Tego chyba na grupie 'psp' jeszcze nie było - chyba że mam zbyt
krótki staż. Oto objawił się nam prorok - Albert Jacher ChosenByGod.
Łatwo dotrzeć do jego nauk:

"Cel mojej misji jest klarowny. Jest nim zjednoczyć naukę i wszystkie
inne religie w jednen koherentny, spójny, pełny prawdy system
religijny dla poszukiwania Objektywnej Mądrości - realnej prawdy o
realnym świecie. W system bez żadnych uprzedzeń, żadnych złych
wpływów odnośnie co jest słuszne i prawdziwe. Słuszne jest to, co
wykreował Bóg: Prawa Realnego Świata."

Myślę sobie, że Albert Jacher dokonuje pewnego nadużycia sądząc,
że tylko on jest PrzezBogaWybrany. Prędzej uwierzę, iż każdego
z nas w jakiś tam sposób powołuje. Mnie na przykład powołał do
tego, aby:

- jak najstaranniej oddzielić naukę od wszelkich religii, aby żadne
prawdy nauki nie były argumentem w dyskusjach religijnych, aby
wykazać bezzasadność stosowania metod naukowych w poszukiwaniu
Boga i prawd objawionych. Jeśli Albert Jacher usiłuje mieszać
naukę i religię, to nie ma kompletnie pojęcia o nauce. Dlatego
już na "dzień dobry" podziękuję mu za dalsze nauki.

Bóg oprócz wielu objawień przemycił jedną, ważną regułę:
Nie przyłapiesz Pana Boga twego na gorącym uczynku.
Taki sobie aksjomat, jak kilka innych. Wynika z niego między
innymi to, że nie zostanie nigdy odkryty dowód na istnienie lub
nieistnienie Boga, że nie dotkniemy żadnej granicy między "tym"
a "tamtym" światem, a wszelkie cuda albo pozostaną
nierozstrzygnięte, albo okażą się punktem wyjścia do odkrycia
nowych praw przyrody czy rozwoju nauki. Wreszcie żaden
prorok nie udowodni swojego namaszczenia przez samego
Boga. Nie wyklucza to oczywiście, że nie znajdą się ci, którzy
w niego uwierzą. Ciekawi mnie tylko, czy tacy się jeszcze
znajdują. Jak do tej pory kilka osób, do których przemówił
prorok, okazały się kompletnie odporne na działanie jego
indoktrynacji.

--
Sławek


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/