« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-21 18:01:04
Temat: Junkers - "wywiewanie" ciepła
Nie bylem pewien, na jakiej grupie umiescic ten post
- wysylam go na pl.misc.budowanie i pl.rec.dom, mam nadzieje, ze tematyka
tych grup nie odbiega od mojego problemu...
Do rzeczy:
Mam ogrzewanie gazowe - niestety jednofunkcyjny piec i oprocz tego
junkers (pod tym pojeciem nalezy rozumiec to co sporo lat temu... ma on
kilkanascie lat) w kuchni, ktory sluzy tylko do podgrzewania domu.
Problem polega na tym, ze przez niego w kuchni jest b. zimno (drzwi do
kuchni musza byc zamykane co noc), cale cieplo jest "wywiewane" na zewnatrz
poprzez otwor wentylacyjny w junkersie...
Wentylacja na zewnatrz: ze sciany, gdzie jest junkers na zewnatrz budynku
wychodzi plastkiowa rura, ktora jest przy scianie i ma ok. 1 metra dlugosci
(zakonczona "daszkiem")
Jak zniwelowac (lub chociasz mocno ograniczyc) wywiewanie?
Czy po prostu wystarczy dac ta rure na zewnatrz dluzsza? jesli tak to o ile?
(mieszkanie na drugim pietrze budynku trzypietrowego - moze musi wystawac
poza dach?). Bardzo bylbym wdzieczny za odpowiedz.
P.S. Gaszenie plomienia w junkersie i zakrywania co noc otworu
wentylacyjnego jest jakims rozwiazaniem, ale nie jestem nim zainteresowany
:)
Pozdrawiam,
Paweł ( p...@o...WYWAL.TO.pl )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-21 22:18:23
Temat: Re: Junkers - "wywiewanie" ciepła> Jak zniwelowac (lub chociasz mocno ograniczyc) wywiewanie?
Twój piec jest tzw. atmosferycznym, tzn. że pobiera tlen do spalania z
zewnatrz. W miejsce zużytego napływa nowe, zmine powietrze. Ograniczneie
tego procesu doprowadzi do spalana bez tlenu czyli powstanie czadu.
Rozwiązaniem jest wymiana pieca na taki z zamkniętą komora spalania, tzn.
odizolowaną od pomieszczenia i pobierajacą tlen do spalania oddzielną rurą
lub koncentrycznym przewodem pow. spal. z zewnątrz. Takie kotły sa droższe,
ale to kompromis - albo wychładzanie powietrza albo droższy kocioł. W
projektach domów albo planuje sie kocioł z zamknietą komorą w pomieszczeniu
mieszkalnym (kuchni, łazience) albo z otwartą w kotłowni gdzie moze być
zimno.
> Czy po prostu wystarczy dac ta rure na zewnatrz dluzsza? jesli tak to o
> ile?
> (mieszkanie na drugim pietrze budynku trzypietrowego - moze musi wystawac
> poza dach?). Bardzo bylbym wdzieczny za odpowiedz.
Z w/w powodów nic to nie da. Chyab, ze pobierałbyś powietrze do spalania z
pod ziemi - tam jest ciepłe :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 06:53:08
Temat: Re: Junkers - "wywiewanie" ciepłaPaweł napisał(a):
>
> Jak zniwelowac (lub chociasz mocno ograniczyc) wywiewanie?
Nie ograniczysz ani nie zniwelujesz. Kocioł musi "oddychać", tzn. brać
powietrze do spalania. A że jest to kocioł z otwartą komorą spalania, to
i bierze go z pomieszczenia, wychładzając go. Albo nowy kocioł z
zamkniętą komorą ( koszt kotła + komina ), albo bardzo mocno
przewymiarowane ogrzewanie w pomieszczeniu z kotłem.
BTW: w projekcie mojego mieszkania był pierwotnie kocioł z otwartą
komorą spalania, dlatego ogrzewanie pomieszczenia z kotłem było liczone
"x2". W związku z tym mam w tym pomieszczeniu ogromniasty grzejnik (
który i tak już zabudowałem, więc mi nie wadzi ). Tymczasem
zainstalowano kocioł z zamkniętą komorą spalania, w związku z tym
ogromniasty grzejnik się "obija" ;)
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-23 20:56:53
Temat: Re: Junkers - "wywiewanie" ciepła
Dzięki za odpowiedzi.
>[...] Z w/w powodów nic to nie da
>Nie ograniczysz ani nie zniwelujesz.[...]
Nie pocieszyły mnie one zbytnio :(
Myślałem, że może jakaś zmiana kształtu (widziałem gdzieś takie w kształcie
litery T) tej rury na zewnątrz zmniejszy trochę ten wiatr, który po prostu
jest wwiewany do kuchni...
Cóż - pozostaje zamykać drzwi od kuchni nonstop...
W przyszłości będzie wymiana całego ogrzewania - wówczas pojawi się piec
dwufunkcyjny i ten junkers wyleci tam gdzie jego miejsce.
Raz jeszcze dzięki za dopowiedzi i pozdrawiam,
Paweł ( p...@o...WYWAL.TO.pl )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |