Kto zna Wybielający Krem Do Paznokci Sally Hansen

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-10-30 10:29:00

Temat: Kto zna Wybielający Krem Do Paznokci Sally Hansen
Od: "Aga G." <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Tak jak w temacie. Kto z Was to zna i czy to wogóle działa, czy też to jest pic
na wodę fotomontaż? Oryginalna nazwa- NAIL REVITALIZER. Podstawowy składnik-
oliwka z drzewa herbacianego i jakieś inne. Jest to w formie kremu, do zestawu
dołączona jest szczoteczka. Zalecenia co do stosowania: należy czyścić
paznokcie 1 raz w tygodniu przynajmniej 1 minutę każdy. A cena około 38zł.
I właśnie przez to cenę pytam. Bo jak to ma nie działać to wolę tę forsę wydać
na coś innego. A z drugiej strony Sally ma fajne rzeczy do paznokci.
Pozdrawiam
Aga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-11-02 05:35:24

Temat: Re: Kto zna Wybielający Krem Do Paznokci Sally Hansen
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aga G." <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4798.00000cf7.41836ce7@newsgate.onet.pl...

> Tak jak w temacie. Kto z Was to zna i czy to wogóle działa, czy też to
jest pic
> na wodę fotomontaż? Oryginalna nazwa- NAIL REVITALIZER. Podstawowy
składnik-
> oliwka z drzewa herbacianego i jakieś inne. Jest to w formie kremu, do
zestawu
> dołączona jest szczoteczka. Zalecenia co do stosowania: należy czyścić
> paznokcie 1 raz w tygodniu przynajmniej 1 minutę każdy. A cena około 38zł.
> I właśnie przez to cenę pytam. Bo jak to ma nie działać to wolę tę forsę
wydać
> na coś innego. A z drugiej strony Sally ma fajne rzeczy do paznokci.

Jejku, ostatnio stałam sobie w Sephorze przed półką z SH i właśnie
hipnotyzowałam ten produkt wzrokiem. Ponieważ aktualnie ćwiczę silną wolę,
udało mi się go NIE kupić ;)) Ale odchodząc od półki pomyślałam, że warto
by jeszcze się zapytać na grupie... No i prosze, nawet nie musiałam pisać
nowego postu - po prostu podłączam się do prośby Agi - czy ktoś to stosował?

Gdy biłam się z myślami przed tą półką, to udało mi się przekonać samą
siebie do niekupowania argumentem, że wybielanie = osłabianie (jak w
przypadku włosów), a ja i bez tego mam kruchutkie paznokcie. Ale nie wiem,
czy ten argument ma sens, choć na mnie podziałał :))

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com