« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-13 12:53:08
Temat: Kupno mieszkania z obciążoną hipotekąWitam
Zamierzam kupić mieszkanie za 120 tys. które ma ociążoną hipotekę kredytem w
wys. 60tys. Na połowę wartości mieszkania ja jestem zmuszony wziąć kredyt
ale aby go wziąć mieszkanie nie może mieć obciążonej hipoteki. Konsultowałem
tą sytuację w banku - oni sugeruują aby sporządzić umowę przedwstępną u
notariusza i wpłacić sprzedającemy zadatek wystarczający na spłacenie
hipoteki. Bank wystawia wtedy zaświadczenie że dany kredyt hipoteczny został
w całości spłacony i z tym zaświadczeniem idziemy do sądu aby wyczyścić
dział IV KW co podobno trwa 2-3 tygodnie. Wtedy dopiero będę mógł zaciągnąć
kredyt na hipotekę tego mieszkania.
Poza tym negocjując ze sprzedawcą warunki sprzedaży ustalilismy że
transkacja ostateczna ma nastąpić możliwie jak najszybciej ponieważ jemu
potrzebna jest gotówka ale mieszkanie zwolni dopiero za 5 miesięcy (koniec
maja). W okresie od podpisania notarialnej umowy sprzedaży do opuszczenia
mieszkania będzie tam mieszkał jako najemca płacąc czynsz i opłaty
licznikowe.
Moje pytanie:
1. Jakie punkty powinny się znaleźć w umowie przedwstępnej aby: zmusić
sprzedającego do "wyczyszczenia" obciążeń hipotecznych w danym terminie, aby
opuscil mieszknaie po umówionym terminie?
2. Jak formalnie najlepiej rozwiązać sytuację po podpisaniu umowy
ostatecznej kiedy ja będę już właścicielem a sprzedający będzie je
wynajmował - czy muszę podpisywać umowę najmu, czy umowy z firmami
dostarczającymi media (energia, woda, telefon itp.) muszę już podpisywać na
siebie??
Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc.
--
Pozdrawiam
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-13 13:53:31
Temat: Re: Kupno mieszkania z obciążoną hipoteką
"Mirek" <m...@i...pl> wrote in message
news:cpk3cs$avg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
> Zamierzam kupić mieszkanie za 120 tys. które ma ociążoną hipotekę kredytem
w
> wys. 60tys. Na połowę wartości mieszkania ja jestem zmuszony wziąć kredyt
> ale aby go wziąć mieszkanie nie może mieć obciążonej hipoteki.
Konsultowałem
> tą sytuację w banku - oni sugeruują aby sporządzić umowę przedwstępną u
> notariusza i wpłacić sprzedającemy zadatek wystarczający na spłacenie
> hipoteki. Bank wystawia wtedy zaświadczenie że dany kredyt hipoteczny
został
> w całości spłacony i z tym zaświadczeniem idziemy do sądu aby wyczyścić
> dział IV KW co podobno trwa 2-3 tygodnie. Wtedy dopiero będę mógł
zaciągnąć
> kredyt na hipotekę tego mieszkania.
[cut]
Jednak proponuje zmienić bank. Taka kontrukcja obarczona jest dużym
ryzykiem, ponieważ spłacasz czyjąc hipotekę nie mając praw do lokalu. Jak
pójdzie na noże to egzekucja będzie długa i kosztowna.
Lepiej jest zrobić inną konstrukcję: twój bank udziela ci kredytu, który
idzie np. częsciowo na spłatę hipoteki (banki dogadują się i kasa płynie z
banku do banku), reszte kasy dostaje własciciel.
Poza tym dziwi mnie trochę podejście banku. Czy to nie jest czasem bank
hipoteczny? Oni musza mieć hipotekę jako pierwsi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |