Jakiś balsam ujędrniający... + polecam i nie GRATIS :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2006-01-11 15:56:47

Temat: Re: Jakiś balsam ujędrniający... + polecam i nie GRATIS :)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, a był(a) to niedziela, 1 stycznia 2006 11:20
użytkownik Marta Góra, sącząc kawkę, wyklepał:

> Maybelline XXL. Generalnie sprawdza się w
> prawie każdych ekstremalnych warunkach. Trzy dyszki z haczykiem trza wydać
> ale warto:) Nie skleja, nie obsypuje się, na warunki atmosferyczne i
> pocieranie łapką odporny jest.

Skoro przy tuszach jesteśmy, to ja powiem, że moim ostatnim nabytkiem jest -
tadam! - tusz do rzęs AA Oceanic. Pogrubiający. Zalety: nie skleja rzęs
nawet po czterokrotnym pociągnięciu szczoteczką i nieźle się trzyma przez
cały dzień. Cena 16,90 - to też plus. Wady: z tym pogrubieniem to jakaś
pomyłka :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2006-01-12 00:08:49

Temat: Re: Jakiś balsam ujędrniający... + polecam i nie GRATIS :)
Od: Zofia Rakowska <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna <k...@g...pl> napisał/a w
news:dq39rv$jdb$4@inews.gazeta.pl:

> tusz do rzęs AA Oceanic. Pogrubiający.

O, a ja go nigdzie znaleźć nie mogłam :(
Gdzie kupiłaś?

> Wady: z tym pogrubieniem to jakaś pomyłka :)

Szkoda, liczyłam na niego, bo jakoś nie mogę trafić w dobry tusz,
który naprawdę pogrubi. Hypnose Lancome ładnie wydłuża, podręca
rzęsy, ale nic a nic nie pogrubia. Niestety.

--
mips

"Właśnie skończyłem dietę 14-dniową.
I jedyne co straciłem, to dwa tygodnie"
Garfield