| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-06-12 21:08:12
Temat: Re: Kosa-problem
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m2lm9k72p3.fsf@sapijaszko.net...
> "Too old..." <j...@p...pl> writes:
/.../
> I kosisko należy odpowiednio wbić w ziemię, w przeciwnym przypadku ma
> się palce takie jak ja :->
/.../
A może kup sobie wykaszarkę? Jeśli kupisz model posiadający możliwość
zamontowania tarczy 9-cio zębnej, możesz pięknie kosić wysoką trawę (zboże?)
"na pokos". Nawet górale zaczynają tak kosić owies.
Zajrzyj na strony producentów sprzętu, np. www.husqvrana.com.pl
Jeśli zaczniesz klepać kosę według (He,he) opisów, to od razu kup sobie
(oprócz termosu z lodem na odcięte różne członki), kilka kos. Ja uczyłem się
tej sztuki 2 sezony od kosiarzy łąk i dopiero 3-cia, 4-ta kosa mi wyszła.
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-06-13 04:05:54
Temat: Re: Kosa-problem
Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:3D07555B.8C650644@metal.agh.edu.pl...
> Janusz Czapski napisał:
> >
>
> > Nadzwyczaj prosto kosę się ostrzy "klepiąc". Kładzie się ostrze kosy na
> > takie małe kowadełko (może chyba byc i większe) i puka się młotkiem w to
> > ostrze, milimetr po milimetrze.
> No i pewnie zwichruje kosę po takim opisie.
> Sztuka polega na tym, że klepie się "ostrzem" młotka i równolegle do
> krawędzi kosy, schematycznie tak:
>
> ------------------------------------------- grzbiet kosy
>
>
>
>
> ===========================================
> =========================================== ostrze
> ===========================================
> gdzie = to kolejne uderzenia młotka
> Przy złym klepaniu materiał płynie wzdłuż kosy i powstaje falistość
> Przy dobrym - materiał płynie prostopadle do ostrza i tylko
> się pocienia i utwardza, a o to chodzi.
> Krzysztof
Fantastyczny opis. Kiedyś sąsiedzi ze wschodu wozili taki przyrząd. Wsuwało
się kosę w szczelinę i uderzało się z góry w pobijak przesuwając kosę i jako
tako była wyklepana. Najlepszy sposób, to dac to komuś kto to umie (wprawa,
cierpliwość i dokładność). Mój znajomy potrafi tak to zrobić, że kosa mozna
by się ogolić:-)))
pozdrawiam j.bomba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |