| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-03 21:47:18
Temat: Konflikt charakterow JEGO i JEJczesc
jest sobie para. ona jest bardzo towarzyska, lubi sie spotykac ze
znajomymi itd. on moze bez tego przezyc, woli spotykac sie tylko z nia, nie
przepada za wypadami do znajomych czy ze znajomymi. czesto powstaja z tego
powody konflikty: ona chce isc do swoich znajomych ktorych on nie zna (np z
pracy). on ma kilka kompleksow, bardzo latwo sie stresuje itd i trudno
nawiazuje znajomosci.. to tylko jedne z powodow. on tylko studiuje, nie ma
jeszcze hm "obeznania" z ludzmi pracy (po prostu nie ma o czym rozmawiac w
takimi ludzmi.. przeciez nie bedzie gadal o tym ile piwek wypil itd ;) poza
tym problemy wymienione wyzej stoja na drodze). przez takie wydarzenia
czesto sa klotnie itd.. powiedzial mi ze poza tym nie lubi isc gdzies i
patrzec jak ona sie dobrze bawi dzieki komus innemu, czuje sie tym
zagrozony.
czy taki zwiazek ma racje bytu? czy przez niego to sie skonczy?
zwiazek trwa w sumie ponad 3 lata. wiek obu stron 22lata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-04 09:15:56
Temat: Re: Konflikt charakterow JEGO i JEJ
Użytkownik "M i D" <...@c...pl> napisał w wiadomości
news:asj8pf$406$1@news.tpi.pl...
> czy taki zwiazek ma racje bytu? czy przez niego to sie skonczy?
> zwiazek trwa w sumie ponad 3 lata. wiek obu stron 22lata
Mogę poradzić Ci jedno .. żeby on nie odwracał się od jej znajomych i nie
tworzył jej więzienia - tymbardziej jeśli ona woli gdzieś wyjść -
bo za kilka lat zostaną sami ze sobą bez przyjaciół. A w pewnym momencie
tego naprawdę zaczyna brakować. Jeśli ona chce wyjść to czemu ma nie iść?
on nie chce z nią iść to niech zostanie w domu i już. Może niech on weźmie
ją do swoich znajomych - nie wierze żeby jakichś nie miał. No chyba że
chodzi tu wyłącznie o zazdrość i przeszkadz mu że np. ją obtańcowują ffaceci
a on siedzi jak na tureckim kazaniu i szlag go trafia (bo np sam nie umie
tańczyć :) )
Jedno jest pewne .. albo jakoś się dogadają albo bez sensu to dalej ciągnąć
... bo jeśli z takich powodow dochodzi miedzy nimi non stop do kłótni to co
będzie
kiedy nadejdą poważniejsze problemy? Przede wszystki to oni muszą o tym
porozmawiać ze sobą. Jakiś kompromisik albo cuś :)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-04 20:42:13
Temat: Re: Re: Konflikt charakterow JEGO i JEJ"Vicky" <b...@a...pl> napisał(a) na pl.sci.psychologia:
>
>Użytkownik "M i D" <...@c...pl> napisał w wiadomości
>news:asj8pf$406$1@news.tpi.pl...
>> czy taki zwiazek ma racje bytu? czy przez niego to sie skonczy?
>> zwiazek trwa w sumie ponad 3 lata. wiek obu stron 22lata
>
>Mogę poradzić Ci jedno .. żeby on nie odwracał się od jej znajomych i nie
>tworzył jej więzienia - tymbardziej jeśli ona woli gdzieś wyjść -
>bo za kilka lat zostaną sami ze sobą bez przyjaciół. A w pewnym momencie
>tego naprawdę zaczyna brakować. Jeśli ona chce wyjść to czemu ma nie iść?
>on nie chce z nią iść to niech zostanie w domu i już. Może niech on weźmie
>ją do swoich znajomych - nie wierze żeby jakichś nie miał. No chyba że
>chodzi tu wyłącznie o zazdrość i przeszkadz mu że np. ją obtańcowują ffaceci
>a on siedzi jak na tureckim kazaniu i szlag go trafia (bo np sam nie umie
>tańczyć :) )
>Jedno jest pewne .. albo jakoś się dogadają albo bez sensu to dalej ciągnąć
>... bo jeśli z takich powodow dochodzi miedzy nimi non stop do kłótni to co
>będzie
>kiedy nadejdą poważniejsze problemy? Przede wszystki to oni muszą o tym
>porozmawiać ze sobą. Jakiś kompromisik albo cuś :)
>
Całkowicie się z tobą zgadzm i podpisuję.
>Pozdrawiam
>Vicky
Pozdrawiam
Maria
>
>
Wspomnienia czynią nas młodymi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |