Kamienie w woreczku zółciowym

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

11. Data: 2000-08-10 17:52:36

Temat: Re: Kamienie w woreczku zółciowym
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek napisał(a):

> Że kilka, u mojej mamy zostawionych w przewodach żółciowych przez chirurga,
> uległo rozpuszczeniu po zmianie diety na wysokotłuszczową to też fakt
> sprawdzalny.
> Pozdrawiam
> Jacek

Ciekawa jestem ile zarabiasz na reklamowaniu tej swojej cudownej uniwersalnej
diety! :-))))))
Jak się ma kamienie, to właściwie już można jeść tylko chleb z masłem, bowiem
cierpi się bardzo i ...trzeba iść jak najszybciej na operację....Wiem coś na ten
temat, ponieważ przeszłam taką operację wiele lat temu.

Pozdrawiam
----
Kaja

>
>
> > Pozdrawiam
> > --
> > Raczek - Kaskader
> > ICQ 45806532
> > "Na życiu trzeba się znać" /Szczepan/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2000-08-12 08:22:30

Temat: Re: Kamienie w woreczku zółciowym
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Kaja <f...@f...pl> wrote in message news:3992EBE3.FA40B5C8@friend.pl...
>
>
> Jacek napisał(a):
>
> > Że kilka, u mojej mamy zostawionych w przewodach żółciowych przez
chirurga,
> > uległo rozpuszczeniu po zmianie diety na wysokotłuszczową to też fakt
> > sprawdzalny.
> > Pozdrawiam
> > Jacek
>
> Ciekawa jestem ile zarabiasz na reklamowaniu tej swojej cudownej
uniwersalnej
> diety! :-))))))

mniej więcej 100 dolarów od każdej przekonanej osoby, to chyba uczciwa cena
prawda?
Widzisz, za nami stoją tylko fakty i kilka osób którym się chce cokolwiek.
Za to przeciwko nam są miliardy dolarów. I póki co psy szczekają a karawana
idzie dalej.
Lepiej powiedzieć karawany jadą dalej. Trup się ściele gęsto.

> Jak się ma kamienie, to właściwie już można jeść tylko chleb z masłem,
bowiem
> cierpi się bardzo i ...trzeba iść jak najszybciej na operację....Wiem coś
na ten
> temat, ponieważ przeszłam taką operację wiele lat temu.
>
Widzisz, zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.
A ponieważ stosowanie od urodzenia diety optymalnej powoduje, ze nigdy nie
bedziesz miała ani kamicy nerkowej ani wątrobowej.
Dlatego ją promuję. Takie mam hobby.
Ale jak już masz jedną czy drugą kamicę, warto spróbować leczyć je
przyczynowo a nie objawowo.
Bo czy samo wycięcie woreczka z kamieniami spowoduje ze będzie po kłopocie?
Nie te kamienie będą się dalej tworzyły, tylko że w przewodach żółciowych.
Pozdrawiam
Jacek.

> Pozdrawiam
> ----
> Kaja
>
> >
> >
> > > Pozdrawiam
> > > --
> > > Raczek - Kaskader
> > > ICQ 45806532
> > > "Na życiu trzeba się znać" /Szczepan/
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2000-08-12 12:08:46

Temat: Re: Kamienie w woreczku zółciowym
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek napisał(a):

> > Jak się ma kamienie, to właściwie już można jeść tylko chleb z masłem,
> bowiem
> > cierpi się bardzo i ...trzeba iść jak najszybciej na operację....Wiem coś
> na ten
> > temat, ponieważ przeszłam taką operację wiele lat temu.
> >
> Widzisz, zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.
> A ponieważ stosowanie od urodzenia diety optymalnej powoduje, ze nigdy nie
> bedziesz miała ani kamicy nerkowej ani wątrobowej.

Od kiedy to niemowlaki po urodzeniu jedzą słoninę, czy inne tluszcze? :-D...I
czym?

>
> Dlatego ją promuję. Takie mam hobby.
> Ale jak już masz jedną czy drugą kamicę, warto spróbować leczyć je
> przyczynowo a nie objawowo.

Kiedy się dowiedziałam, że mam kamienie ( 9 ostrych sztuk), po ataku--to
myślałam już tylko o tym, żeby jak najszybciej znależć się w szpitalu...Teraz
to dopiero mogę sobie" poszaleć" z jedzonkiem!

> Bo czy samo wycięcie woreczka z kamieniami spowoduje ze będzie po kłopocie?
> Nie te kamienie będą się dalej tworzyły, tylko że w przewodach żółciowych.

Od operacji minęło juz 10 lat i jakoś nie narzekam, więc kamienie chyba się nie
tworzą.

>
> Pozdrawiam
> Jacek.

Także pozdrawiam
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2000-08-12 13:35:06

Temat: Re: Kamienie w woreczku zółciowym
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Kaja <f...@f...pl> wrote in message news:39953E4D.E7526FAC@friend.pl...

> Od kiedy to niemowlaki po urodzeniu jedzą słoninę, czy inne tluszcze?
:-D...I
> czym?
>
Karmienie piersią przez kobietę jedzącą optymalnie daje dziecku również
dietę optymalną.
Mleko jest tłuste i ubogie w cukier.
Kaszka czy mieszanki dla niemowląt są bogata w cukier (laktoza, skrobia) i
uboga w tłuszcz, więc z definicji nie jest optymalna.
Dlatego mówiłem od urodzenia.
Zdrowia!
Jacek

>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2000-08-14 16:03:19

Temat: Odp: Odp: Kamienie w woreczku zółciowym
Od: "Krzysztof Kurek" <k...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jacek <o...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:wQyk5.11014$F...@n...tpnet.pl...
>

> O i to jest materiał do zastanawiania się.
> Jak widać mamy kilka rodzajów kamieni żółciowych.
> Ciekawe czy niektóre z nich mają różną odporność na rozpuszczanie
> rozcieńczoną (dużym spożyciem tłuszczu)zółcią.
> Może ktoś ma jakąś wiedzę na temat odmian kamieni żółciowych.
> Że widziałem tetraedryczne w formie to jestem pewny.
> Że kilka, u mojej mamy zostawionych w przewodach żółciowych przez
chirurga,
> uległo rozpuszczeniu po zmianie diety na wysokotłuszczową to też fakt
> sprawdzalny.
> Pozdrawiam
> Jacek
>
Sprawdzalny to jest fakt, że złogi żółciowe o średnicy nie przekraczającej 1
cm mogą samoistnie "przechodzić" z przewodu żółciowego wspólnego do przewodu
pokarmowego ( te złogi znajdowano w kale pacjentów ). Potwierdzenie faktu,
że coś ULEGŁO ROZPUSZCZENIU, wymagałoby prawdopodobnie 24-godzinnego
monitorowania dróg żółciowych, a i to nie dostarczyłoby wystarczających
dowodów. Niezależnie od tego, co stało się ze złogami, cieszę się, że Twoja
mama już ich nie ma i życzę jej dużo zdrowia. Tobie również.

Kuras

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2000-08-15 07:27:07

Temat: Re: Kamienie w woreczku zółciowym
Od: Raczek - K... <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jacek" <o...@p...com> spłodził(a):

>O i to jest materiał do zastanawiania się.
>Jak widać mamy kilka rodzajów kamieni żółciowych.
Zgadza się. Kamienie mogą być utworzone z cholesterolu, barwników
żółciowych lub zmieszanych z domieszką wapnia. (za małą encyklopedią
medycyny)

>Ciekawe czy niektóre z nich mają różną odporność na rozpuszczanie
>rozcieńczoną (dużym spożyciem tłuszczu)zółcią.
Jeżeli są to kamienie utworzone z cholesterolu lub barwników zółciowych,
to nie sądzę, żeby spożywanie dużej ilości tłuszczu te kamienie
"rozpuszczało". Zwłaszcza, że w mądrej książce (w/w encyklopedia) jest
wyraźnie napisane o zaostrzeniach kamicy żółciowej: "najczęściej w
postaci napadów bólów w nadbrzuszu, b. często po błędach dietetycznych w
postaci spożycia _tłustych_ pokarmów"

Pozdrawiam:
--
Raczek - Kaskader
ICQ 45806532
"Na życiu trzeba się znać" /Szczepan/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2000-08-15 12:57:24

Temat: Re: Kamienie w woreczku zółciowym
Od: "MORGANO" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Michal Zablocki <z...@m...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3986e249$...@n...vogel.pl...
>
> > coś tłustego następuje skórcz woreczka i zółć płynie obficie do
>
> Z tego postu emanuje wielka wiedza medyczna i polonistyczna (skórcz!).
> Problem jest niestety dużo bardziej złożony. W żółci są co najmniej 3
> składniki, a tworzenie kamieni może być powodowane nawet niewielkimi
> odchyleniami od ich stanu równowagi. Do tej pory nie bardzo wiadomo czym to
> bywa spowodowane (czynniki genentyczne, otyłość, ilość dzieci, płeć, wiek
> powyżej 40). W związku z tym rozbicie kamieni nie likwiduje przyczyny i
> kamienie znów powstają.
> Nie próbuj jeść bardzo tłustycz potraw jak masz kamienie bo będzie bardzo
> bolało
Tłuszcz rozpuszcza kamienie pisał Jacek. Można spróbować uniknąć operacji
właśnie żywieniem optymalnym. Wiem , że chirurg nie zarobi. A może należy mu
się odpoczynek.
Spróbować zawsze można. Jest niewykluczone , że to boleć bo nigdy nie wiadomo
jak takie kamienie się rozkruszą. Dlatego w tym przypadku należy zawsze mieć
przy sobie środki przeciw bólowe na wszelki wypadek. Moim zdaniem operacja to
ostateczność i trzeba się jej poddać jak nie będzie innego wyjścia. Morgano

(skurcz podrażnionego pęcherzyka i ucisk przez kamienie od wewnątrz).
> Poprzedni post sugeruje ze został napisany przez chirurga (mam pare kamieni
> z operacji) jednak one tak na prawde nigdy nie są "idealnymi czworościanami
> foremnymi", a tylko ich pewien typ przypomina gwiazdobloki. Nie należy
> również specjalnie zwlekać z decyzją o poddaniu się operacji, bo dłogotrwałe
> drażnienie ściany wewnętrznej pęczherzyka żółciowego może wywołać proces
> nowotworowy.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2000-08-15 16:31:01

Temat: Re: Kamienie w woreczku zółciowym
Od: "MORGANO" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

.
>
> Oj czujni staramy się być cały czas :)
> Jeśli jesteś z Wawy zaproszę cię na spotkanie z ludzmi którzy wyleczyli sięz
> kamicy, sam się przekonasz.
> Na badania nie liczyłbym, nikt nie daje pieniędzy na badania które pokażą,
> że świat stoi na głowie.
> Moze kiedyś znajdziemy sponsorów :)
> Mimo że tak to wygląda, to naprawdę nie piszę bzdetów. Sam byś się przekonał
> gdybyś potrafił zrzucić kaganiec oświaty jaki zakładano ci przez lata.
>
> Pozdrawiam
>
> Jacek (34 miesiące na ŻO.)
Morgano (42 miesiące na ŻO) Są efekty. Oj są! W razie potrzeby zgłaszam się
jako ochotnik do przeprowadzenia darmowych naukowych badań. ( Tylko Górny
Śląsk ).
Nie mam czasu nawet w imię nauki na dalsze podróże.