Jesteśmy na baroku i jest pewien ważny moment w literaturze i historii
Polski i tak zachodzę w głowę , jak szesnastolatkowi to wytłumaczyć,
iż po odrodzeniu szaleje katolicka kontrreformacja, cenzura i
prześladowania. Powodująca nagonkę na artystów tworzących sztukę,
kulturę. Kultura ma być jedynie politycznie poprawna. Czasy Saskie-
przypisuje się im jeden z głównych powodów upadku Polski. Polska była
w tym okresie bezdyskusyjnie najgłupszym krajem Europy, a jednym z
powodów głównych tego uwstecznienia , było prawie całkowite
zniszczenie polskiej kultury, nastąpił upadek piśmiennictwa:Obawą
przed represjami można częściowo wytłumaczyć nie drukowanie ówcześnie
wielu wartościowych utworów, ich pozostawianie w rękopisach;
rozpowszechnianie natomiast tekstów "prawomyślnych", szczególnie
dewocyjnych, powodowało obniżenie ogólnego poziomu literatury i
utwierdzało płytką, powierzchniową pobożność rozmiłowaną w
demonstracyjnej, wystawnej liturgii. Późna faza baroku, zwłaszcza
czasy saskie, objawiła niemal katastrofalny upadek piśmiennictwa; nie
pojawił się nikt na miarę zmarłych w końcu XVII stulecia i na
przełomie wieków pisarzy. Dopiero po roku 1730- granicznej dacie
baroku- zaznaczy się chlubnie działalność prekursorów nowej epoki-
oświecenia.
Oczywiście oświecenie przyszło do Polski za późno, żeby cokolwiek
dotarło do zamroczonych Polaków.
Jesteśmy w pierwszej klasie liceum ogólnokształcącego i prawie dziecko
dowiaduje się iż te napady na sztukę , arystów, obecnie, są dokładnie
powtórzeniem zachowania katolików z czasów saskich, doprowadzających
do upadku Polskie piśmienictwo. Jeden z głównych powodów cofnięcia się
polskiej umysłowości w rozwoju i też konsekwencja rozbiorów.
Ten szesnastolatek ma być przecież Patryjotą, jak mu powiedzieć, że
obecni katolicy swoim zachowaniem, powtarzają to co kiedyś zrobili ich
przodkowie? Jeśli go oszukam, następną lekturą będzie u niego
Świętoszek, może mnie jeszcze nazwać czymś tak obrzydliwym jak właśnie
Świętoszek, jeśli go oszukam i się nie zorientuje, narobię mu bigosu w
głowie , zawalę historyczny świat przyczynowo - skutkowy. Co można
zrobić w takim przypadku? Przecież to dziecko, jak popatrzy na
społeczeństwo znając te fakty, zacznie to społeczeństwo
oceniać.......? Hm.........to tylko szesnastolatek, jeszcze dziecko i
co można zrobić?