Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Kosa-problem

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kosa-problem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-12 12:05:58

Temat: Re: Kosa-problem
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Piotr" <p...@t...wroclaw.tpsa.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:ae7do4$7jv$1@news.tpi.pl...
> Witam!
> Nie udalo mi sie w sieci znalezc zadnych informacji nt. klepania
,ostrzenia
> i koszenia kosa .
> W niektorych miejscach jest to jedyny sposob na koszenie i idzie mi to jak
> krew z nosa lub palca -bo ucze sie na wlasnych bledach. Dziadek mi jakos
> nie zdazyl przekazac tej umiejetnosci.
> JAK to sie robi?
> Piotr
>
Mi zdazyl ale na odleglosc to Cie chyba nie naucze. takie rzeczy sie
podglada. Jedz na wies, idz do chlopa - niech Cie nauczy. Inaczej sobie tego
nie wyobrazam. Dodam, ze wyklepac kose to najtrudniejsze z tych trzech
czynnosci.

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-12 12:10:00

Temat: Kosa-problem
Od: "Piotr" <p...@t...wroclaw.tpsa.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Nie udalo mi sie w sieci znalezc zadnych informacji nt. klepania ,ostrzenia
i koszenia kosa .
W niektorych miejscach jest to jedyny sposob na koszenie i idzie mi to jak
krew z nosa lub palca -bo ucze sie na wlasnych bledach. Dziadek mi jakos
nie zdazyl przekazac tej umiejetnosci.
JAK to sie robi?
Piotr




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-12 13:52:49

Temat: Re: Kosa-problem
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3D07555B.8C650644@metal.agh.edu.pl...
.
> Sztuka polega na tym, że klepie się "ostrzem" młotka i równolegle do
> krawędzi kosy, schematycznie tak:
>
> ------------------------------------------- grzbiet kosy
>
>
>
>
> ===========================================
> =========================================== ostrze
> ===========================================
> gdzie = to kolejne uderzenia młotka
> Przy złym klepaniu materiał płynie wzdłuż kosy i powstaje falistość
> Przy dobrym - materiał płynie prostopadle do ostrza i tylko
> się pocienia i utwardza, a o to chodzi.
> Krzysztof

Odszczekuje moje poprzednie uwagie. To bardzo dobry opis klepania kosy

z chlopskim pozdrowieniem,

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-12 13:56:18

Temat: Re: Kosa-problem
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr" <p...@t...wroclaw.tpsa.pl> napisał w wiadomości
news:ae7do4$7jv$1@news.tpi.pl...
> Witam!
> Nie udalo mi sie w sieci znalezc zadnych informacji nt. klepania
,ostrzenia
> i koszenia kosa .
> W niektorych miejscach jest to jedyny sposob na koszenie i idzie mi to jak
> krew z nosa lub palca -bo ucze sie na wlasnych bledach. Dziadek mi jakos
> nie zdazyl przekazac tej umiejetnosci.
> JAK to sie robi?

Nadzwyczaj prosto kosę się ostrzy "klepiąc". Kładzie się ostrze kosy na
takie małe kowadełko (może chyba byc i większe) i puka się młotkiem w to
ostrze, milimetr po milimetrze. Potem się to doszlifowywuje
najzwyczajniuteńką osełką i... już! :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Porad jak kosić kosą nie oczekuj na piśmie. Najpierw trzeba spróbować. Po
obcięciu sobie jednej stopy, już będzie łatwiej szło. Po obcięciu drugiej
już się umie!!!!
Pozdrawiam ;-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-06-12 14:06:19

Temat: Re: Kosa-problem
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Czapski napisał:
>

> Nadzwyczaj prosto kosę się ostrzy "klepiąc". Kładzie się ostrze kosy na
> takie małe kowadełko (może chyba byc i większe) i puka się młotkiem w to
> ostrze, milimetr po milimetrze.
No i pewnie zwichruje kosę po takim opisie.
Sztuka polega na tym, że klepie się "ostrzem" młotka i równolegle do
krawędzi kosy, schematycznie tak:

------------------------------------------- grzbiet kosy




===========================================
=========================================== ostrze
===========================================
gdzie = to kolejne uderzenia młotka
Przy złym klepaniu materiał płynie wzdłuż kosy i powstaje falistość
Przy dobrym - materiał płynie prostopadle do ostrza i tylko
się pocienia i utwardza, a o to chodzi.
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-06-12 14:16:58

Temat: Re: Kosa-problem
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:3D07555B.8C650644@metal.agh.edu.pl...
> Janusz Czapski napisał:
> >
>
> > Nadzwyczaj prosto kosę się ostrzy "klepiąc". Kładzie się ostrze kosy na
> > takie małe kowadełko (może chyba byc i większe) i puka się młotkiem w to
> > ostrze, milimetr po milimetrze.
> No i pewnie zwichruje kosę po takim opisie.
> Sztuka polega na tym, że klepie się "ostrzem" młotka i równolegle do
> krawędzi kosy, schematycznie tak:
>
> ------------------------------------------- grzbiet kosy
>
>
>
>
> ===========================================
> =========================================== ostrze
> ===========================================
> gdzie = to kolejne uderzenia młotka
> Przy złym klepaniu materiał płynie wzdłuż kosy i powstaje falistość
> Przy dobrym - materiał płynie prostopadle do ostrza i tylko
> się pocienia i utwardza, a o to chodzi.

No, to jest oczywiste! Jednak mój siermiężny opis ma tę zletę, że po jego
wypraktykowaniu Piotr skaleczy się lub tylko stopę, albo jej kawałek sobie
utnie. Po Twoich poradach jest tak, że On już całej nogi nie ma!!!! :-((((((
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-06-12 16:22:36

Temat: Re: Kosa-problem
Od: t...@i...pl (Tomasz Łukowski ) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
> .
> > Sztuka polega na tym, że klepie się "ostrzem" młotka i równolegle do
> > krawędzi kosy, schematycznie tak:
[...]
> Odszczekuje moje poprzednie uwagie. To bardzo dobry opis klepania kosy
>
> z chlopskim pozdrowieniem,
Ja chcialbym bezczelnie odrobine uzupelnic bardzo dobry opis klepania kosy.
Wspominane w nim kowadelko, zwane babka wystepuje w naszym kraju w dwoch
wersjach - tepo i ostro zakonczone. Jesli mamy babke tepa to klepiemy kose
ostra czescia mlotka a w drugim przypadku poklepujemy kose (i oczywiscie
umieszczona pod nia babke) tzw. obuchem. Nalezy to robic mozliwie twardym
mlotkiem i delikatnie bo choc babki zwykle sa twarde to kose latwo
zniszczyc. Bardzo istotne jest aby starac sie trafiac mlotkiem jak najblizej
krawedzi tnacej. Wystarczy jesli poklepiemy metalowe elementy. W przypadku
babki tepo zakonczonej proponuje klepac w pozycji z grzbietem (tzn krotsza
krawedzia kosy) skierowanym ku gorze. Jesli w sasiedztwie zamieszkuja osoby
bardziej doswiadczone od nas nalezy poprosic ktoregos z domownikow by w
trakcie klepania tlukl z duza czestotliwoscia dowolnym mlotkiem w dowolne
kowadlo i zalal okolice dzwiekiem charakterystycznym dla zawodowcow by
rozlegajace sie raz na piec minut odglosy naszych precyzyjnych uderzen nie
wprawily sasiadow w zdumienie. Na zakonczenie uwaga najcenniejsza. Medycyna
poczynila znaczne postepy i dlatego odcietych czlonkow nie odrzucamy
nonszalacko w krzaczory ale skladujemy w lodowce (nie w zamrazarce !!!) by
po zakonczeniu sezonu udac sie z nimi na poszukiwanie jakiegos chirurga.
Tomek


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-06-12 16:37:31

Temat: Re: Kosa-problem
Od: "Too old..." <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:3D07555B.8C650644@metal.agh.edu.pl...
> Janusz Czapski napisał:
> >
>
> > Nadzwyczaj prosto kosę się ostrzy "klepiąc". Kładzie się ostrze kosy na
> > takie małe kowadełko (może chyba byc i większe) i puka się młotkiem w to
> > ostrze, milimetr po milimetrze.
> No i pewnie zwichruje kosę po takim opisie.
> Sztuka polega na tym, że klepie się "ostrzem" młotka i równolegle do
> krawędzi kosy, schematycznie tak:
>
> ------------------------------------------- grzbiet kosy
>
>
>
>
> ===========================================
> =========================================== ostrze
> ===========================================
> gdzie = to kolejne uderzenia młotka
> Przy złym klepaniu materiał płynie wzdłuż kosy i powstaje falistość
> Przy dobrym - materiał płynie prostopadle do ostrza i tylko
> się pocienia i utwardza, a o to chodzi.

Dodam tylko ,że potem osełką raz z jednej raz z drugiej strony - zazwyczaj
od siebie w stronę końca kosy - tę trzymamy prostopadle do siebie .

--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-06-12 18:46:42

Temat: Re: Kosa-problem
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

t...@i...pl (Tomasz Łukowski ) writes:

[ciach fantastyczne opisy klepania młotem w żelastwo]

> [...] Na zakonczenie uwaga najcenniejsza. Medycyna poczynila znaczne
> postepy i dlatego odcietych czlonkow nie odrzucamy nonszalacko w
> krzaczory ale skladujemy w lodowce (nie w zamrazarce !!!) by po
> zakonczeniu sezonu udac sie z nimi na poszukiwanie jakiegos
> chirurga.

Dodam tylko, że jeśli mieszkamy na Dolnym Śląsku (ciekawe, kiedy
przestanie się dzielić Śląsk na dwie części?) to od razu z lodówką
udajemy się do Trzebnickiego szpitala -- dzięki czemu nie narażamy
pogotowia|kasy chorych|siebie na niepotrzebne wydatki i nerwy...

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Kleofas z miasta Oławy
Zabierał się chwacko do sprawy.
Raz sprawę poszkapił,
Na mściwą natrafił -
Nalała mu trutki na kawy.
(C) Piotr Chytry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-06-12 18:48:56

Temat: Re: Kosa-problem
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Too old..." <j...@p...pl> writes:

> Dodam tylko ,że potem osełką raz z jednej raz z drugiej strony -
> zazwyczaj od siebie w stronę końca kosy - tę trzymamy prostopadle do
> siebie .

I kosisko należy odpowiednio wbić w ziemię, w przeciwnym przypadku ma
się palce takie jak ja :->

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Schizofrenik, który mieszkał pod Porajem,
w katastrofie samolotu nad Bombajem
stracił całą rodzinę.
Nie zmartwiony ni krztynę
rzekł: ,,To nic, i tak wciąż siebie mam nawzajem!''
(C) Grzegorz Gigol

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Swieto
BRIGGS & STRATTON - części
Bambus raz jeszcze
exterminacja slimakow
prosba o wyrazenie prywatnej opinii...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »