| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2014-06-15 08:51:23
Temat: Krwawa Mary i deklaracja sumienia.Słuchała głosu swego sumienia, ale lekceważyła prawa osób, których sumienie
wskazywało inny kierunek.
Z początku społeczeństwo życzliwie przyjęto 37-letnią Marię, ale królowa szybko
straciła popularność. Poddani przyzwyczaili się już do protestantyzmu, a teraz Maria
postanowiła wskrzesić w kraju katolicyzm. W krótkim czasie zniesiono wszystkie ustawy
religijne, wydane przez Edwarda. Maria dążyła do uzyskania papieskiego przebaczenia
dla narodu. W Anglii nastąpiła restauracja katolicyzmu.
Pojednanie z Rzymem wywołało nową falę prześladowań protestantów. Przyrównywano ich
do złośliwego wrzodu, który trzeba wyciąć, zanim zaszkodzi całemu ciału. Wiele osób,
odmawiających przyjęcia nauk Kościoła katolickiego, spalono żywcem na stosie.
* Kary wobec heretyków
Pierwszym, który stracił życie za panowania Marii, był John Rogers. To on dokonał
kompilacji tak zwanej Matthew's Bible, będącej podstawą Biblii króla Jakuba. Po
wygłoszeniu antykatolickiego kazania, w którym ostrzegł przed "zgubnym papizmem,
bałwochwalstwem i zabobonami", został na rok osadzony w więzieniu, a w lutym 1555
roku spalony za głoszenie herezji.
John Hooper, biskup Gloucesteru i Worcesteru, też został uznany za heretyka.
Oświadczył on, że duchowni mają prawo zawierać małżeństwa i że dopuszczalny jest
rozwód z powodu cudzołóstwa. Zaprzeczył także, jakoby podczas mszy Chrystus był
obecny fizycznie. Hoopera dosłownie upieczono żywcem -- umierał w mękach prawie trzy
kwadranse. Kiedy przyszła kolej na to, by śmierć w płomieniach poniósł 70-letni
kaznodzieja protestancki Hugh Latimer, pokrzepił on współreformatora i towarzysza na
stosie Nicholasa Ridleya: "Bądź dobrej myśli, mistrzu Ridleyu, i zachowuj się po
męsku. Ufam, że z łaski Bożej zapalimy dzisiaj w Anglii świecę, która nigdy nie
zgaśnie".
Za herezję skazano również Tomasza Cranmera, pierwszego protestanckiego arcybiskupa
Canterbury, który sprawował swój urząd za panowania Henryka i Edwarda. Chociaż
Cranmer początkowo wyparł się swych protestanckich wierzeń, w ostatniej chwili
publicznie się z tego wycofał -- potępił papieża jako wroga Chrystusa i włożył w
ogień prawą rękę, aby ją pierwszą spalić, gdyż to nią podpisał akt wyrzeczenia się
swej religii.
Ponad 800 zamożnych protestantów poszukało schronienia za granicą, ale i tak w ciągu
następnych trzech lat i dziewięciu miesięcy, aż do śmierci Marii, w Anglii spalono na
stosie co najmniej 277 osób. Ofiarami byli często prości ludzie, którzy zupełnie
stracili orientację, w co powinni wierzyć. Młodzi, gdy dorastali, słyszeli oskarżenia
przeciwko papieżowi, a teraz karano ich za niepochlebne wypowiedzi pod jego adresem.
Inni nauczyli się sami czytać Biblię i ukształtowali własne poglądy religijne.
Palenie zakazanych ksiąg przed katedrą św.Pawła, w Londynie
Powolna, okrutna śmierć mężczyzn, kobiet i dzieci, palonych na stosie przerażała
wielu ludzi. Historyk Carolly Erickson opisuje charakterystyczną scenę: "Bardzo
często drewno było surowe, a sitowie zbyt rozmokłe, aby się mogło szybko zająć
ogniem. Torebki z prochem przywiązane do ofiar w celu skrócenia agonii nie chciały
wybuchać albo tylko okaleczały, nie pozbawiając życia". Skazańców nie kneblowano,
toteż "ich krzyki i modlitwy słychać było aż do chwili zgonu".
Coraz więcej osób zaczynało mieć wątpliwości co do religii, której wyznawcy palili
ludzi na stosach, żeby narzucać swe nauki. Pod wpływem fali współczucia dla ofiar,
balladyści opiewali w pieśniach protestanckich męczenników. John Foxe rozpoczął pracę
nad Book of Martyrs (Księgą męczenników), która na reformatorów wywarła wpływ niemal
równie silny jak Biblia. Sporo osób, które na początku panowania Marii były
katolikami, pod koniec jej rządów zostało protestantami.
Spuścizna po Marii
Gdy Maria objęła władzę, oznajmiła, że poślubi swego kuzyna Filipa, dziedzica tronu
hiszpańskiego. Był on obcokrajowcem i zagorzałym katolikiem, czego wielu Anglików nie
mogło ścierpieć. Powstanie zorganizowane przez protestantów, sprzeciwiających się
temu małżeństwu upadło, a 100 buntowników stracono. Filip ożenił się z Marią 25 lipca
1554 roku, ale nigdy nie został koronowany. Ze związku tego nie narodziło się żadne
dziecko, co bardzo martwiło Marię, która pragnęła mieć katolickiego sukcesora.
Maria podupadła na zdrowiu i po krótkim, pięcioletnim panowaniu zmarła w wieku 42
lat. Zeszła do grobu pogrążona w rozpaczy. Mąż miał jej dość, również większość
poddanych jej nie znosiła. Po śmierci Marii, wielu londyńczyków bawiło się na
ulicach. Zamiast przywrócić katolicyzm, jej fanatyzm spowodował dalsze szerzenie się
protestantyzmu. Zwana jest zresztą "krwawą" Marią, co dobrze charakteryzuje, czym
zapisała się w pamięci.
* Źle wyszkolone sumienie
Dlaczego Maria kazała spalić tak wielu ludzi? Nauczono ją, że heretycy zdradzili
Boga, toteż za swój obowiązek uważała położyć kres ich wpływom, zanim skażą cały
naród. Słuchała głosu swego sumienia, ale lekceważyła prawa osób, których sumienie
wskazywało inny kierunek.
Niestety, protestanci przejawiali taką samą nietolerancję. Pod rządami Henryka i
Edwarda też palono ludzi za ich wierzenia. Sukcesorka Marii, protestancka królowa
Elżbieta I, uznała praktykowanie katolicyzmu za zdradę stanu i za jej panowania
uśmiercono w Anglii przeszło 180 wyznawców tej religii. W następnym wieku dalsze
setki osób straciło życie z powodu swych przekonań religijnych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |