Drzewo z rodowodem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22

1. Data: 2002-06-12 11:59:01

Temat: Drzewo z rodowodem
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

W telewizji pokazywali swego czasu, ze w Ameryce, (no bo gdziezby indziej na
taki pomysl wpadli?), sprzedaja drzewa pochodzace od roslin mateczny
zasadzonych przez slynne postaci z historii USA. Przyszlo mi do glowy,
szczegolnie ze nasza polska historia nieco dluzsza, ze mozna by bylo i u nas
taka idee zrealizowac. Pytanie: czy mam takie dugowieczne rosliny? Dab
Bartek kolata mi sie poglowie. Kiedy czytalem Dendrologie, czesto trafialem
na polonica, czyli gatunki lub podgatunki polskie. Mozna bybylo takie
rosliny, z cetryfikatem eksportowac do krajow z duzymi skupiskami Polonii.
Np. Modrzew europejski Larix decidua subsp.polonica. (mam nadzieje, ze
dobrze pisze) albo lipa Tilia tomentosa 'Varsaviensis'. Okaz mateczny zostal
zniszczony podczas wojny. To takie symboliczne drzewo. Prezydenci Warszawy
mogliby zabierac ze soba mlode rosliny i przekazywac prezydentom innych
stolic, szczegolnie tych dotknietych przez wojny. Z pewnoscia wiecej jest
roslin o dodatkowej nazwie polonica. Sa tez slynne powojniki. Np.
'Warszawska Nike' (widzialem w RFN) 'General Sikorski' albo 'Jan Pawel II'.
Moze gdyby Papiez poswiecil ta rosline a po rozmnozeniu, to i Kosciol
katolicki moglby zdobyc srodki na cele dobroczynne. Mozna by tez rozmnazac
drzewa z miast takich jak Lwow i Wilno, miejscowosci urodzenia naszych
kresowych tworcow i slynnych politykow i w ten sposob dac zarobic fundacjom
i instytucjom charytatywnym. No i co Wy na to? Tylko nie mowcie, ze skoro
Zablocki to wymyslal, to i tak nic z tego nie wyjdzie!

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-06-12 12:30:22

Temat: Re: Drzewo z rodowodem
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:ae7ffh$u7$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
> news:ae7ek0$g6j$07$1@news.t-online.com...
> Sa tez slynne powojniki. Np.
> > 'Warszawska Nike' (widzialem w RFN) 'General Sikorski' albo 'Jan Pawel
> II'.
> > Moze gdyby Papiez poswiecil ta rosline a po rozmnozeniu, to i Kosciol
> > katolicki moglby zdobyc srodki na cele dobroczynne.
>
> Gwoli scislosci, to ja sie dziwie, ze nazwa "Jan Pawel II" zostala
> oficjalnie zarejestrowana. O ile sie orientuje, to sa jakies obostrzenia
> dotyczace nazywania odmian imionami osób zyjacych.
>
> Do poloników mozesz dodac modrzew 'Kórnik' - okaz mateczny juz tez nie
> istnieje.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
A moze Papiez sie zgodzil i poblogoslawil?

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-06-12 12:38:55

Temat: Odp: Drzewo z rodowodem
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:ae7ek0$g6j$07$1@news.t-online.com...
Sa tez slynne powojniki. Np.
> 'Warszawska Nike' (widzialem w RFN) 'General Sikorski' albo 'Jan Pawel
II'.
> Moze gdyby Papiez poswiecil ta rosline a po rozmnozeniu, to i Kosciol
> katolicki moglby zdobyc srodki na cele dobroczynne.

Gwoli scislosci, to ja sie dziwie, ze nazwa "Jan Pawel II" zostala
oficjalnie zarejestrowana. O ile sie orientuje, to sa jakies obostrzenia
dotyczace nazywania odmian imionami osób zyjacych.

Do poloników mozesz dodac modrzew 'Kórnik' - okaz mateczny juz tez nie
istnieje.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-06-12 13:02:06

Temat: Re: Drzewo z rodowodem
Od: "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ogladałam program o którym wspomina Irek i wiem, że padło w nim stwierdzenie
jakoby drzewka o których mowa były takim roslinym odpowiednikiem owieczki
Dolly, czyli klonem. Nie jest to prawdą gdyż wzorzec genetyczny roslin
rozmnażanych generatywnie czyli z nasion nie jest idenyczny z rosliną
mateczną. Nie mozna więc stwierdzić (a takie stwierdzenie w rzeczonym
reportażu padło)że mamy w ogródku praktycznie to samo drzewo pod którym np
siadywał Washington, co najwyzej jest to daleki potomek tego drzewa.
Ewa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-06-12 13:28:45

Temat: Re: Drzewo z rodowodem
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W telewizji pokazywali swego czasu, ze w Ameryce, [...]

Niby wszystko w porzadku, zgadzam sie, ze sporadycznie mozna to robic ale
uczynic z tego przemysl?
Nie, a dlaczego, ano dlatego, ze wole cos takiego:
http://www.lbg.jgora.pl/artykuly/Elementy%20strategi
i%20ochrony%20biorozno
rodnosci%20w%20lasach.htm

chyba, ze zrobi sie to tak:
http://www.ogroddendrologiczny.szczecin.pl/ogrod.htm
l
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-06-14 07:19:09

Temat: Re: Drzewo z rodowodem - koreańczycy byli pierwsi.
Od: "jassp" <j...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

...ale się ubawiłem. Koreańczycy byli pierwsi. Widziałem kiedyś w TV film, w
którym pokazywali drzewo, pod którym odlał się Ki Mir Sen, gdy spoglądał na
ukochany Phenian. Ogrodzili to drzewo, umieścili tabliczkę i ...sprzedawali
nasiona. Tak rozsiały się nasiona socjalizmu po całym półwyspie koreańskim.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-06-14 09:36:53

Temat: Re: Drzewo z rodowodem
Od: "Tomek Tosza" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Prof Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej kazał parę lat temu
sprowadzić z Czarnolasu sadzonki lip, które rozną teraz szpalerem koło
budynku biblioteki w śródmieściu Katowic i mają dziś po 5 metrów wzrostu.
Moim zdaniem pomysł w dechę.

Moim zdaniem, możnaby zrobić na tym niezłą kase sprzedając takie sadzonki -
lipy z czarnolasu, świerki istebniańskie, buki z bukowiny Wojtka Bellona,
lilaki z Saskiej Kępy i tak dalej.

Ja gotówbyłbym dla takich drzew nawet przepłacić :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-06-14 09:55:28

Temat: Re: Drzewo z rodowodem
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Prof Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej kazał parę lat temu
> sprowadzić z Czarnolasu sadzonki lip, które rozną teraz szpalerem koło
> budynku biblioteki w śródmieściu Katowic i mają dziś po 5 metrów
wzrostu.
> Moim zdaniem pomysł w dechę.

Pomysł tak, gorzej z realizacją. I problem ze skalą zjawiska.
Jak na razie mogą się w to bawić kolekcjonerzy.
Po co im odbierać radość?

> Moim zdaniem, możnaby zrobić na tym niezłą kase sprzedając takie
sadzonki

A przy okazji ilu znalazłoby się oszustów.
Dlatego taka działalność wymagała by koncesji i ochrony nie tylko prawnej
ale i ze strony fachowców.

> lipy z czarnolasu, świerki istebniańskie, buki z bukowiny Wojtka
Bellona,
> lilaki z Saskiej Kępy i tak dalej.
>
> Ja gotówbyłbym dla takich drzew nawet przepłacić :-)

No to co zamawiasz?
I za ile? Zresztą nie ważne za ile skoro i tak chcesz przepłacić.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-06-17 06:21:14

Temat: Re: Drzewo z rodowodem
Od: "jassp" <j...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chcecie nasiona dębu, pod którym straciłam dziewidztwo?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-06-17 08:05:18

Temat: Re: Drzewo z rodowodem
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jassp" <j...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aejut9$bd$1@pippin.warman.nask.pl...
> Chcecie nasiona dębu, pod którym straciłam dziewidztwo?

Lepiej nasiona dębu gdzie straciłeś rozum.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry