Strona główna Grupy pl.rec.dom Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-12-17 17:11:31

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pietrek" raczył napisać:

> I tu się mylisz, bo to żadna norma. Kolejna bzdura z czasów
> socjalistycznych, gdzie jak na filmie koleś szedł na budowę i
> zaszywał sie, przykrywał się słomianą matą i kimał do fajrantu.

Nie wiem, na jakiej podstawie nazywasz moje doświadczenia bzdurą. Niestety
mam powody, żeby tak mówić. Osobiste i pośrednie. Jak tylko "fachowiec"
wyczuje możliwość, to zaraz naciąga. Np. A co ja się będę bawił w naprawę
komponentu X. Narobię się godzinę i skasuje 80 zeta. Powie się klientowi, że
trzeba wymienić moduł, on zapłaci 250, a dla mnie stówa. Czas ten sam,
zarobek lepszy, a przy okazji miły spacerek do sklepu. Albo tak: zepsuło się
wspomaganie kierownicy. Mechanik zobaczył, że klient to blondynka, więc
powiedział, że pompę trzeba wymienić. Będzie na jutro (musi być na jutro,
żeby cham na ręce nie patrzył). Potem się wymienia pasek na pompie, pompę
przeczyszcza, żeby się świeciła i za usługę 650 zeta.
Vide program "Usterka".
Zaznaczam tu, że jest pewien odsetek dobrych i uczciwych fachowców. Niestety
do większości nie należą. W Polsce cwaniactwo to powód do chwały, a nie
jakieś frajerskie postępowanie. Przeca tak nigdy by się człowiek nie
dorobił.

> 500 za podłączenie tych sprzętów to stanowczo zbyt wiele ale jak
> ktoś chce podłączyć każdy ze sprzętów po dychu od sztuki to ja mu
> zapropomuję wykonanie tego bez żadnych kosztów ale przez niego
> samego. Proste!

Słuchaj człowieku. Nikt nie chce takiej usługo za 40 zeta wymagać. Mowa o
wynagrodzeniu robotnika w wysokości 250 zł za godzinę. to conajmniej 5 razy
za dużo.

> Mowa tu o wartości pracy. Żadne takie, jak opieranie sprawy o bufet
> ani noszenie fachowca na rękach. Rozchodzi się o kasę i tylko o kasę
> a w zamian otrzymujesz usługę najwyższej jakości wykonaną przez
> człowieka, który wykona to zgodnie ze sztuką i z zapewnieniem
> bezpieczeństwa użytkownika. I wszystko.

Taaa. I taka wartość pracy dla mnie to coś. Tylko czemu np. inżynier musi 5
godzin zapierniczać w robocie, żeby sobie na jedną godzinę robotnika
pozwolić?
Pozwolę sobie tu dać przykład: Płacisz elektrykowi za wykonanie instalacji.
Po pewnym czasie okazuje się, że nie była wykonana tak, jak chciałeś, a on
jeszcze z ryjem na Ciebie, że się nie znasz. I broni z góry przegranej tezy
traktując klienta jak idiotę (twierdzi, że należy podpiąć łazienkę do
osobnej fazy, druga na oświetlenie, a trzecia na gniazdka. Dlatego, bo w
łazience jest pralka a ona dużo prądu żre. A to, że na gniazdkach podpięto
razem przepływowy ogrzewacz wody, piekarnik, czajnik i reszta sprzętów, to
pikuś. Może i są argumenty za podpięciem właśnie łazienki osobno, ale z
pewnością nie obciążenie linii)

> Tamten wyczuł "humanistę" lub normalnie jelenia i chciał go wyszyć
> zwyczajnie na kasę.

I o tej normie właśnie mówię. To niestety bardzo powszechne. Czasem w
supermarkecie, albo na ulicy słyszę, jak sobie kolesie opowiadają, jak to
jelenia naciągnęli. A to zwykła kradzież.

> Nikt też nie będzie za przysłowiową dychę gonił
> przez całe miasto, kiedy w serwisie może w ciągu godziny wykonać
> usługę o większej wartości.

A skąd Ty tą dychę wziąłeś?

> Pani, której powiedziano ostatnio 30 zeta za sprawdzenie sprzętu
> bardzo się oburzyła. Sprzet był sprawny o zoatały zapuszczone testy
> serwisowe u klienta co chwile trwało. Udzielony został instruktarz
> użytkowania sprzętu a to w końcu broszka klienta, bo dostaje
> instrukcję obsługi od producenta, no jak się nie chce przeczytać to
> trzeba zapłacić.

No widzisz.. 30. A czemu nie 250?

> Ciekawe ile skasowała by Straż Pożarna za nieuzasadnione wezwanie i
> przyjazd wozu bojowego na miejsce? Na pweno nie koszt 1 literka
> paliwa.

Trochę mało przystające porównanie.

--
Pozdrawiam, Przemek
http://madoniowie.republika.pl

Serce mędrca zwraca się ku prawej stronie, a serce głupca ku lewej.
((Koh. 10:2))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-12-17 19:51:54

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: "Pietrek" <pietrek34 SKASUJ @wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Madoniowie" napisał:

CIACH

> Taaa. I taka wartość pracy dla mnie to coś. Tylko czemu np. inżynier musi
5
> godzin zapierniczać w robocie, żeby sobie na jedną godzinę robotnika
> pozwolić?

Nie musi, może pracować w serwisie, czy to wstyd jakiś ;)
Dlaczego dzielisz ludzi na inżynierów i resztę na roboli? Czyżby nadal w
społeczeństwie pokutował mit nieogolonego i cuchnącego wczorajszą
nieprzetrawiona gorzałą, na dodatek z fajką w zębach smolucha? Który na
dodatek potrafi wydawać z siebie jedynie monosylaby, inne pomruki.


> Pozwolę sobie tu dać przykład: Płacisz elektrykowi za wykonanie
instalacji.
> Po pewnym czasie okazuje się, że nie była wykonana tak, jak chciałeś, a on
> jeszcze z ryjem na Ciebie, że się nie znasz. I broni z góry przegranej
tezy
> traktując klienta jak idiotę (twierdzi, że należy podpiąć łazienkę do
> osobnej fazy, druga na oświetlenie, a trzecia na gniazdka. Dlatego, bo w
> łazience jest pralka a ona dużo prądu żre. A to, że na gniazdkach podpięto
> razem przepływowy ogrzewacz wody, piekarnik, czajnik i reszta sprzętów, to
> pikuś. Może i są argumenty za podpięciem właśnie łazienki osobno, ale z
> pewnością nie obciążenie linii)

Robiłem sam w dwóch swoich mieszkaniach instalacje od podstaw, przy
uwzględnieniu rozmieszczenia gniazdek, włączników, oświetlenia, ilości
obwodów wraz z ich planowanym obciążeniem a co za tym idzie odpowiednimi
przekrojami oraz wszelkimi zabezpieczeniami.
Nie jest to wcale trudne, wystarczy pomyśleć o co nam chodzi, nawet
prowizorycznie narysować a potem pomierzyć ściany i dodać trochę kabla na
zapas.
Teraz mam co chciałem, jak chciałem i gdzie chciałem.
Ludzie potrafią tylko im się nie chce i czasami wolą być wygodni a to
niestety kosztuje.

> > Pani, której powiedziano ostatnio 30 zeta za sprawdzenie sprzętu
> > bardzo się oburzyła. Sprzet był sprawny o zoatały zapuszczone testy
> > serwisowe u klienta co chwile trwało. Udzielony został instruktarz
> > użytkowania sprzętu a to w końcu broszka klienta, bo dostaje
> > instrukcję obsługi od producenta, no jak się nie chce przeczytać to
> > trzeba zapłacić.
>
> No widzisz.. 30. A czemu nie 250?

Nie 250, ponieważ tylko dureń albo człowiek bardzo zuchwały wyskoczy z taką
kwotą. Każdy z nas jest klientem i każdy jest skubany. Płacisz za wiedzę
innych albo za swoją niewiedzę albo dlatego, że nie chciało się przeczytać
papierków, które dostajesz wraz ze sprzętem.
Chcę jeszcze nadmienić, że kiedy pani usłuszała o 30 zł to mało nie dostała
zawału i stwierdziła jakoby usługa nie trwała nawet godziny. A tu 30 za
NIC!!!
Skoro dla kogos przyjazd i profesjonalne sprawdzenie sprzętu to NIC...

P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-12-18 08:15:43

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: "Marqs" <m...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Dzisiaj fachowiec zaspiewal mi 500 zl za to usluge. Czy orientuje sie
> ktos z grupowiczow czy nie przesadzil ? Jak dla mnie na oko to jest to
> calkiem spora stawka.
>
> Generalnie usluga ma objac:
> - podlaczenie zmywarki
> - podlaczenie zlewu (bedzie zamocowany - tylko podlaczc go do
> kanalizacji)
> - zamontowanie okapu
> - podlaczenie kuchni
>
> Ile to jest warte wedlug was ?
>
> Czy potrzeba jakis uprawnien do tego ?
>

Wszystko zalezy czy musisz miec papiery podbite przez czlowieka z
uprawnieniami. Za podpiecie kuchenki (bez montazu) ok 150 zeta.
Jesli natomiast ma to byc samo podlaczenie do istniejacych juz wyprowadzen
bez potrzeby modyfikacji to sporo sobie krzyknal.

Marqs


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-12-18 09:25:58

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pietrek" raczył napisać:

>> Taaa. I taka wartość pracy dla mnie to coś. Tylko czemu np. inżynier
>> musi 5 godzin zapierniczać w robocie, żeby sobie na jedną godzinę
>> robotnika pozwolić?
>
> Nie musi, może pracować w serwisie, czy to wstyd jakiś ;)

Nie wstyd, ale ja wolę pracować zgodnie z moimi kwalifikacjami i być za nie
wynagradzany

> Dlaczego dzielisz ludzi na inżynierów i resztę na roboli?

To Ty ich tak podzieliłeś. Przyjrzyj się uważnie. Jest napisane _np._? To Ty
robotników nazywasz robolami.

> Czyżby
> nadal w społeczeństwie pokutował mit nieogolonego i cuchnącego
> wczorajszą nieprzetrawiona gorzałą, na dodatek z fajką w zębach
> smolucha?

Co Ci z tymi mitami? Czarownic szukasz, czy co? Póki co z dyskusji wynika,
że to ty ciągle odnosisz wszystko do przeszłości.

> Który na dodatek potrafi wydawać z siebie jedynie
> monosylaby, inne pomruki.

Skoro wiesz lepiej ode mnie, co ja myślę, to nie ośmielę się zaprzeczyć.

> Robiłem sam w dwóch swoich mieszkaniach instalacje od podstaw, przy
> uwzględnieniu rozmieszczenia gniazdek, włączników, oświetlenia, ilości
> obwodów wraz z ich planowanym obciążeniem a co za tym idzie
> odpowiednimi przekrojami oraz wszelkimi zabezpieczeniami.

A ja wolałem za to zapłacić, bo wtedy mi się jeszcze wydawało, że Twoja teza
jest prawdziwa: że fachowiec zrobi lepiej i nie było mnie na miejscu. A
gówno prawda. Nie zrobił lepiej.

> Nie jest to wcale trudne, wystarczy pomyśleć o co nam chodzi, nawet
> prowizorycznie narysować a potem pomierzyć ściany i dodać trochę
> kabla na zapas.
> Teraz mam co chciałem, jak chciałem i gdzie chciałem.
> Ludzie potrafią tylko im się nie chce i czasami wolą być wygodni a to
> niestety kosztuje.

Tak. Albo nie mają fachowych narzędzi. Kosztuje. W większości przypadków 3x
więcej niż jest warte. Spróbuj zapytać ile biorą kominiarze, albo ile wezmą
za przesunięcie rurki z gazem.

>> No widzisz.. 30. A czemu nie 250?
>
> Nie 250, ponieważ tylko dureń albo człowiek bardzo zuchwały wyskoczy
> z taką kwotą.

Jak widać zdarzają się i to nie rzadko

> Każdy z nas jest klientem i każdy jest skubany.

O to chodzi.

> Płacisz
> za wiedzę innych albo za swoją niewiedzę albo dlatego, że nie chciało
> się przeczytać papierków, które dostajesz wraz ze sprzętem.
> Chcę jeszcze nadmienić, że kiedy pani usłuszała o 30 zł to mało nie
> dostała zawału i stwierdziła jakoby usługa nie trwała nawet godziny.
> A tu 30 za NIC!!!
> Skoro dla kogos przyjazd i profesjonalne sprawdzenie sprzętu to NIC...

Widzisz, nasza dyskusja wynika z tego, że ja jestem klientem, a ty
sprzedajesz usługi. Stoimy po różnych stronach. Działasz wg innych zasad,
niż opisane przez mnie, mimo to poczułeś odpowiedzialność zbiorową. Nie
wiem, czy masz coś na sumieniu. Wiem, jakie ja mam doświadczenia. Niestety
są takie, jak opisałem: brać umowę, albo conajmniej rachunek na usługę, żeby
mieć gwarancję i uważać na ceny, bo w 80% naciągają. EOT kolego.

--
Pozdrawiam, Przemek
http://madoniowie.republika.pl

Większość ludzi używa głowy nie do myślenia, lecz do potakiwania.
(Evelyn Waugh)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-12-18 10:28:11

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: "czeremcha " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Madoniowie <m...@w...go2.pl> napisał(a):

> Widzisz, nasza dyskusja wynika z tego, że ja jestem klientem, a ty
> sprzedajesz usługi. Stoimy po różnych stronach. Działasz wg innych zasad,
> niż opisane przez mnie, mimo to poczułeś odpowiedzialność zbiorową. Nie
> wiem, czy masz coś na sumieniu. Wiem, jakie ja mam doświadczenia. Niestety
> są takie, jak opisałem: brać umowę, albo conajmniej rachunek na usługę,
żeby
> mieć gwarancję i uważać na ceny, bo w 80% naciągają. EOT kolego.

No to spróbuj zamienić się miejscami, zobaczymy, co wtedy powiesz...

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-12-18 15:33:10

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: " Zora" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

No i facet sobie i innym krecia robotę robi. Ludzie u nas dojrzewają do tego,
by samemu zarabiając, dać zarobić innym, właśnie przez zamawianie usług, a nie
bawienie się w majsterkowiczów. Niestety tego rodzaju fachowcy powodują, że
człek wkurzy się, kupi sobie narzędzia, sam sobie zamontuje co potrzeba i
jeszcze mu na pizze i piwi zostanie, a może i na coś więcej.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-12-18 15:46:37

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


" Zora" <z...@g...pl> wrote in message
news:em6cbm$gfn$1@inews.gazeta.pl...
> No i facet sobie i innym krecia robotę robi. Ludzie u nas dojrzewają do
> tego,
> by samemu zarabiając, dać zarobić innym, właśnie przez zamawianie usług, a
> nie
> bawienie się w majsterkowiczów. Niestety tego rodzaju fachowcy powodują,
> że
> człek wkurzy się, kupi sobie narzędzia, sam sobie zamontuje co potrzeba i
> jeszcze mu na pizze i piwi zostanie, a może i na coś więcej.

To nie jest tak - problem w tym, że ludzie nie zarabiają tak jak na
Zachodzie, aby wynajmowac ekspertów, Gdy ci przyjdzie zrobić coś, co
przekroczy twój trzy - czterokrotny czysty dochód dzienny, a akurat tyle
kosztuje narzędzie do wykonania pracy - kupisz je i zrobisz sobie sam, gdyż
mając umiejętności i narzędzia wykonasz sobie wszystkie następne prace tego
samego typu i wymagające podobnego zestawu narzędzi, najwyżej coć dokupisz i
powoli staniesz się włascicielem solidnego warsztau pracy, dzięki któremu
możesz zacząć wwolnych chwilach zarabiać pracując na rzecz sąsiadów czy
znajomych i znajomych znajomyuch.
Ponieważ prace te są sporadyczne, zazwyczaj nie ma potrzeby zakładania
firmy. Oznacza to, że możesz wziąć za prace dużo mniej niż firma, którą
skubie skarbówka - zysk jest twój i odbiorcy twojej usługi - skutek -
społeczeństwo się bogaci mimo troski polityków i fiskusa, aby to
społeczeństwo obrabować i puścić bez skarpet.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-12-19 14:36:18

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: " 666" <j...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora

W zakres prac to wchodzi na przykład przyjazd na drugi / trzeci dzień, jak coś nie
będzie działało...
Przykładowo elektryk u mnie poprawiał kuchnię (Amica wymagała pieczątki dla
gwarancji), jak się okazało bez potrzeby, bo
po prostu jeden palnik nie miał prawa działać bez ustawionego zegara (wstyd mi było
przed elektrykiem, znajomym,
stracilismy razem ze dwie godziny na wyciąganie kuchni i sprawdzanie faz, ale w
instrukcji nie było o tym zegarze ani
mru mru...)
Generalnie nie płacisz za to, co człowiek zrobi, tylko za to, że wie jak to zrobić.
Jak chcesz oszczędzić, zrób sam.
BTW w cenniku montażu mebli kuchennych IKEA znajdziesz cennik przyłączeń.
JaC


> Z tego co napisales to faktycznie w zakres prac wchodzi conajwyzej poskrecanie
syfonu, wlozenie wtyczek do gniazdek i
zamontowanie okapu na scianie.

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2830 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-12-19 14:54:17

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: Tadeusz Włodarczyk <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 19 Dec 2006 15:36:18 +0100 _ 666_ wrote:

> W zakres prac to wchodzi na przykład przyjazd na drugi / trzeci
> dzień, jak coś nie będzie działało...

Coś Ci się poportaliło się.. Niby z jakiej racji ma płacić za robotę
spieprzoną przez byle mechaniora?

BTW, zawijaj wiersze zgodnie z netykietą..

--
FOTOSABAT - stowarzyszenie i galeria internetowa
http://www.fotosabat.org
http://www.tadzik.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-12-19 14:55:09

Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: Tadeusz Włodarczyk <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 19 Dec 2006 15:36:18 +0100 _ 666_ wrote:

> W zakres prac to wchodzi na przykład przyjazd na drugi / trzeci
> dzień, jak coś nie będzie działało...

Coś Ci się poportaliło się.. Niby z jakiej racji ma płacić za robotę
spieprzoną przez byle mechaniora?

BTW, zawijaj wiersze i nie toppostuj..

--
FOTOSABAT - stowarzyszenie i galeria internetowa
http://www.fotosabat.org
http://www.tadzik.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zmatowiała glazura :(
Re: Rybik cukrowy
Ogrzewanie piecem alumulacyjnym
odbiór mieszkania a odpływy w łazience...
Długi wąż do pralki - gdzie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »