| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-11-29 21:26:29
Temat: Kulinarna fanaberia
A propos wątku rozpoczętego przez XL.
Często zamawiamy w pracy jedzenie i zawsze okazuje się, że ja marudzę,
bo mi nic nie smakuje. Kurcze, ale jak coś jest niedobre, to żadna siła
nie sprawi, żeby to było smaczne.
Mam łatkę wariatki, która się czepia wszystkiego.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-11-29 22:35:52
Temat: Re: Kulinarna fanaberiaOn 29 Lis, 22:26, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
> A propos wątku rozpoczętego przez XL.
> Często zamawiamy w pracy jedzenie i zawsze okazuje się, że ja marudzę,
> bo mi nic nie smakuje. Kurcze, ale jak coś jest niedobre, to żadna siła
> nie sprawi, żeby to było smaczne.
> Mam łatkę wariatki, która się czepia wszystkiego.
>
Być może masz tylko wyrafinowany gust. Trudno się dziwić"pospólstwu",
że nie rozumieją Twoich potrzeb.;)
Pozdrawiam,
darr_d!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-11-30 09:38:26
Temat: Re: Kulinarna fanaberiaDnia Sun, 29 Nov 2009 22:26:29 +0100, Paulinka napisał(a):
> A propos wątku rozpoczętego przez XL.
> Często zamawiamy w pracy jedzenie i zawsze okazuje się, że ja marudzę,
> bo mi nic nie smakuje. Kurcze, ale jak coś jest niedobre, to żadna siła
> nie sprawi, żeby to było smaczne.
> Mam łatkę wariatki, która się czepia wszystkiego.
Mam wyobraźnię, dlatego uniknęłam takich doświadczeń i robiłam sobie i MŚK
do pracy kanapki z domową pieczenią i pachnące sałatki w pojemniki. Reszta
współpracowników połykała slinkę. Tu akurat nie miałam wewnętrznej presji,
aby ich częstować - wszyscy mam po 2 ręce.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-11-30 09:41:08
Temat: Re: Kulinarna fanaberiaDnia Sun, 29 Nov 2009 14:35:52 -0800 (PST), darr_d1 napisał(a):
> On 29 Lis, 22:26, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
>
>> A propos wątku rozpoczętego przez XL.
>> Często zamawiamy w pracy jedzenie i zawsze okazuje się, że ja marudzę,
>> bo mi nic nie smakuje. Kurcze, ale jak coś jest niedobre, to żadna siła
>> nie sprawi, żeby to było smaczne.
>> Mam łatkę wariatki, która się czepia wszystkiego.
>>
> Być może masz tylko wyrafinowany gust. Trudno się dziwić"pospólstwu",
> że nie rozumieją Twoich potrzeb.;)
>
> Pozdrawiam,
> darr_d!
Po prostu ma poczucie smaku i nie smakuje jej byle ochłap ociekający
tłuszczem.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-11-30 12:59:27
Temat: Re: Kulinarna fanaberia"Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote in message
news:heuomu$cq9$2@node2.news.atman.pl...
>
> A propos wątku rozpoczętego przez XL.
> Często zamawiamy w pracy jedzenie i zawsze okazuje się, że ja marudzę, bo
> mi nic nie smakuje. Kurcze, ale jak coś jest niedobre, to żadna siła nie
> sprawi, żeby to było smaczne.
> Mam łatkę wariatki, która się czepia wszystkiego.
Baby też powinni brać do wojska...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |