Witam

Przed wyslanie tego postu szybciutko zapoznalem sie ze wszesniejszymi
tego typu. Chcialbym sie dowiedziec czegos wiecej na temat tego co mnie
'gryzie':

1- 'cos' na glowie- podobne do lupiezu- lecz bardziej obfite, wielkie
platy, niekiedy pojawia sie na glowie jakby krostki strasznie swedzace.
Bylem juz u kilku dermatologow- roznego rodzaju srodki, duzo pieniezy
juz na to stracilem- diagnoza byla jest mam zapalenie czegos tam.
strasznie mnie to krepuje i wstydze sie chodzi do wryzjera, dlatego tez
mam ogromna 'szope' na glowie :( prosze pomozcie :)

2- cos bialego z migdalkow- bylo ze najlepiej wyciac, lecz tak panicznie
boje sie zastrzykow, iz mdleje wiec o wycince nie ma mowy :) bylo ze
trzeba gencjana wysmarowac- czy to mozna kupic w aptece i czy jest na
recepte ??

3- mam cos dziwnego ze skora- gdy np: zarysuje ja dlugopisem pojawiaja
sie tak jakby ogromne krosty i wybrzuszenie w miejscu zarysowania, tak
samo jest gdy sie lekko zadrapie- pojawia sie ogromna gorka,
zaczerwieniona i strasznie wygladajaca. Co to takiego, jak to uleczyc-
dermatolog powiedzial ze tego sie nie da :( nie chce mi sie wierzyc

4- ciagle zapchany nos- ale nie w taki sposob jak u alergikow, lecz u
mnie jest to chyba jeszcze gorsze- zapchany jest przez 'cos' co
przypomina zastygnieta ropa lub limfe- nie da sie tego wysmarkac bo jest
bardzo mocno przyklejone do nos :( wiec musze niestety 'grzebac' w nosku
aby sie tego pozbyc. Czy da sie cos z tym zrobic ??


Tak mi sie troszeczke, niestety, nazbieralo.

Z gory serdecznie dziekuje za wszelka pomoc.

Pozdrawiam
Ynco