| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2008-04-04 07:05:55
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.On 4 Apr., 08:35, Lila <H...@H...Com> wrote:
> A na serio, podstawowa decyzja to ta o wyborze partnera zyciowego.
> Takiego, z ktorym mozna sie dogadac i o ktorego warto się starac, mimo,
> ze nie jest idealny.
Az sie od razu na goraco rencyma i nogmi podpisze. Najwazniejsze zeby
ludzie pasowali do siebie i do swoich pogladow na model rodziny.
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2008-04-04 07:31:06
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bbe091ab-00f4-4f16-8efc-4e12260a2079@8g2000hse.
googlegroups.com...
> On 4 Apr., 08:35, Lila <H...@H...Com> wrote:
>>
>> A na serio, podstawowa decyzja to ta o wyborze partnera zyciowego.
>> Takiego, z ktorym mozna sie dogadac i o ktorego warto się starac, mimo,
>> ze nie jest idealny.
>
> Az sie od razu na goraco rencyma i nogmi podpisze. Najwazniejsze zeby
> ludzie pasowali do siebie i do swoich pogladow na model rodziny.
A najlepiej jakby się pobierali ze sobą Ci, co z jednej rodziny wyszli...
heh
Qra, jak już o idealnej sytuacji
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2008-04-04 07:46:56
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Iwon(K)a napisał(a):
>> I później lądują Amerykanie w Iraku i się dziwią że tam świat inaczej
>> wygląda :-)
>
>
> no i kaganek oswiaty niosa ;))
Tak to u Was propaganda przedstawia? Żałosne. Otwórz oczy i zauważ, że
oni tam pojechali NA WOJNĘ, zresztą jako agresorzy. Nie z kagankiem
(kto ich tam, k*^^*a, o oświatę prosił), tylko z zupełnie innych
powodów ( o których i tak się nigdy nie dowiemy).
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2008-04-04 07:53:01
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.On 4 Apr., 09:46, krys <k...@p...onet.pl> wrote:
> > no i kaganek oswiaty niosa ;))
> Nie z kagankiem
Nie, no z kagankiem poszli, bo im w nim ropy zabraklo :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2008-04-04 07:56:55
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ft4me2$1n3$1@inews.gazeta.pl...
>
> Tak to u Was propaganda przedstawia? Żałosne. Otwórz oczy i zauważ, że
> oni tam pojechali NA WOJNĘ, zresztą jako agresorzy. Nie z kagankiem
> (kto ich tam, k*^^*a, o oświatę prosił), tylko z zupełnie innych
> powodów ( o których i tak się nigdy nie dowiemy).
A czego tu się dowiadywać... kasa, kasa, kasa.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2008-04-04 08:05:34
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Stalker napisał(a):
> On 4 Apr., 09:46, krys <k...@p...onet.pl> wrote:
>
>> > no i kaganek oswiaty niosa ;))
>
>> Nie z kagankiem
>
> Nie, no z kagankiem poszli, bo im w nim ropy zabraklo :-)
Duży i kosztowny ten kaganek...
--
Pozdrawiam
Justyna, bez poczucia humoru w paru tematach
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2008-04-04 08:07:27
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Agnieszka napisał(a):
tylko z zupełnie
>> innych powodów ( o których i tak się nigdy nie dowiemy).
>
> A czego tu się dowiadywać... kasa, kasa, kasa.
No, ba, tyle to najprościej. IMHO oprócz kasy jeszcze władza.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2008-04-04 08:10:15
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ft4nki$7a7$2@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka napisał(a):
> tylko z zupełnie
>>> innych powodów ( o których i tak się nigdy nie dowiemy).
>>
>> A czego tu się dowiadywać... kasa, kasa, kasa.
>
> No, ba, tyle to najprościej. IMHO oprócz kasy jeszcze władza.
No jest jeszcze seks. Ale ja nie wiem, jak wygląda seks w burce.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2008-04-04 12:12:48
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ft0g31$i8k$1@news.interia.pl...
> Nie znam osobiście instytucji, nawet najbardziej demokratycznych, które
> nie posiadałyby mechanizmów pozwalających na unikanie takich sytuacji.
> Nie mówię już nawet o takich strukturach jak wojsko, policja, firma z
> jasną, jednoosobową hierarchią "decyzyjną", ale np. o różnego rodzaju
> radach, gabinetach itp, gdzie decyzja jest niby przez głosowanie. Nawet w
> takich strukturach stosuje się np. złotą akcję, podwójny głos
> przewodniczacego itp. :-)
> Stalker
Często bywa to tak, że żona chce za wszelką cenę przeforsować jakąś sprawę,
np. zakup czegoś. Widzę bezsens, więc nie chcę się zgodzić. Po jakimś czasie
jednak, na wyraźną prośbę i nieustępliwość żony, ulegam i zgadzam się,
kupujemy (coś tam).
Po krótkim czasie jasno widać, że zakup się niestety nie sprawdził.
Żona na to: "trzeba było nie kupować, skoro wiedziałeś, że to był zły
pomysł." :-)
Wyszło, że głupio zrobiłem, że uległem (po raz któryś tam z rzędu).
jangr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2008-04-04 12:21:06
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.> Co w tym złego że kobieta chce mieć obok siebie faceta, który udźwignie
> odpowiedzialność za rodzinę? Całe życie ma sama zapierdzielać?
>
No dokładnie mi o to chodzi.
> Zresztą mam wrażenie, że tak naprawdę Dorocie chodzi i tak o model
> preferowany przez Ciebie (chociaż zdecydowanie lepiej ujęła to Lila:
> podział kompetencji), czyli najnormalniej w świecie nie chce podejmować
> WSZYSTKICH decyzji, część z nich (czy stereotypowo uważanych za "męskie",
> czy nie to już jej sprawa) chciałaby żeby podejmował jej mąż.
>
No dokładnie własnie tak. Nigdy nie byłam dobra w pisemnym wyrażaniem myśli
(STYL! pisała mi polonistka).
:-)
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |