| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-20 11:44:10
Temat: Krem do szyi?
Mam pytanie,co sądzicie o stosowaniu kremów do szyi.Od kiedy
zacząć?Jakie najlepsze?Nie wiem czy tylko ja tak mam,ale ostatnio
"obsesejnie" myślę o zmarszczkach:-)Pewnie ,to ten wiek(31 lat)Buzie
mam opanowaną.....ale pod nią?Na razie ok.Nie wiem jednak jakie
spustoszenia:-)od spodu czyni czas:-).
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-20 12:29:44
Temat: Re: Krem do szyi?
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buj4a5$7rh$1@news.onet.pl...
>
> Mam pytanie,co sądzicie o stosowaniu kremów do szyi.Od kiedy
> zacząć?Jakie najlepsze?Nie wiem czy tylko ja tak mam,ale ostatnio
> "obsesejnie" myślę o zmarszczkach:-)Pewnie ,to ten wiek(31 lat)Buzie
> mam opanowaną.....ale pod nią?Na razie ok.Nie wiem jednak jakie
> spustoszenia:-)od spodu czyni czas:-).
>
>
No własnie.
Ja na buzi zmarszczek nie mam, za to 3 bruzdy na szyi.
Czy to zakwalifikować jako zmarszczki mimiczne ? ;)))))
I też nie wiem co z tym zrobić...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 13:15:04
Temat: Odp: Krem do szyi?
Użytkownik Bam <N...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:buj72f$3kp$...@n...onet.pl...
> No własnie.
> Ja na buzi zmarszczek nie mam, za to 3 bruzdy na szyi.
to jak ja. raz na 2-3 miesiące robię szyi kurację kremem Ziaji AretinaQ z
fitohormonami (wygładzający na szyję i dekolt). nie stosuję stale, bo mam
niecałe 24 lata (i zmarszczoną szyję buuu). krem wygładza, skóra robi się po
nim mięciutka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 13:20:00
Temat: Re: Krem do szyi?elo "Gosia Plitnik" <p...@o...pl>
>
>Mam pytanie,co sądzicie o stosowaniu kremów do szyi.Od kiedy
>zacząć?Jakie najlepsze?Nie wiem czy tylko ja tak mam,ale ostatnio
>"obsesejnie" myślę o zmarszczkach:-)Pewnie ,to ten wiek(31 lat)Buzie
>mam opanowaną.....ale pod nią?Na razie ok.Nie wiem jednak jakie
>spustoszenia:-)od spodu czyni czas:-).
moim zdaniem najprosciej jest stosowac ten sam krem, ktorego uzywasz
do twarzy. tj. jakis przeciwzmarszczkowy, o kremach do zadan
specjalnych (naczynka, wypryski...) nie mowie. ja tak robie (TT
clinique na zmiane z AG clinique, na to smieszny nawilzajacy firmy Ava
Laboratorium z witaminami i likopenem) i jest super.
anek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 13:20:36
Temat: Re: Krem do szyi?Użytkownik Gosia Plitnik napisał:
> Mam pytanie,co sądzicie o stosowaniu kremów do szyi.Od kiedy
> zacząć?Jakie najlepsze?Nie wiem czy tylko ja tak mam,ale ostatnio
> "obsesejnie" myślę o zmarszczkach:-)Pewnie ,to ten wiek(31 lat)Buzie
> mam opanowaną.....ale pod nią?Na razie ok.Nie wiem jednak jakie
> spustoszenia:-)od spodu czyni czas:-).
Moze ja cos robie nie tak, ale po prostu smaruje szyje tym samym
kremem, ktorego uzywam do twarzy (ostatnio chwale sobie
Vichy Oligo 25 i Nivea Visage z alpha flavonem, zwlaszcza
ten ostatni jest doskonaly, jesli brac pod uwage relacje
cena-jakosc; bylam tez zadowolona z Synergie Stop Garniera).
Mam wprawdzie na szyi dwie dosc widoczne bruzdy, ale pojawily mi
sie tuz po 20 urodzinach (10 lat temu) i od tego czasu
sytuacja sie nie pogarsza.
Pozdrawiam :)
BA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 15:53:20
Temat: Re: Krem do szyi?
> Mam pytanie,co sądzicie o stosowaniu kremów do szyi.Od kiedy
> zacząć?Jakie najlepsze?Nie wiem czy tylko ja tak mam,ale ostatnio
> "obsesejnie" myślę o zmarszczkach:-)Pewnie ,to ten wiek(31 lat)Buzie
> mam opanowaną.....ale pod nią?Na razie ok.Nie wiem jednak jakie
> spustoszenia:-)od spodu czyni czas:-).
to smaruj tym co na buzie tez szyje :)
Ponoc kobiece twarz konczy sie gdzies na wysokosci pępka, wiec kosmetyki
uzwaj te sam, tak jak maseczki. wiem ze gdzies widzialam jakies kremy
specjalnie na szyje i dekolt (w ofrcie erisa czy soraya) ale dokaldnie nie
powiem i nie stosuje, bo moja 31-letnia szyja nie wyglada najgorzej :)
pozdr
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 16:17:06
Temat: Re: Krem do szyi?
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buj4a5$7rh$1@news.onet.pl...
>
> Mam pytanie,co sądzicie o stosowaniu kremów do szyi.Od kiedy
> zacząć?
Znajoma kosmetyczka powiedziała mi że od 20 roku zycia powinno sie
tosować krem na szyje. Skóra w tym miejscu ma mniej gruczołów łojowych i
szybciej się starzeje, podobnie jak pod oczami - szybciej niż na
twarzy.
>Jakie najlepsze?
Mnie najbardziej odpowiada krem Charmine Rose - ma bardzo bogatą
konsystencję - jest półtłusty, ale nie pozostawia lepkiej powierzchni po
posmarowaniu, dobrze się wchłania. Efekty ciężko mi ocenić bo zmarszczek
na szyi nie mam ... A może właśnie to działanie kremu?:-)
--
DominikaNM
FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 18:32:58
Temat: Re: Krem do szyi?DominikaNM napisał/a w news:bujkal$5up$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Znajoma kosmetyczka powiedziała mi że od 20 roku zycia powinno sie
> tosować krem na szyje.
Poważnie??? Dobrze, że mnie uświadomiłaś, może uda mi się nadrobić
zaległości ;)))
mips
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~% mips %~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zofia Rakowska # http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
"Myślę, więc jestem Kartezjusz."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 19:21:49
Temat: Re: Krem do szyi?Gosia Plitnik <p...@o...pl> napisał(a):
> Mam pytanie,co sądzicie o stosowaniu kremów do szyi.Od kiedy
> zacząć?Jakie najlepsze?Nie wiem czy tylko ja tak mam,ale ostatnio
> "obsesejnie" myślę o zmarszczkach:-)Pewnie ,to ten wiek(31 lat)
Gosia, znam to znam:)) Ja też ostatnio jakoś intensywniej myślę o swym 30-
letnim licu i ciągle szperam po sklepach w poszukiwaniach idealnego kremu:))
Jak na razie szyja ma prezentuje się bardzo dobrze, ale oczywiście dbam o
nią tak samo jak o buzię, smarując ja tymi samymi kremami. Ostatnio jednak
też sobie wymyśliłam, żeby jednak na szyję mieć coś osobnego. Moja tutejsza
kosmetyczka zaopatrzyła mnie niedawno w masę próbek produktów firmy Guinot,
na których pracuje w swoim salonie. Wśród nich był krem właśnie specjalnie
na szyję, który okazał się być po prostu genialny. Pięknie się wchłania,
zostawia na skórze delikatny, aksamitny, ale nie tłusty film i do tego ma
subtelny, piekny zapach. Stosowałam go wieczorem i rano skóra była gładka,
jedwabista i jędrna. Jak dla mnie super i myślę nad tym, żeby się szarpnąć,
bo tani nie jest niestety...Ostatecznie gdybym uznała, że jednak go nie
kupię to zafunduję sobie może ten z Ziaji z serii Aretina Q, bo podobno
dobry jest....
Miśka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-20 19:49:02
Temat: Re: Krem do szyi?zafunduję sobie może ten z Ziaji z serii Aretina Q, bo podobno
> dobry jest....
> Miśka
Zdecydowanie dobry.
A jak mało kosztuje.... ;-)
O.
P.S. Używam do tez do rąk i biustu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |