
Co polecacie dla nastoletniej latorośli?
Rzecz też w tym, żeby czytnik za dwa lata nie był do wyrzucenia jak wiele
elektronicznych gadżetów.
Do książek zarówno w języku polskim, jak i w angielskim.
A i jazda ze szkoły tramwajem i autobusem, tam nie jest aż tak bezpiecznie
jak np. w metrze, żeby wyjmować elektronikę na widok wszystkich.
THX
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2011-03-24 10:58:39
Temat: Re: A moze czytnki e-ksiazek ?Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-03-24 10:04, THX pisze:
> Czytnik e-ksiażek to mógłby być dobry prezent, wydaje się, że łączy przyjemne
> z pożytecznym.
O ile latorośl w ogóle lubi czytać.
> I żeby miał jak najmniej wspólnego z komputerem, z przyczyn "oczywistych".
> Podobno dobry jako ekran jest tzw. e-papier (e-ink).
Czytnik Amazon Kindle.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2011-03-24 17:13:12
Temat: Re: A moze czytnki e-ksiazek ?Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
medea pisze:
> W dniu 2011-03-24 10:04, THX pisze:
>> Czytnik e-ksiażek to mógłby być dobry prezent, wydaje się, że łączy
>> przyjemne
>> z pożytecznym.
>
> O ile latorośl w ogóle lubi czytać.
I o ile jest słuchowcem. Wzrokowcom na nic taki gadżet - po 10 minutach
brzęczenie przestaje nawet przeszkadzać.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |