KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-11-07 13:51:11

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: Tomasz T. Ciaszczyk <c...@S...ciacho.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flowera [b...@p...com] w wiadomosci [<aqd5ri$id8$1@news2.tpi.pl>]
popełnił:

> No tak a skad ktos mial dane kropelki ???? czyzby to byla jakas znajoma
Nie mial danych Kropelki - najpierw wyslali pismo do firmy w ktorej
akutalnie stoi serwer.
Oni skontaktowali sie z adminem serwera i teraz cala sprawa toczy sie
miedzy firma TopWare a Administratorem serwera i posrednio z Kropelka.

> flowerka

Pozdrawiam
--
Tomasz T. Ciaszczyk http://ciacho.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-11-07 13:53:50

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: Tomasz T. Ciaszczyk <c...@S...ciacho.pl> szukaj wiadomości tego autora

Argon [a...@a...net] w wiadomosci [<aqd8dc$ip7$1@foka.acn.pl>]
popełnił:

>> No tak a skad ktos mial dane kropelki ???? czyzby to byla jakas znajoma
> ???
>
> Hmm.. bez komentarza :P, dane jej moze bez problemu uzyskac piszac do
> administratora jej sieci...
Akurat admin sieci gdyby nie fakt, ze serwer jest jego nie wiedzialby nic o
Kropelce.

> wystarczy do tego zwykly e-mail... Jesli to firma i zglosi sprawe do
> prokuratury to Admin na zyczenie sadu bedzie musial podac wszystkie dane
> tej osoby. To tylko sie tak wydaje, ze wszyscy internauci sa bezkarni...
Ma obowiazek, ale nie musi: chociazby glupi przypadek losu - dyski sa
zwalone i polowa rzeczy nie dziala jak powinna - admin czeka na doslanie
nowych dyskow.

> Tak naprawde jakby komus bardzo zalezalo to by doszedl do kazdej osoby,
> ktora chce znalesc... Jednak watpie by tak bylo, ktos chcial Kropelke
> raczej postraszyc tylko.
Nie widziales pisma od Topware, wiec ten komentarz nie jest na miejscu

> Pozdrawiam Argon

Pozdrawiam
--
Tomasz T. Ciaszczyk http://ciacho.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-07 14:17:20

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: Ewa 'Srebrna' Marczyńska <s...@k...ae.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na pl.rec.uroda, Paula splodzil(a) nastepujacy tekst:
> > W związku z osławioną sprawą linku do programu wirtualne studio wizażu,
> > Kropelka ma teraz poważne kłopoty, ktoś oddał sprawę do prokuratury,
> hmmm ciekawe kto mógł to zrobić....ja również mam nadzieje że to nie żadna z
> grupowiczek, choć musiał "ten ktoś " być na naszej grupie i czytać posty.

Z sucho-technicznego punktu widzenia:
- mogl czytac na groups.google.com
- mogl czytac na niusy.onet.pl
- mogl przegladac archiwum, o ile takowe grupa posiada
I kazdy moze, ma prawo i mozliwosc techniczna sciagnac posty z tej grupy w
zaden sposob sie na nia nie zapisujac. Nie jest to zakazane, ani tez
zablokowane dla kogokolwiek.

--
Ewa 'Srebrna' Marczyńska ~*~ s...@k...ae.krakow.pl
"A co bedzie jak piorun dupnie w szczypiorek?" - mgr Zajac
"To trzeba by isc do wrozki..." - Mirek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-07 14:21:54

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: "Agusiek" <A...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanuś" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:aqboir$lic$1@news2.tpi.pl...
> Dziewczyny:)
> W związku z osławioną sprawą linku do programu wirtualne studio wizażu,
> Kropelka ma teraz poważne kłopoty, ktoś oddał sprawę do prokuratury, mam
> tylko nadzieję, że nikt z grupy nie ma z tym nic wspólnego.

Faktycznie przykre to strasznie, ale.... takich rzeczy się po prostu nie
robi....
Nawet jeśli Kropelka zakupiła oryginalne oprogramowanie to ma prawo do
wykonania jednej kopii na własne potrzeby. Nawet pożyczenie płytki celem jej
skopiowania przez osobę trzecią z oryginalnym oprogramowaniem jest dość
śliskie, ale dytrybujcja w sposób jaki zrobiła to Kropelka jest niestety
karalne.
Jestem przekonana że dziewczyna nie zrobiła tego z premedytacją i bez
zamiaru wyrządzenia, natomiast efekt jest taki, że złamała prawa autorskie,
a na dodatek naraziła firmę na potencjalne straty.
Nie wiem kto z firmy TopWare jest odpowiedzialny za ta sprawę, ale
pracowałam tak kilka lat temu i skończyło się to z wielkim hukiem i
strasznymi problemami, tak, że Kropelce bardzo współczuję i trzymam za nią
kciuki. No i mam nadzieję, że następnym razem zastanowi się zanim coś
takiego znowu zrobi.

Pozdrawiam, Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-07 14:24:28

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: "Argon" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> Akurat admin sieci gdyby nie fakt, ze serwer jest jego nie wiedzialby nic
o
> Kropelce.

Tak jasne, od tego jest adminem by byc odpowiedzialnym za siec. Przy
podpisywaniu umowy o dostep do sieci podaje sie swoje imie i nazwisko nie
sadzisz ??? Chociazby z tad moze wiedziec jak sie Kropelka nazywa.

> Ma obowiazek, ale nie musi: chociazby glupi przypadek losu - dyski sa
> zwalone i polowa rzeczy nie dziala jak powinna - admin czeka na doslanie
> nowych dyskow.

Nie wiem czy wiesz, ale jesli admin bedzie sie wymigiwal zostanie skierowane
pismo do szefa firmy i wtedy administrator moglby miec problemy, wiec po co
ma sciemniac i chronic kogos kogo nie zna ?

> > Tak naprawde jakby komus bardzo zalezalo to by doszedl do kazdej osoby,
> > ktora chce znalesc... Jednak watpie by tak bylo, ktos chcial Kropelke
> > raczej postraszyc tylko.

> Nie widziales pisma od Topware, wiec ten komentarz nie jest na miejscu

Rozumiesz znaczenie slowa watpie ??? albo raczej ???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-07 14:26:15

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: "Argon" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> Brawo! Jesli ktos napisze o lamaniu prawa to na pewno jest wredna swinia
> i donosiciel. Eh...
> Ja moge napisac- naprawde wrednosc ludzi nie zna granic, zeby osadzac
> ludzi za to, ze nie lubia bezmyslnosci i zlodziejstwa....

Padlo jakies nazwisko ??? Jesli nie to nie ma chyba mowy o osadzaniu kogo
kolwiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-07 14:34:10

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Argon wrote:

> Padlo jakies nazwisko ??? Jesli nie to nie ma chyba mowy o osadzaniu kogo
> kolwiek

Napisalam: "moge powiedziec" --> Ciecie za ciecie- ironia i
niedopowiedzenie w odpowiedzi na niedopowiedziane oskarzenie. Ot co.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-07 17:17:19

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: "rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Internauci uważają, że jeśli są anonimowi w trakcie pisania i nikt ich nie
> zna w realu to mogą sobie pozwolic na wszystko.To dotyczy nie tylko tej
> sprawy.

jesli ktos sie uprze na anonimowosc, to jaki problem otworzyc darmowe konto
i podac falszywe dane?...mozna isc do kafejki internetowej. chmmm, chyba
jednak mozna byc anonimowym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-07 17:21:06

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: "rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wiem czy wiesz, ale jesli admin bedzie sie wymigiwal zostanie
skierowane
> pismo do szefa firmy i wtedy administrator moglby miec problemy, wiec po
co
> ma sciemniac i chronic kogos kogo nie zna ?

czyli kazdy moze uzyskac kazdego dane, bo postraszy admina prokurarura?
powiem tak: gdybym moj admin ujawnil komukolwiek moje dane bez zadnego
wyroku, nakazu itp. to ja podalabym mojego admina do sadu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-07 19:59:29

Temat: Re: KŁOPOTY KROPELKI-NIE TYLKO JEJ SPRAWA....
Od: "Argon" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> czyli kazdy moze uzyskac kazdego dane, bo postraszy admina prokurarura?
> powiem tak: gdybym moj admin ujawnil komukolwiek moje dane bez zadnego
> wyroku, nakazu itp. to ja podalabym mojego admina do sadu.

Prokuratura moze poinformowac admina o tym co jego osoba korzystajaca z jego
sieci zrobila, zreszta nie tylko admina. Wtedy dana firma udzielajaca uslug
internetowych podejmuje sama decyzje czy udostepniac informacje czy nie.
Jesli juz informacje sa udzielane nie osobie proszacej tylko np. policji.
Administrator jednak, a raczej firma w ktorej pracuje, moze takze wyciagnac
wlasne konsekwencje, upominajac urzytkownika, albo rozwiazujac z nim umowe.
Pozdrawiam Argon

P.S. Znane sa jednak przypadki (sieci komorkowe), w ktorych nawet po
wyrokach sadu firma nie chciala podac danych personalnych, z tego co wiem na
ta siec komorkowa zostala nalozona wysoka kara, a osoba odpowiedzialna za
nie podanie danych (chodzilo o porwanie dziecka) odpowiadala za ukrywanie
przestepcow... Z tego co sie nie myle dostala 3 lata w zawieszeniu... Glosna
poniekad sprawa.