Data: 2002-01-18 18:40:55
Temat: Ksylokaina ( czy też lignokaina )
Od: "marek" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wczoraj na discowery był program jak salowy uśmierał pacjentów zastrzykiem
ze środkiem z tematu.
Bo kiedyś przepisano mi zastrzyki z wit. B i środek z tematu jako
znieczulenie, przy czym lekarz nie doprecyzował na recepcie wielkości dawki
znieczulającej. Pielęgniarka władowała mi całą fiolkę, chyba 1ml. Zastrzyk
rzeczywiście nie bolał, za to jakoś sie potem dziwnie czułem. Po zmierzeniu
ciśnienia wyszło mi 210/nie pamiętam. Na opisie ksylokainy pisało że jako
znieczulenie daje się 0.1 ml, zaś w celach leczniczych 0.5-1ml (czyli tyle
ile dostałem). Oczywiście serce mam ( czy przynajmniej przedtem miałem )
zdrowe.
Bo zastanawiam się ile mi brakowało. Miałem wtedy 22lata i 60kg.
Pozdrawiam
|