Data: 2008-06-16 15:01:24
Temat: Krwiak w głowie
Od: Cubus <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
mam w rodzinie następującą sytuację:
U pacjenta (lat 67) stwierdzono krwiaka w głowie
(prawdopodobnie chodzi o podtwardówkowego). Chory
chodził z tym krwiakiem 3 tygodnie od lekarza do
lekarza (silny ból głowy), aż w końcu jeden zamiast
Ibupromu dał skierowanie na CT, które wykazało
istnienia krwiaka. Krwiak ma w najgrubszym miejscu
14mm i nie daje żadnych objawów neurologicznych
poza bólem głowy. Krwiak prawdopodobnie powstał
na skutek wieloletniego brania leków przeciwzakrzepowych
(chore serce).
W szpitalu w którym natychmiast położono pacjenta
zdecydowano się na leczenie farmakologiczne
i leżenie.
Po 10 dniach badanie CT nie wykazało żadnych
zmian - tzn. krwiak jest jaki był.
Mam pytania do osób (mam nadzieję, że są tu
takie), które miały doczynienia z podobnymi
przypadkami:
- czy jest możliwe, żeby krwiaka usunąć
farmakologicznie?
- czy 10 dni bez poprawy jest normalne
i czy po prostu należy dalej kontynuować
leczenie? czy może to oznaczać to konieczność
usunięcia chirurgicznego?
- czy silna senność u pacjenta może być
wynikiem stosowania leków? wie ktoś czy
w standardowej terapii takich schorzeń
stosuje się leki powodujące senność?
na pewno chory dostaje w kroplówce Mannitol 20%
i NaCl; nie wiem jakie leki podawane są doustnie;
- czy 3 tygodnie, które upłynęły do diagnozy
mogą utrudnić leczenie?
--
oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
kuba [at] kowalczuk (KROPKA) net
ID: 7JLTTMQN ---------------------------
|