| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-20 09:51:23
Temat: Klops - druga odsłonaZnów zrobiłam klopsa, tym razem z cielęciny z dodatkiem pieczarek.
Poprzedni był wieprzowy z cebulką, z twardymi jajami jak trza. Sama go
musiałam zjeść, bo nikomu nie smakował, mi też niespecjalnie, męczyłam go
prawie tydzień. Ten nowy klops jest zupełnie inny, ale też taki jakiś nie
taki. Może ja nie lubię klopsów? Dzisiaj przychodzą dzieci, wypróbuję go na
nich.
Pozdrawiam - Agnieszka
P.S. Jeden i drugi klops był tylko inspirowany różnymi przeczytanymi
przepisami, w zasadzie to były kompozycje własne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-20 10:13:48
Temat: Re: Klops - druga odsłona> Znów zrobiłam klopsa, tym razem z cielęciny z dodatkiem pieczarek.
> Poprzedni był wieprzowy z cebulką, z twardymi jajami jak trza. Sama go
> musiałam zjeść, bo nikomu nie smakował, mi też niespecjalnie, męczyłam go
> prawie tydzień. Ten nowy klops jest zupełnie inny, ale też taki jakiś nie
> taki. Może ja nie lubię klopsów? Dzisiaj przychodzą dzieci, wypróbuję go na
> nich.
> Pozdrawiam - Agnieszka
> P.S. Jeden i drugi klops był tylko inspirowany różnymi przeczytanymi
> przepisami, w zasadzie to były kompozycje własne.
>
>
Hm, co to znaczy niespecjalny? Mdły, bo za mało doprawiony ziołami?, może za
mało soli?, pieprzu? ect. Dorób do niego sos bossski Sowy, nawet bez pesto jest
pyszny. :-). Tylko uważaj, żeby się o niego nie pobili :-))). Gdy robiłam ten
sos pierwszy raz, bodaj do gołąbków, na próbę, to zrobiłam go mało, no i była
wojna.......:-) Pozdrawiam Areta
Ps. daj znać "jak poszło"?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-20 10:42:50
Temat: Re: Klops - druga odsłonaOn Sun, 20 Feb 2005 10:51:23 +0100, "batory"
<b...@p...onet.pl> wrote:
>Znów zrobi?am klopsa, tym razem z ciel?ciny z dodatkiem pieczarek.
>Poprzedni by? wieprzowy z cebulk?, z twardymi jajami jak trza. Sama go
>musia?am zje??, bo nikomu nie smakowa?, mi te? niespecjalnie, m?czy?am go
>prawie tydzie?. Ten nowy klops jest zupe?nie inny, ale te? taki jaki? nie
>taki. Mo?e ja nie lubi? klopsów? Dzisiaj przychodz? dzieci, wypróbuj? go na
>nich.
>Pozdrawiam - Agnieszka
>P.S. Jeden i drugi klops by? tylko inspirowany ró?nymi przeczytanymi
>przepisami, w zasadzie to by?y kompozycje w?asne.
>
Moze te klopsy byle za malo doprawione. Ja sypie rozne przyprawy
w dosc duzych ilosciach i daje duzo czosnku. Poza tym, ze moje
maja tendencje do rozlatywania sie, w smaku sa dobre (subiektywne
zdanie :PP)
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-20 10:44:44
Temat: Re: Klops - druga odsłona
Użytkownik "Aretkka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6525.00000032.421862db@newsgate.onet.pl...
> > Znów zrobiłam klopsa, tym razem z cielęciny z dodatkiem pieczarek.
> > Poprzedni był wieprzowy z cebulką, z twardymi jajami jak trza. Sama go
> > musiałam zjeść, bo nikomu nie smakował, mi też niespecjalnie, męczyłam
go
> > prawie tydzień. Ten nowy klops jest zupełnie inny, ale też taki jakiś
nie
> > taki. Może ja nie lubię klopsów? Dzisiaj przychodzą dzieci, wypróbuję go
na
> > nich.
> > Pozdrawiam - Agnieszka
> > P.S. Jeden i drugi klops był tylko inspirowany różnymi przeczytanymi
> > przepisami, w zasadzie to były kompozycje własne.
> >
> >
> Hm, co to znaczy niespecjalny? Mdły, bo za mało doprawiony ziołami?, może
za
> mało soli?, pieprzu? ect. Dorób do niego sos bossski Sowy, nawet bez pesto
jest
> pyszny. :-). Tylko uważaj, żeby się o niego nie pobili :-))). Gdy robiłam
ten
> sos pierwszy raz, bodaj do gołąbków, na próbę, to zrobiłam go mało, no i
była
> wojna.......:-) Pozdrawiam Areta
> Ps. daj znać "jak poszło"?
>
Chyba za dużo doprawiony :-(
A co do sosu to mam w domu kostki, rosołowe, sos sojowy, czosnek i mąkę - to
chyba trochę za mało, a nie chce mi się jechać do supermarketu przy
niedzieli. A dla mlodych mam prócz klopsa cielęcinę na 2 sposoby, więc chyba
nie będzie źle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-20 11:08:43
Temat: Re: Klops - druga odsłona>
> Moze te klopsy byle za malo doprawione. Ja sypie rozne przyprawy
> w dosc duzych ilosciach i daje duzo czosnku. Poza tym, ze moje
> maja tendencje do rozlatywania sie, w smaku sa dobre (subiektywne
> zdanie :PP)
>
Jakie różne przyprawy konkretnie? Moje się nie rozlatują, ale smakują tak
jakoś, bym powiedziała nie domowo, tylko jakby były kupne. Co prawda
zrobiłam dopiero 2 (różne) klopsy, ale będę próbować dalej. Tak, żeby inni
też to chcieli jeść, bo co za frajda gotować tylko dla siebie :-(
Pozdrawiam - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-20 12:25:41
Temat: Re: Klops - druga odsłonaOn Sun, 20 Feb 2005 12:08:43 +0100, "batory"
<b...@p...onet.pl> wrote:
>>
>> Moze te klopsy byle za malo doprawione. Ja sypie rozne przyprawy
>> w dosc duzych ilosciach i daje duzo czosnku. Poza tym, ze moje
>> maja tendencje do rozlatywania sie, w smaku sa dobre (subiektywne
>> zdanie :PP)
>>
>Jakie ró?ne przyprawy konkretnie? Moje si? nie rozlatuj?, ale smakuj? tak
>jako?, bym powiedzia?a nie domowo, tylko jakby by?y kupne. Co prawda
>zrobi?am dopiero 2 (ró?ne) klopsy, ale b?d? próbowa? dalej. Tak, ?eby inni
>te? to chcieli je??, bo co za frajda gotowa? tylko dla siebie :-(
>Pozdrawiam - Agnieszka
>
sypie kminek, majeranek/oregano, papryke, szczypte curry, sol
ziolowa albo taki zastepnik ziolowy soli, albo ziola tzw
prowansalskie, sypie tze przyprawe wloska, ktora ma w sobie chyba
mniej wiecej wszystko, co powyzsze plus tymianek - regionalnie
pasuje ;)), ale tak na pol kilo miesa daje ze 3 zabki czosnku i
bardzo malo bulki. I nie daje jaja. moze dlatego sie rozpada, ale
co mi tam ;))). I sypie pieprz ziolowy tez.
A poza tym ja robie tylko z mielonego wieprzowego, bo innego nie
uzywam w ogole.
Pierz
p.s. Proponuje rozmieszac mieso -baze z bulka i cebula posiekana.
i osobno wymeiszac z tymi roznymi rzeczami, najlepiej je potem
upiec w orznych naczyniach, zeby pamietac co jest co - u mnie w
domu jest przynajmniej z 5 malych naczyn zaroodpornych poza tym
mam male folie w roznych ksztaltach do pieczenia. Sprobuj, moze
akurat trafisz na TO...a jak nie, to pokroj to cos, zrob sos
pomidorowy z parmezanaem i polej pokrojony klops.
Pierz, co klopsy i klopsiki na rozne modly lubi i robi
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-20 14:31:38
Temat: Re: Klops - druga odsłonabatory wrote:
>> Moze te klopsy byle za malo doprawione. Ja sypie rozne przyprawy
>> w dosc duzych ilosciach i daje duzo czosnku. Poza tym, ze moje
>> maja tendencje do rozlatywania sie, w smaku sa dobre (subiektywne
>> zdanie :PP)
>>
> Jakie różne przyprawy konkretnie? Moje się nie rozlatują, ale smakują
> tak jakoś, bym powiedziała nie domowo, tylko jakby były kupne. Co
> prawda zrobiłam dopiero 2 (różne) klopsy, ale będę próbować dalej.
> Tak, żeby inni też to chcieli jeść, bo co za frajda gotować tylko dla
> siebie :-( Pozdrawiam - Agnieszka
===
Dwie starsze damy robiły wczoraj klops:
zrumienione pieczarki, gałka, cebula, czosnek, zmielone ziele, tymianek,
jałowiec, na wierzch boczek i liście. Wszystkiego dosyć sporo. Aha, do mięsa
dodały wątrobę.
Czy dobry? Napiszę potem, bo właśnie mi się piecze. :-)
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-20 15:05:34
Temat: Re: Klops - druga odsłona>
> Chyba za dużo doprawiony :-(
> A co do sosu to mam w domu kostki, rosołowe, sos sojowy, czosnek i mąkę - to
> chyba trochę za mało, a nie chce mi się jechać do supermarketu przy
> niedzieli. A dla mlodych mam prócz klopsa cielęcinę na 2 sposoby, więc chyba
> nie będzie źle
>
>
Znaczy, z klopsa wyszedl klops :-). Ja na 1 kg mielonego ( zmielonego
własnoręcznie najlepiej z łopatki )dodaję: 2 szt małej cebuli pokrajanej w
drobna kostkę i zeszkloną, 1 dużą bułkę czerstwą, moczoną w mleku i odsączoną,
tymianek suszony, pieprz świeżo zmielony, odrobinę soli, 2 ząbki czosnku
przegniecionego przez praskę, 2 żółtka. Jeśli masa jest rzadkawa ( bo np. za
mało odsączyłam bułkę ) to dodaję łyżkę bułki tartej. Całe mięso obtaczam w
bułce tartej. Naczynie żaroodporne smaruję świeżym masłem i na to układam
klopsa. No i piekę.
Byc może , że dodałaś właśnie JEDNĄ przyprawę, która dominuje, i to też potrafi
zepsuć smak :-(. Wiem coś o tym , bo latem zeszłego roku, do zupy dodałam liść
laurowy, taki prosto z krzaczka. Tak mi zdominowałazapach i smak zupy, że
przynajmniej ja jej nie mogłam jeść. Ale jeszcze wtedy nie wiedziałam, że te ze
sklepu liście bobkowe, to mają intensywność zapachową tak na 15-20%.:-)
Pozdrawiam Areta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-21 11:00:43
Temat: Re: Klops - druga odsłonaDnia 2005-02-20 15:31:38 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *waldek* skreślił te oto słowa:
> Dwie starsze damy robiły wczoraj klops:
>
> zrumienione pieczarki, gałka, cebula, czosnek, zmielone ziele, tymianek,
> jałowiec, na wierzch boczek i liście. Wszystkiego dosyć sporo. Aha, do mięsa
> dodały wątrobę.
>
> Czy dobry? Napiszę potem, bo właśnie mi się piecze. :-)
Też się na niego szykuję, więc daj znać :]
Dodam że damy dawały cztery rózne rodzaje mięsa mielonego.
Najpierw podsmażały pieczarki, bo koniecznie musiały być zimne przy dodaniu
do mięsa.
Gałkę (koniecznie świeżo startą) dawały właśnie do podsmażanych pieczarek.
Cebula byłą naprawdę drobno posiekana - wyglądało jak sieczka.
Do masy dodawały też jajka robełtane.
Jałowiec dawały świeży - rozgnieciony koniecznie.
Tymianek dawały świeży na wierzch i obok klopsa.
A boczek powinien być raczej tłustawy, żeby oddał ten tłuscz klopsowi.
A wątróbki kurzej było bardzo symbolicznie w porównaniu z ilością mięsa.
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-21 15:11:38
Temat: Re: Klops - druga odsłonaLia wrote:
> Też się na niego szykuję, więc daj znać :]
===
Wyszło prawie bardzo dobre. Prawie, bo troszkę z zielem angielskim
przesadziłem. Klops był z cielęciny, wieprzowiny i wątroby wieprzowej,
obłożony cieńkimi plastrami słoniny. Przyprawiałem tak, jak podałem
wcześniej. Piekł się godzinę bez przykrycia. Smakował wszystkim łącznie z
dziećmi. Polałem go sosem pieczeniowym, który mam zamrożony w lodówce.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |