| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-11-07 12:47:23
Temat: Re: Klient
> Padasz ofiarą własnego sukcesu i ... nieznajomości prawa.
> Dopisz w ofercie za co nie ponosisz odpowiedzialności i dlaczego
> dokładasz coś gratis.
> Swoją drogą "Ogrodnictwo doświadczalne" to firma czy hobby?
> pozdr. Jerzy
To hobby które rozrosło się i trochę zarabia na siebie.
Próbuję oswajać różne dzaiwaczne rośliny, w miarę możliwości
rozpowszechnić, jeśli przezimują. Nazwa na wyrost, ale lepiej
brzmi, niż np chałturzący dziadyga.
Nie da się robić wszystkiego z prawnym zabezpieczeniem, nawet
noworodek już narusza prawo, takie czy inne.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-11-07 13:11:29
Temat: Re: Klient
> PS II Kupiłem Papageno - szt. 2. :-)
Będzie rok róży na przyszły rok.U mnie napewno, dorobiłem się ponad
20 nowych odmian, ale kilka angielskich nie ma nazwy.
Kwitnie bezkolcowa Grand Gala, chyba nie słyszała o jesieni.
Dostałem Nicole, ale jak szukam pod tym imieniem to jakieś porno wychodzi.
Pozdrawiam.Mirzan
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-11-07 13:56:31
Temat: Re: Klient
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2b97.0000092b.436e7667@newsgate.onet.pl...
> Zamówił u mnie klient dwa rózowe jaśminy.Odpisałem,że są za małe, mogę
> wysłać wiosną.Uparł się,ze chce teraz, że poradzi sobie z nimi.
> Dalszy, mam nadzieję,że końcowy etap negocjacji o zwrot pieniędzy i roślin
> wygląda tak:
>
> No dobrze - Sam Pan chciałeś ... Otóż ostatnią przysięgę w moim życiu
> złożyłem w 1975roku i nie zamierzam się żadnemu CWOKOWI podlizywać dlatego
> że
> tego chce .. Mam nadzieję że dość wyraźnie piszę , gdyż ćwoku poprzednich
> listów wogóle nie czytałeś albo nie mogłeś zrozumieć .. Wydaje mi się że z
> tej
> wiary w swoje możliwości coś Ci na DEKIEL spadło i poprzestawiało szare
> komórki w MÓZGOWNICY.. .. Mam lepszą propozycję jako że przez tydzień mnie
> nie
> będzie w pobliżu komputera to napiszę ją teraz .. Podam parę telefonów do
> sprawdzenia .. Jak przyjadę a nie będę widział pieniędzy w sumie 55zł +
> obecne
> wyłożone przezemnie 120 zł za wykonanie zdjęć przez zakład fotograficzny +
> koszty odesłania Pańskich roślin + Zapomniałbym o moim Honorarium
> związanym z
> zaangażowaniem się w przygotowanie wszystkich materiałów i rozesłaniem
> przygotowanych tekstów oraz wykonaniem CD .. W sumie będzie Pana obecnie
> kosztowała ta głupota tylko 500zł ..
Wygląda na szantaż, a to też jest karalne.
Ja bym mu zwróciła 55 zl plus koszt przesylki i niech odesle rosliny (jakie
by nie byly) a zdjecia zostaną mu na pamiątkę.
Pozdrawiam - Jagoda
PS Swoją drogą to facet ma niezły sposób zarobkowania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-11-07 14:01:06
Temat: Re: Klientmirzanb napisał(a):
>>Padasz ofiarą własnego sukcesu i ... nieznajomości prawa.
>>Dopisz w ofercie za co nie ponosisz odpowiedzialności i dlaczego
>>dokładasz coś gratis.
>>Swoją drogą "Ogrodnictwo doświadczalne" to firma czy hobby?
>>pozdr. Jerzy
>
>
> To hobby które rozrosło się i trochę zarabia na siebie.
To napisz to w swojej ofercie, że nie jesteś nastawiony na zysk a
sugerowana "cena" to w rzeczywistosci zwrot kosztów.
> Próbuję oswajać różne dzaiwaczne rośliny, w miarę możliwości
> rozpowszechnić, jeśli przezimują. Nazwa na wyrost, ale lepiej
> brzmi, niż np chałturzący dziadyga.
Mam nadzieję, że jeden oszołom nie podetnie ci skrzydeł.
> Nie da się robić wszystkiego z prawnym zabezpieczeniem, nawet
> noworodek już narusza prawo, takie czy inne.
Próbować trzeba, aby "niezrównoważeni" klienci nie mogli cię nękać.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-11-07 14:33:54
Temat: Re: KlientW wiadomości news:68ea.00000156.436f5281@newsgate.onet.pl mirzan
<l...@o...pl> napisał(a):
>
> Dostałem Nicole, ale jak szukam pod tym imieniem to jakieś porno
> wychodzi. Pozdrawiam.Mirzan
>
Hejka. Szukajcie a znajdziecie.:-) http://gardening.mweb.co.za/0364.htm
Pozdrawiam pedantycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-11-07 15:21:56
Temat: Re: Klient
> Napisałem że zwrócę mu forsę, ale ma przysięgnąć, że o mnie zapomni,
> nigdy nic nie zamówi.Dlatego chyba tak się piekli.
> Pozdrawiam.Mirzan
>
Myślę, że on potraktował tę wielkoduszną
propozycję jako przyznanie się
do zarzutów :-)........pomyślał więc, że może dostać więcej !!
Ja bym go szybko wyprostowała, propozycja aktualna ale tylko w 50 %,
następnej nie będzie.
Życzę pomyślnego i szybkiego zakończenia sprawy !
Szkoda, że do wiosny trochę daleko,
praca w ogródku na pewno poprawi Ci nastrój :-))
- podobnie jak nam wszystkim!
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-11-07 15:56:43
Temat: Re: Klient
> Myślę, że on potraktował tę wielkoduszną
> propozycję jako przyznanie się
> do zarzutów :-)
przepraszam, głupio to wyglada z tym uśmieszkiem !
chciałam oczywiście narysować odwrotnie tj :-(((
pozdrawiam, Bogda>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-11-07 16:24:22
Temat: Re: Klient
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2b97.0000092b.436e7667@newsgate.onet.pl...
>
> > sprawdzenia .. Jak przyjadę a nie będę widział pieniędzy w sumie
55zł + obecne
> wyłożone przezemnie 120 zł za wykonanie zdjęć przez zakład
fotograficzny +
> koszty odesłania Pańskich roślin + Zapomniałbym o moim Honorarium
związanym z
> zaangażowaniem się w przygotowanie wszystkich materiałów i rozesłaniem
> przygotowanych tekstów oraz wykonaniem CD .. W sumie będzie Pana
obecnie
> kosztowała ta głupota tylko 500zł ..
Materiały związane z Pańską
> działalnością zamierzam zgrać na CD
> od ciebie ,, postanowiłem napisać obszerny list do ALEGRO że Mirosław
> Zaniewski chandluje roślinami wykorzystując nie do tego przeznaczone
ALEGRO
> tylko galerię fotograficzną .. Zdaje się że Sam dałeś link na tą
galerię ..
> Ciekawe jak się będą czuć ludzie udostępniający galerię do celów
niezgodnych
> ze statusem ALEGRO -- czyli do pokątnego chandlu roślinami .. Mam
nadzieję że
> wiedzieli co czynią i czym to pachnie ..
> Wierz mi - znam się na tym ..
>
Głupich nie sieją , sami się rodzą ;-)
Jakiś OSIOŁ z niespełnionymi aspiracjami na konia
a krzyczeć by chciał jak smok ;-)
Współczuję "klienta" ...
--
Pozdrawiam :-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-11-07 16:59:33
Temat: Re: KlientW wiadomości news:dknv57$rp8$1@nemesis.news.tpi.pl piotrh
<p...@t...pl> napisał(a):
>
> Głupich nie sieją , sami się rodzą ;-)
> Jakiś OSIOŁ z niespełnionymi aspiracjami na konia
> a krzyczeć by chciał jak smok ;-)
>
Hejka. Smoki ryczą. :-)
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=smok+zarycza%C5%
82&btnG=Szukaj+w+Google&lr=lang_pl
Pozdrawiam onomatopeicznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-11-07 17:23:38
Temat: Re: Klientmirzan <l...@o...pl> napisał(a):
Roześlę te zdjęcia do Urzędu Skarbowego -
> tel 076-7461100 z prośbą o sprawdzenie legalności sprzedaży wybrakowanych
> roślin ( czyli naciągania klijentów ).. Materiały związane z Pańską
> działalnością zamierzam zgrać na CD i też wysłać z zapytaniem czy opłaca
Pan w
> izbie SKARBOWEJ swoją działalność ... To samo zamierzam uczynić wysyłając
> materiały do PROKURATURY REJONOWEJ --tel-076-8470250 z prośbą o zajęcie się
> naciągaczem wykorzystującym INTERNET do swojej działalności .. Podobny
zestaw
> materiałów zamierzam wysłać na ręce odpowiednich władz w URZĘDZIE MIASTA
tel-
> 076-8470250 z pytaniem .. Czy wiedzą że pod ich bokiem człowiek handluje
> wybrakowanymi roślinami - naciągając tym samym kupujących .. Czy posiada
> wszystkie zezwolenia związane ze swoją działalnością .. Jako że straszyłeś
mie
> dokuczliwością swojej osoby wcelu rozgłaszania że zakupiłem nędzne i
> niewydarzone rośliny bez żadnego opisu -
Heh!
Gdyby jakikolwiek urząd sprawdzał wszystkich sprzedawców roślin pod względem
jakości tych roślin (czy też ich wybrakowania) to w takim np. Kołobrzegu
pozamykaliby wszystkie sklepy ogrodnicze. Większość sprzedawców nie ma
pojęcia o sprzedawanych roślinach.
W zasadzie nie wiem komu bardziej współczuć: mirzanowi - że trafił na idiotę,
czy jego klientowi - bo się urodził idiotą.
A numerami telefonów każdy może rzucać - są ogólnie dostępne, nikt ich nie
ukrywa. Z tego co mi wiadomo Urzędy Skarbowe obecnie musiałyby podwoić liczbę
pracowników, żeby sprawdzić wszystkie donosy.
Najgorsze jest chyba to, że się koleś chyba tak łatwo nie odczepi....
Naprawdę współczuję.
Pozdrawiam
Lidka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |