| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-11 08:53:15
Temat: Kogo ratować?Na lekcji religii w pewnej szkole, poruszając temat życia w rodzinie
ksiądz zadaje uczniom pytanie:
-" Jeżeli tonie twoja matka i żona a ty masz możliwość uratowania tylko
jednej z nich kogo uratujesz?"-
Burzliwa dyskusja zapanowała w klasie...........
Ksiądz stwierdził,ze się ratować żonę, ponieważ z nią się zakłada
nową rodzinę i będzie miało dzieci...
Chcę się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Kogo byście ratowali.
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-11 08:57:51
Temat: Re: Kogo ratować?"Edyta" <e...@i...pl> wrote in news:bjpd5r$kfm$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Chcę się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Uratowalbym matke, bo mozna miec tylko jedna.
A zone i tak bym predzej czy pozniej musial wymieniac na nowa - mlodsza i ladniejsza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 09:01:30
Temat: Re: Kogo ratować?Edyta rzecze:
[..]
> Chcę się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat?
> Kogo byście ratowali.
To pytanie z serii tych czy wolałabyś umrzeć na zawał serca czy udar mózgu?
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 09:03:34
Temat: Re: Kogo ratować?
Użytkownik "KOMINEK" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
news:Xns93F36F67EAC6DKOMINEK@127.0.0.1...
> "Edyta" <e...@i...pl> wrote in news:bjpd5r$kfm$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
> > Chcę się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat?
>
> Uratowalbym matke, bo mozna miec tylko jedna.
to rozumiem !!
> A zone i tak bym predzej czy pozniej musial wymieniac na nowa - mlodsza i
ladniejsza.
Szkoda mi twojej żony - życzę Ci z całego serca aby Ciebie twoja żona
wymieniła
na młodszego i ładniejszego i który będzie "lepszy w łóżku od ciebie" :)
Mam nadzieje, że moje życzenie się spełni.
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 09:06:46
Temat: Re: Kogo ratować?"Edyta" <e...@i...pl> wrote in news:bjpdor$nhk$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Szkoda mi twojej żony - życzę Ci z całego serca aby Ciebie twoja żona
> wymieniła
> na młodszego i ładniejszego i który będzie "lepszy w łóżku od ciebie" :)
Mlodszego i ladniejszego na pewno znajdzie, ale z tym lepszym w lozku to
bedzie miala problemy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 09:11:31
Temat: Re: Kogo ratować?a <news:bjpdor$nhk$1@atlantis.news.tpi.pl> kapusta <Edyta> rzecze
smutnie:
> Mam nadzieje, że moje życzenie się spełni.
ja mam nadzieję, że moje zyczenie tez sie spełni.
--
W dobie Intenetu więzi rodzinne ulegają osłabieniu bo nie wszyscy członkowie rodziny
mają swoje konta mailowe.
trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 09:19:03
Temat: Re: Kogo ratować?Edyta <e...@i...pl> napisał(a):
[ciach]
> Chcę się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat?
> Kogo byście ratowali.
To jak dylemat myszy złapanej w pułapkę.
Siedzi w pułapce i ma żyletkę pod szyjką. Z lewej ser, z prawej szynka. A
mysz tylko patrzy raz w jedną, raz w drugą stronę: "Ser, czy szynka".
Pozdrawiam, Madzia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 09:28:45
Temat: Re: Kogo ratować?
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:31468-1063271533@213.17.138.62...
>
> Użytkownik "Edyta" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:bjpd5r$kfm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Na lekcji religii w pewnej szkole, poruszając temat życia
> w rodzinie
> > ksiądz zadaje uczniom pytanie:
> > -" Jeżeli tonie twoja matka i żona a ty masz możliwość
> uratowania tylko
> > jednej z nich kogo uratujesz?"-
>
> Nie wiem kogo bym uratował ale tego pojeb... księdza to bym
> utopił
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
>
Po raz pierwszy się z tobą zgadzam w 100 %
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 09:29:49
Temat: Re: Kogo ratować?
Użytkownik "KOMINEK" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
news:Xns93F371562B739KOMINEK@127.0.0.1...
> "Edyta" <e...@i...pl> wrote in news:bjpdor$nhk$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
> > Szkoda mi twojej żony - życzę Ci z całego serca aby Ciebie twoja żona
> > wymieniła
> > na młodszego i ładniejszego i który będzie "lepszy w łóżku od ciebie" :)
>
> Mlodszego i ladniejszego na pewno znajdzie, ale z tym lepszym w lozku to
> bedzie miala problemy.
WOW..ale jesteś pewny siebie...żebyś się kiedyś nie przeliczył...
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 09:29:56
Temat: Re: Kogo ratować?
Użytkownik "Edyta" <e...@i...pl>
news:bjpd5r$kfm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Na lekcji religii w pewnej szkole, poruszając temat życia w
> rodzinie ksiądz zadaje uczniom pytanie:
> -" Jeżeli tonie twoja matka i żona a ty masz możliwość uratowania
> tylko jednej z nich kogo uratujesz?"-
> Burzliwa dyskusja zapanowała w klasie...........
> Ksiądz stwierdził,ze się ratować żonę, ponieważ z nią się zakłada
> nową rodzinę i będzie miało dzieci...
> Chcę się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat?
> Kogo byście ratowali.
> Edyta
Nie wiem kogo bym ratował, bowiem moja "inteligencja
emocjonalna" nie kieruje się świadomością.
Ratowanie kogoś przez wybór intelektualny jest zabawą w Boga,
bowiem osoba którą świadomie się by wybrało (o ile to możliwe
w sytuacji stressowej) - winna by była życie.
Lepiej nie znaleźć się w podobnej sytuacji wyboru:
kogo ratować a kogo (przez zaniechanie) ZABIĆ.
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |